Logo
Wydrukuj tę stronę

Moje małe greckie wesele

Moje małe greckie wesele
Oglądaliście drugą część kultowej komedii romantycznej „Moje wielkie greckie wesele”? Film ten skupiał jak soczewka wszystkie stereotypy o Grekach, ale poruszał również ważny temat jakim jest organizacja wesela w zgodzie z oczekiwaniami otoczenia.

Nie zawsze miłość idzie w parze z akceptacją ze strony rodziny. W takiej oraz innych sytuacjach można pokusić się o alternatywną formę zaślubin. W śródziemnomorskich klimatach jednocześnie uda się wypocząć i kameralnie zalegalizować swój związek.

Nie sposób nie zauważyć, że koszty przyjęcia weselnego corocznie się zwiększają. Jak grzyby po deszczu powstają domy weselne, a organizacja zabawy w strażackiej remizie jest uważana za mniej atrakcyjną. O zawrót głowy przyprawiają nie tylko ceny wynajmu sali, dekoracji oraz jedzenia. Problemy pojawiają się też w innych, z natury bardziej delikatnych kwestiach. Powszechność rozwodów, oczekiwania rodziny i zwyczaje współczesnego świata sprawiają, że wesele zamiast stać się źródłem szczęścia bywa katorgą. Jeśli nie zależy nam na wielkiej uroczystości z pompą warto zapoznać się z ofertami biur podróży.

Coraz więcej par decyduje się na zalegalizowanie swojego związku podczas romantycznej, zagranicznej wycieczki. Gdy podjęta zostanie wspólnie decyzja o takiej formie zaślubin na początek powinno się wybrać odpowiedni kraj. Wcale nie Wenecja czy Paryż, ale Cypr i włoskie miasteczka są najczęściej wybierane przez nowożeńców. Miłośnicy egzotycznych klimatów mogą również wziąć ślub na przykład na Sri Lance, Hawajach lub w Tajlandii.

Warto też rozważyć czy samemu poradzimy sobie z formalnościami oraz organizacją, czy lepiej zdecydować się na skorzystanie z usług biura podróży. Plusem powierzenia swojego ślubu profesjonalistom jest pewność, że niczego nie przeoczymy i ten szczególny dzień będzie udany. Nie znaczy to jednak, że samemu nie można się z tym uporać. Najważniejszą kwestią jest to, ile czasu jesteśmy w stanie poświęcić na organizację. Jeśli zależy nam na szybszym terminie, warto skorzystać z gotowych ślubnych pakietów wycieczkowych.

Jedną z kluczowych kwestii jest również koszt ślubu. W cenniku podanym przez jedno z biur podróży siedmiodniowy pobyt ślubny wraz z przelotem dla pary waha się od 10 500 do 18 000 zł w zależności od miejsca docelowego. Do kwoty tej należy dodać jeszcze wydatki chociażby na suknię ślubną oraz garnitur. Koszt ten jest porównywalny do średniej wielkości wesela w kraju.

Ślub jest jednym z najważniejszych wydarzeń w życiu. Zapraszanie gości na wesele ma swoją długą tradycję. W sytuacji, gdy rodzice są głównymi organizatorami, a także sponsorami wesela, to oni często mają decydujące zdanie w kwestii zaproszeń. Opowieść o wujkach, ciociach i kuzynach, których ktoś widział tylko raz w życiu na swoim weselu powtarza się często, także w dzisiejszych czasach. Obecność najbliższych, rodziny i przyjaciół na ślubie ma swoje znaczenie w tradycji, gdyż mieli oni być świadkami i strażnikami przysięgi. Dla wielu osób przyjęcie weselne nie obędzie się bez stu a nawet dwustu gości, jednak pozostaje grupa osób, której blichtr tego dnia przyćmiewa prawdziwe znaczenie zaślubin.

Ślub za granicą jest wspaniałą opcją dla osób, które kochają podróże, romantyzm oraz spokój. Zanim podejmiemy ostateczną decyzję jak spędzić ten wyjątkowy dzień - we dwoje, w gronie najbliższych czy na hucznej zabawie, warto rozważyć zalety i wady każdej z form. Najlepszym doradcą jest zawsze serce, ale odrobina zdrowego egoizmu nie zaszkodzi w tym przypadku.

Ślub ma być dniem wyjątkowym pod każdym względem. Czy zdecydujemy się na wielkie polskie wesele czy wyjazd we dwoje na Hawaje, najważniejsze jest być tego dnia szczęśliwym ze swoją drugą połówką!

Agnieszka Dębowska
Copyright 2009-2023 © tojakobieta.pl | All rights reserved