Menu

logo tjk main 

Niewiadoma sprawa

Jedno z pytań, które kobiety stawiają sobie od lat to - „jak poznać, czy podobam się chłopakowi”?. Zazwyczaj żaden nie daje tego do zrozumienia. Oczywiście są też przypadki, w których mówi on o tym otwarcie i wtedy nie trzeba się nad tym zastanawiać.

Więc jak poznać czy mu się podobam? O tym może świadczyć wiele gestów lub słów. Jeśli np. pochwali nasz ubiór, wygląd, gdy będzie na nas długo patrzył albo z nami rozmawiał, będzie to oznaczać, że lubi z nami spędzać czas.

Nieraz możemy też źle zinterpretować daną sytuację, bo nie dla każdego mężczyzny rozmowa czy spojrzenie oznaczają od razu zainteresowanie płcią przeciwną. Po prostu chcą być mili i dlatego pochwalą nasz strój czy wygląd, więc rozmowa nie jest dla nich niczym innym jak tylko zwykłą rozmową.

Niektórzy mężczyźni nie mówią o pewnych rzeczach wprost i to kobieta musi się domyślać czy mu się podoba czy nie. Panie chcąc się czuć bardziej atrakcyjne, przykładają większą wagę do swojego ubioru. Sukienka zamiast spodni, buty na obcasie, zmiana fryzury. Na pewno ma to znaczenie, aby zwrócić na siebie uwagę mężczyzny. Najważniejszą jednak rzeczą jest, aby każda z nas podobała się samej sobie. Trzeba zaakceptować się taką jaką się jest.

Oczywiście nie mam tu na myśli mówienia wszystkim dookoła jaką to się jest piękną i utalentowaną, bo w tym przypadku był by to narcyzm. Skromność i pokora są bardzo ważnymi cechami, na które panowie z całą pewnością zwrócą uwagę.

Wiele pań zastanawia się co zrobić kiedy zauważymy, że podobamy się chłopakowi. Czy w ogóle należy coś robić? Wszystko zależy od charakteru i sposobu bycia. Niektóre kobiety czekają aż to mężczyzna zrobi ten pierwszy krok, a inne same wychodzą z inicjatywą. No cóż, każdy jest inny i każdy zachowuje się inaczej. Nie ulega wątpliwości, że zależy to też od danej sytuacji i wielu różnych czynników takich jak np. miejsce, wiek, okoliczności w jakich się znaleźliśmy.

Oczywiście, że nie od razu można rozpoznać czy podobamy się chłopakowi. Wbrew pozorom jest to nieco skomplikowany i długotrwały proces. Na samym początku znajomości chłopak może nie zdawać sobie sprawy, że mu się podobamy. Wygląd zewnętrzny to nie wszystko. Na poznanie wewnętrznego piękna będziemy musiały trochę dłużej poczekać, bo charakter i usposobienie nie od razu można zobaczyć.

Mówiąc krótko - nie ma jednej sprawdzonej metody na pytanie „jak poznać że podobam się chłopakowi”?. Ile osób tyle możliwości na sprawdzenie tego.

 

Natalia Kurpisz, 19l.

kurpisz

 


 

8-12

Ten artykuł oraz wiele ciekawych innych przeczytasz w naszym
magazynie-miesięczniku TO JA KOBIETA. ZAPRASZAMY!

Czytaj więcej...

Nieatrakcyjna po ciąży - czy to tylko w naszej głowie?

Artykuł ten ma pewien związek z moim poprzednim - Jak zmienia się życie w związku gdy pojawia się dziecko - czy to koniec namiętności? Przecież to, czy czujemy się atrakcyjne ma wpływ na namiętność w naszym związku…

Ciąża i poród to dla kobiety prawdziwy egzamin. Zapewne jeden z najtrudniejszych. Z jednej strony cud nowego życia, a z drugiej nie lada sprawdzian z cierpliwości i wytrzymałości.

Jednak, tak jak w ciąży ciało kobiety jest istnym pięknem, samym w sobie, tak po porodzie nierzadko zmienia się nie do poznania. Często po porodzie kobiety czują się jak po „zderzeniu z pociągiem”. Ciało, delikatnie mówiąc „zmasakrowane”, nieposłusznie odmienione i to często, niestety na gorsze.

Powiedzmy sobie szczerze, że najczęściej większość kompleksów to jednak nasze własne wymysły i odczucia. Otoczenie nie widzi tego, co my sobie, najzwyczajniej w świecie, wmawiamy.

To prawda, że nasze ciało się zmieniło, już nie jest takie jak kiedyś. Pojawiły się dodatkowe kilogramy, czasem rozstępy, przebarwienia. Wielu z nas wydaje się, że to proces nieodwracalny i zdarza się, że niektórych zmian nie da się cofnąć, ale to skrajne przypadki.

Jest wiele sposobów na to, by po ciąży znów wyglądać dobrze. Po pierwsze, trzeba w to uwierzyć i polubić nową siebie. Po drugie, trzeba włożyć w to trochę wysiłku, bo nic się samo nie zrobi, a już na pewno nikt za nas tego nie dokona. Nie jest łatwo znaleźć czas przy małym dziecku na ćwiczenia, fitness, siłownię. Jednak przy odrobinie dobrych chęci, nawet zwykłe domowe czynności mogą pomóc. Niewątpliwie najlepszym sposobem na schudnięcie i powrót do szczupłej sylwetki jest sama opieka nad potomkiem. W natłoku obowiązków nie poczujemy nawet, ile jesteśmy w stanie spalić kalorii a każda niezdrowa przekąska, o której nie ma czasu pomyśleć, wyjdzie nam tylko na zdrowie.

W modzie są teraz ćwiczenia, które możemy wykonywać razem z dzieckiem. W jednym czasie dajemy Maluchowi naszą bliskość, a jednocześnie ćwiczymy nasze ciało.

Dzisiejsza medycyna estetyczna daje ogromne możliwości i nadzieje na poprawę wyglądu. Jest tyle różnych metod, kosmetyków, zabiegów, że każda z nas z pewnością znajdzie coś dla siebie.

Przede wszystkim jednak trzeba zmienić swoje nastawienie i okazać sobie więcej wyrozumiałości. To normalne, że wygląda się inaczej, że wiele się zmieniło. Ale to nie oznacza końca naszej atrakcyjności, absolutnie! Naprawdę często po ciąży kobiety wyglądają dużo lepiej niż wcześniej. Są zdecydowanie bardziej kobiece.

Spójrzmy na siebie łaskawiej i życzliwiej. Przeszłyśmy, jakby nie patrzeć ciężką drogę i chwilę potrwa nim wrócimy do stanu „sprzed”. I najważniejsze - dajmy sobie czas. Więcej wyrozumiałości dla samej siebie. To nieistotne, co mówią i myślą inni. Zawsze znajdzie się ktoś, kto nam coś wytknie, ale nie ma sensu brać tego do siebie. Atrakcyjność jest w dużej mierze w naszej głowie. To od nas samych zależy jak będziemy czuć się we własnym ciele. Jeśli postawimy poprzeczkę za wysoko, zamiast pomóc tylko pogorszymy sprawę.

Tak naprawdę, jeśli zaakceptujemy siebie i swoje odbicie w lustrze, to nawet nie będziemy wiedziały, kiedy wypiękniejemy bardziej niż kiedykolwiek dotychczas.

A te dodatkowe kilogramy? Cóż, może znikną a może pozostaną, bo, je pokochamy? Moda na „wieszaki” przemija, a prawdziwa kobiecość to nie rozmiar, jaki nosimy, ale to jak „się nosimy” i czujemy.

Jeśli nasz facet akceptuje nas taką, jaką jesteśmy to, w czym problem? Jeśli ma nam coś do zarzucenia, to niech sam spróbuje urodzić dziecko, a później wyglądać jak model z reklamy.

Media non stop bombardują nas obrazkami celebrytek, które krótko po ciąży wyglądają, jakby nigdy w niej nie były. I irytuje nas to, bo wiemy jak wygląda rzeczywistość. Nie ma sensu zaprzątać sobie tym głowy.

Jednym z rewelacyjnych sposobów na poprawę samopoczucia jest (i to nie żadne odkrycie) nowa fryzura, fajny modny ciuch, nie ważne, w jakim rozmiarze. Jeśli uda nam się czasem wygospodarować chwilę dla siebie, na wyjście z domu w pełnym makijażu i ekstra stroju, to zadziała to jak świetna kuracja upiększająca.

Nie jest też niczym nowym fakt, że jeśli dobrze czujemy się same ze sobą, to otoczenie też nas tak odbiera.

Dzisiejsza „sexy mama” ma różne oblicza. Wcale niepowiedziane, że musi być super szczupła i mieć nieskazitelną figurę, jak modelki z reklamy bielizny. Ważne, że jest świadoma swojej atrakcyjności i seksualności i lubi siebie, taką, jaka jest. Bo każda kobieta jest piękna na swój własny sposób i ma prawo by tak się czuć. Tego nikt nie może nam odebrać!

Jedno jest pewne, dla naszego Malucha nie jest ważne ile mama waży, ale to czy jest szczęśliwa i zadowolona. Bo prawda stara jak świat – szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko! A resztę pozostawiam Paniom pod samodzielną rozwagę!:)

 

Magdalena Zbytek-Książkiewicz, 30l.

Czytaj więcej...

Perfumy

„Są jak wiadomości, którą chce się przekazać. Nie potrzeba do tego żadnego języka.Można być głuchoniemym, można być z innej cywilizacji, a i tak zrozumie się tę wiadomość. W perfumach jest jakiś irracjonalny, tajemniczy element.”
Janusz Leon Wiśniewski, Samotność w sieci

Od zarania dziejów, wszelkiego rodzaju zapachy i aromaty towarzyszyły ludziom. Pierwotnie służyły oddawaniu czci bóstwom. Już w starożytnym Egipcie, wznoszono do nieba pachnące dymy. Od tego właśnie obrządku pochodzi sama nazwa perfum. Per fumum znaczy w języku łacińskim przez dym. W Egipcie powszechne było także balsamowanie zwłok pachnącymi substancjami. Oczywiście piękny zapach nie był zarezerwowany tylko dla nieboszczyków i bóstw. Najmożniejsi obywatele, używali do włosów wonnych pomad, natomiast Rzymianie zażywali częstych kąpieli i nacierali swoje ciała najróżniejszymi olejkami.

Najbardziej popularnymi w ówczesnych czasach składnikami była ambra, cywet, piżmo, a więc zapachy wyjątkowo ciężkie, intensywne a także bardzo cenne.

W Egipcie ambrę ceniono na równi ze złotem i niewolnikami. Jednak najsprawniej sztukę posługiwania się aromatami rozwinęli Arabowie. Pierwsze nowożytne perfumy, woda różana, zostały stworzone przez perskiego medyka, Avicennę. Nadal jednak szukano nowych sposobów na utrwalanie aromatów. Udało się to dopiero w 1921 roku, kiedy to francuski chemik, Ernest Beaux stworzył różne kompozycje zapachowe dla Coco Chanel. Innowacją było to, że do utrwalenia aromatów naturalnych olejków, użył octanu benzylu. Świat oszalał na punkcie wybranej przez Chanel kompozycji, opatrzonej numerem 5.

Sama Marylin Monroe zapytana o to w czym śpi, odpowiedziała że w Chanel No5.

Nowością było też to, że produkowaniem perfum zajęli się najwięksi kreatorzy mody, sygnując zapachy swoim nazwiskiem lub jego wariacją (np. Dior – Miss Dior, Diorama, Diorissimo).

Do produkcji perfum niezbędny jest odpowiedni zestaw składników oraz oryginalna receptura. Perfumy to roztwory substancji zapachowych w alkoholu etylowym z dodatkiem utrwalaczy zapachu. Możemy rozróżnić trzy rodzaje substancji zapachowych. Pochodzenia roślinnego, zwierzęcego oraz syntetycznego.

Obecnie najczęściej korzysta się z syntetyków, ponieważ znacznie obniżają koszty produkcji, z drugiej jednak strony substancje naturalne są znacznie bardziej szanowane i pożądane. Każdy zapach może zawierać nawet do kilkuset aromatów.

Nazewnictwo w tworzeniu perfum zaczerpnięte jest z języka muzyki. Łączymy nuty zapachowe w akordy, które mieszając się i współistniejąc ze sobą tworzą piękne, harmonijne kompozycje.

Najważniejszym etapem w produkcji perfum jest odpowiednie zestawienie zapachów. Jest to też najtrudniejsze zadanie, którym zajmują się tzw. „nosy”.

Przeciętny człowiek jest w stanie rozróżnić ok 10 tysięcy zapachów. Tym, co odróżnia specjalistów od zwykłych śmiertelników, nie jest wcale umiejętność rozpoznawania zapachów, ale lepsze ich zapamiętywanie i tzw. wyobraźnia zapachowa. Wykształcony „nos”, potrafi w głowie stworzyć koncepcję tego, czym potem zachwycamy się w perfumeriach.

Cały proces produkcji trwa około 2 lat. Po rozpuszczeniu odpowiedniej ilości kompozycji zapachowej i utrwalaczy w alkoholu oraz dodaniu wody, perfumy muszą jeszcze dojrzeć. Dopiero po pewnym czasie zapach uzyskuje odpowiednią harmonię i pełnię. Na samej jednak produkcji perfum się nie kończy. Musi jeszcze powstać odpowiednio zaprojektowana butelka oraz plan kampanii promocyjnej.

Aby właściwie dobrać perfumy musimy pamiętać, że poszczególne zestawy nut mają różną trwałość. Perfumy tworzy się komponując trzynutowe zestawy zapachów. Najpierw wyczuwamy nutę górną, nazywaną też nutą głowy, później środkową, tzw. nutę serca, a na końcu dolną, zwaną nutą bazy.

Nuty górne to zazwyczaj substancje najbardziej lotne. To znaczy, że najszybciej odparowują i znikają. Niemniej jednak właśnie one odpowiadają za pierwsze wrażenie. Są zapowiedzią całej kompozycji, wyczuwamy je zaraz po otwarciu flakonu. Zapach utrzymuje się na skórze zazwyczaj kilkanaście minut, po czym łagodnieje.

W kolejnym etapie naszemu węchowi dostarczana jest nowa porcja wrażeń. W tzw. nucie serca. Składa się ona z substancji o średniej lotności i mniejszej intensywności. Jak sama nazwa wskazuje te substancje zapachowe stanowią niejako myśl przewodnią perfum. To właśnie środek stanowi o charakterze perfum. Nuta ta rozwija się po upływie około 20 minut od aplikacji i utrzymuje przez kilka kolejnych godzin.

Najwolniej uwalniane do powietrza są substancje stanowiące nutę bazy. Mają słabo wyczuwalny zapach, czasem wręcz nieprzyjemny. Jednak właśnie one decydują o trwałości perfum i czasie pozostawania zapachu na skórze. Nuta ta utrzymuje się nawet przez kilkanaście godzin.

Skoro już mowa o trwałości zapachów, należałoby usystematyzować nazewnictwo. Nie wszystko bowiem, co określamy mianem perfum, na ten tytuł zasługuje.

Istnieją bowiem różnice między koncentracją olejków zapachowych w rozpuszczalniku. W zależności od stężenia olejków stosuje się odpowiednie nazwy.

  • Perfumy (parfum) – zawierają od 20 do 40% olejków zapachowych. Są najbardziej esencjonalne i trwałe.
  • Woda perfumowana (eau de parfum, EDP) - 10 do 20%.
  • Woda toaletowa (eau de toilette, EDT) – 5 do 10% olejków zapachowych. Jest zdecydowanie lżejsza od wód perfumowanych – nadaje się do kilkukrotnego stosowania w ciągu dnia.
  • Woda kolońska (eau de Cologne, EDC) – 3 do 5% olejków zapachowych.
  • Woda odświeżająca (eau fraîche) – zawartość olejków zapachowych waha się w przedziale od 1 do 3%.


Oprócz podziału zapachów ze względu na stężenie olejków, możemy także rozróżnić rodziny i grupy perfum ze względu na ich konkretne składniki.

I tak wyodrębniamy:
Perfumy aldehydowe - zawierają związki chemiczne należące do grupy aldehydów - czyste i świeże.
Perfumy aromatyczne - komponowane z różnych ziół, m.in. rozmarynu, bazylii, tymianku - pachnące naturą i świeże.
Perfumy wodne - mające w bazie syntetyczne składniki przywołujące wrażenie morza, morskiego powietrza albo świeżego płótna.
Perfumy cytrusowe/owocowe - zawierają w swoim składzie bergamotkę, grejpfruta, cytrynę, mandarynkę, słodką pomarańczę oraz owoce takie jak brzoskwinia, czerwone jagody, arbuz itd. - lekkie i świeże
Perfumy kwiatowe - zawierają ekstrakty kwiatowe takich jak róża, lilia i jaśmin - słodkie i delikatne. Perfumy zielone (szyprowe) - zawierają bergamotkę, labdanum, paczulę i mech dębowy- drzewne i kwiatowe.
Perfumy smakowe (gourmand) - zawierają m.in. nuty wanilii, fasoli tonka, czekolady lub karmelu - słodkie i „jadalne”
Perfumy orientalne - w bazie zawierają ambrę, piżmo, wanilię i inne egzotyczne rośliny – ciepłe i zmysłowe
Perfumy drzewne - składają się z nut drzewnych takich jak cedr, paczula, sandałowiec i wetyweria - pachnące ziemią i męskie

Odpowiednie połączenie różnych zapachów oraz ich odpowiednie zharmonizowanie wymaga nie lada wyczynu. Jednak ciężka praca i lata doświadczeń nie są w stanie przesądzić o sukcesie.

Każdy z nas bowiem może odbierać ten sam zapach w inny sposób. Jest to uzależnione od kilku czynników. Po pierwsze, wszyscy ludzie mają tzw. pamięć olfaktoryczną, inaczej zapachową. Znaczy to tyle, że każdy zapach kojarzy nam się inaczej. Przywołuje miłe lub smutne wspomnienia, stanowi emocjonalny odnośnik i czasem niezależnie od nas, decyduje o tym co nam się podoba a co nie. Ważnym czynnikiem jest także pH naszej skóry, która może tym samym inaczej reagować na związki chemiczne zawarte w perfumach. Warto też wspomnieć o wpływie diety, stanu zdrowia i trybu życia na to, jak zachowują się zapachy w kontakcie z naszym ciałem.

Podczas kolejnej wizyty w perfumerii powinnaś pamiętać o kilku złotych radach. Ważne jest by nie wąchać perfum bezpośrednio z buteleczki – dotrze do nas przede wszystkim zapach alkoholu. Z kolei korzystanie z papierków też może zniekształcać odbiór. Najlepiej wykorzystać do tego swoją skórę. Pamiętaj jednak żeby np. nadgarstki nie były wcześniej popsikane innym zapachem. Od rana nasz węch jest nieco zaspany, dlatego najlepiej wykorzystywać go od około godziny 10. Jak pewnie zauważyłaś w niektórych perfumeriach są wystawione słoiczki z kawą. To dlatego, że nasz węch jest w stanie rozróżnić i zapamiętać maksymalnie 4 zapachy, następujące po sobie. Kawa oczyszcza nos, dzięki czemu możemy kontynuować testowanie. Najlepiej jednak zaopatrzyć się w próbkę perfum i „pobyć” z nimi cały dzień. Możesz wtedy sprawdzić czy poszczególnie uwalniające się nuty zgadzają się z twoim pierwszym wrażeniem.

Poza wyborem perfum, niemniej ważna jest także umiejętność ich „noszenia”. Metody są różne. Od skrapiania nadgarstków, skroni, zgięć łokcia i włosów, po przechodzenie przez rozpyloną chmurę zapachu.

Z perfumami należy uważać na słońcu, ponieważ na skórze może wystąpić reakcja alergiczna. Tak samo uczulony jest jedwab, mogą na nim zostać trudne do sprania plamy.

Jeśli chcesz jak najdłużej cieszyć się swoimi perfumami dbaj o to, gdzie są przechowywane. Światło nie jest sprzymierzeńcem trwałości, zbyt naświetlone perfumy po prostu wietrzeją.

Trudno byłoby nam obyć się bez pięknych zapachów. Stanowią one naszą najbardziej zmysłową wizytówkę. Potrafią odzwierciedlić nastrój i charakter. Przekazują informacje o tym jaki styl życia prowadzimy i jakie wartości wyznajemy. Otaczają nas nieprzerwanie od setek tysięcy lat i cały czas działają równie intensywnie.

Kiedyś naturalnym wabikiem były feromony, dziś wzbogacamy je o wspaniałe kompozycje. Nadal jednak stanowią element gry płci i podstawę flirtu. Mogą nas także przenieść w magiczny świat wspomnień i ukoić nerwy. Temu odkryciu zawdzięczamy naprawdę wiele, dlatego powinniśmy dbać przede wszystkim o nasz zmysł powonienia. Bez niego ominęłoby nas mnóstwo pięknych doświadczeń.


Na koniec przedstawiam subiektywne zestawienie jesiennych premier.

Coco Noir, Chanel

Nuty zapachowe:

  • głowy: grejpfrut, bergamotka
  • serca: esencja* i absolut** z róży, absolut z jaśminu, narcyz, liście geranium
  • bazy: bób tonka, indonezyjska paczula, drzewo sandałowe, wanilia burbońska, piżmo


Dahlia Noir, Givenchy

Nuty zapachowe:

  • głowy: mandarynka, mimoza, różowy pieprz
  • serca: irys, róża, paczula
  • bazy: drzewo sandałowe, wanilia, bób tonka


Gucci Premiere, Gucci Nuty

  • zapachowe: głowy: bergamotka, kwiat pomarańczy
  • serca: białe kwiaty, piżmo
  • bazy: skóra, drewno


La Petite Robe Noir, Guerlain

Nuty zapachowe:

  • głowy: czarna wiśnia, migdał, jagody, bergamotka
  • serca: esencja z bułgarskiej róży, delikatna i słodka róża turecka
  • bazy: liście chińskiej czarnej herbaty, anyż


La Vie Est Belle, Lancome

Nuty zapachowe:

  • głowy: czarna porzeczka, gruszka
  • serca: irys, jaśmin, kwiat pomarańczy
  • bazy: paczula, bób tonka, wanilia, pralinka


Aleksandra Pelz,
21l.

 


 

7-12

Ten artykuł oraz wiele ciekawych innych przeczytasz w naszym
magazynie-miesięczniku TO JA KOBIETA. ZAPRASZAMY!

Czytaj więcej...

Atrakcyjność

Czym jest atrakcyjność?
Czy to tylko nasz wygląd czy coś więcej?

Uroda, to pojęcie dość względne i przemija z wiekiem...
Atrakcyjność - dla każdego z nas to słowo może znaczyć zupełnie coś innego.
Dla jednych jest nim wygląd zewnętrzny, a dla innych nasze wnętrze, osobowość.

Uważasz, że jesteś atrakcyjną kobietą...?
Czy każdego dnia patrząc w lustro zadajesz sobie wciąż to samo pytanie - dlaczego nie wyglądam jak modelki z pierwszych stron gazet? Dlaczego nie mam nóg do szyi i talii osy ? Cóż…Nie wszystkie możemy tak wyglądać, ale to nie znaczy, że nie jesteśmy atrakcyjne, kobiece i sexowne. Prawdą jest jednak, że to my, drogie Panie mamy wpływ na ukształtowanie swojej sylwetki. Jeśli zależy nam na zgrabnej figurze i jej utrzymaniu przez kolejne lata, musimy o nią zadbać, a to wymaga wielu wyrzeczeń, z których większość z nas nie potrafi zrezygnować. Dlatego warto prowadzić aktywny tryb życia, uprawiać sport, odpowiednio i zdrowo się odżywiać. Każda z nas chce przecież dobrze wyglądać, ale same chęci nie wystarczą. Trochę samodyscypliny, wysiłku, stanowczości w dążeniu do celu a efekt gwarantowany. Czy widok zazdrosnych koleżanek nie jest największą motywacją dla nas? Czy raczej jesteśmy aż tak leniwe, że łatwiej jest narzekać i z góry przekreślać każdy wysiłek, bo i tak nam się nie uda? Jeśli czegoś naprawdę bardzo chcemy, to możemy to osiągnąć, więc zadbajmy o siebie!

Ale atrakcyjność to nie tylko nasz wygląd…
Są kobiety, które w żaden sposób nie odpowiadają aktualnym trendom, jednak emanują swoim silnym charakterem, stanowczością i w ten sposób przyciągają wzrok wielu mężczyzn, stając się obiektem ich zainteresowań. Taką kobietę przecież trudno zdobyć a mężczyźni lubią wyzwania. Nie ma znaczenia wiek kobiety, to czy jest szczupła czy pulchniejsza, wyższa czy niższa, ale świadomość, że kobieta dokładnie wie, czego chce od życia i dąży do realizacji wyznaczonych planów i celów. To czyni ją atrakcyjną dla mężczyzn i budzi zazdrość wśród kobiet.

Więc tak naprawdę każda z nas na swój sposób... jest, albo może być atrakcyjna...
Każda z nas ma w sobie "to coś", co tak trudno zdefiniować słowami.
Kobieta zadbana, zdecydowana, stanowcza, nie musi mieć wyglądu Top Modelki.
Wystarczy żeby akceptowała samą siebie, była wesoła i uśmiechnięta.

Pozbądźmy się kompleksów, zamiast wmawiać sobie, że brakuje nam odwagi i pewności siebie. Wszystko możemy osiągnąć, jeśli tego chcemy. Naprawdę warto zrobić czasem coś szalonego i przeżyć przygodę, która odmieni Twoje życie. Dobrym początkiem w tym kierunku może być PROFESJONALNA SESJA ZDJĘCIOWA. Przed obiektywem aparatu fotograficznego kobieta całkowicie zmienia się. Nowy styl, nowa fryzura, makijaż pozwolą stać się zupełnie kimś innym i wydobyć na zewnątrz skrywane wewnątrz piękno.
Taki powiew świeżości poprawi nam samopoczucie i podniesie samoocenę.

 

Czytaj więcej...
Subskrybuj to źródło RSS