Menu

logo tjk main 

Trendy jesienne 2015, czyli o co musisz uzupełnić szafę

Tak, jak każda pora roku zmienia swoją szatę, pokazując nową odsłonę siebie, tak każda kobieta zmienia swój wygląd i dobiera inną kreację. Sprawdź, co będzie modne tej jesieni!

Mówi się, że to nie szata zdobi człowieka, niemniej każda piękna wartość potrzebuje ładnej oprawy. Odpowiednio dobrany strój może nie tylko sprawić, że poczujemy się bardziej pewne siebie lub przekonująco wypadniemy w czasie pierwszego spotkania, ale też może spowodować, że staniemy się kimś, kim zawsze chciałyśmy być.

Niektóre trendy przychodzą i mijają, niektóre pozostają z nami na długo, a jeszcze inne znikają i powracają po jakimś czasie. Bycie na bieżąco z aktualnymi kolekcjami pozwoli nam zachwycać się swoimi kreacjami przygotowanymi na każdą porę roku, dlatego warto dowiedzieć się jakie są trendy na jesień 2015 i wybrać swoje ulubione.

Jesień w biurze
Dresscode różni się w zależności od specyfiki wykonywanej pracy. Jednak w większości przypadków strój do biura powinien dodawać nam elegancji i tym samym budować nasz wizerunek osoby kompetentnej. Tej jesieni wśród kolorów formalnych kreacji dominować będą połączenia szarości, czerni i czerwieni z bielą. Modne będą także stroje w kolorze khaki, beżu, indygo, jak również wzory - kwieciste lub paski. Mile widziane pozostaną spódnice ołówkowe i plisowane oraz spodnie. Od pasa w górę królować będą niezawodne żakiety i marynarki o przedłużonej linii, a także koszule ozdobione dodatkowo muszką lub apaszką.

Na wyjście ze znajomymi
Wśród przyjaciół możemy odpocząć od naszych sztywnych formalnych kreacji i pozwolić sobie zaszaleć z jesiennymi wzorami. Do modowych łask wracają lata 70., a wraz z nimi spodnie z wysokim stanem, które fantastycznie podkreślą sylwetkę, oraz dzwony. Trendy tej jesieni inspirują się także latami 80., które przywrócą blask tamtej epoki za pomocą czaru rzucających się w oczy materiałów i dodatków - biżuterii, butów i torebek.

Na jesienny kolorowy spacer
Spacer po ozłoconych słońcem liściach, leżących w parkowych alejach, to okazja do zrelaksowania się i podglądnięcia trendów panujących na ulicach. Jesień przyniesie ze sobą modę na stylizację „total look”, która polega na dobraniu stroju w całości w jednym kolorze lub deseniu. Można do niej wybrać jedną z barw modnych tej jesieni, ale doskonałym pomysłem jest też eksperymentowanie z tkaninami o odmiennej fakturze w ramach tego samego koloru. W słoneczne, acz mimo wszystko już chłodniejsze dni, powrócą golfy z różnych materiałów, jak bawełna czy kaszmir.

Jesień podpowiada nam wspaniałe stylizacje. Czas otworzyć szafę, odłożyć letnią odzież na dolną półkę i zaczerpnąć świeżych inspiracji na kreacje modne w czasie złotej pory roku.
Czytaj więcej...

Dlaczego kobieta zawsze narzeka na brak ubrań?

Co kryje się w szafie?

Czy pamiętacie film młodzieżowy sprzed ośmiu lat „Opowieści z Narnii”? W filmie tym, czwórka rodzeństwa odkrywa za drzwiami starej szafy przejście do magicznego świata Narnii, gdzie muszą stoczyć walkę ze złem aby uratować tę piękną krainę.

Nawiązałem do tego nie bez powodu. Otóż szafa jest zasadniczo miejscem gdzie przechowujemy nasze ubrania, a czasem jakieś inne bibeloty, głównie jednak ciuchy – to rzecz oczywista. Szafa jak to szafa, jest meblem o sporych gabarytach, a za jej drzwiami nie kryje się nic innego jak zdobyte przez Was łowy na ostatnich zakupach :)

Nie odnosicie czasem wrażenia Drogie Panie, iż otwierając drzwi od prawdopodobnie Waszego ulubionego mebla, wydaje się Wam, że ujrzycie coś w rodzaju przejścia do „innego świata”? Nie mam tu na myśli Narnii, ale powiedzmy, że piękną, nieskończenie długą i szalenie atrakcyjną alejkę, po bokach której znajdują się wspaniałe i markowe sklepy, otaczające Was z każdej strony… Prada, Louis Vuitton, Armanii, Dolce&Gabbana, Christian Louboutin… Łapiecie oddech! Wszystko na wyciągnięcie ręki, ceny nie istnieją, każdy jeden ciuch idealnie na Was leży. Jesteście w niebie.

Nagle, niespodziewanie – budzicie się.

Sukienka sprzed roku, spódniczka z niemodnym już wzorem, rurki za ciasne… Powracacie do rzeczywistości dość gwałtownie i zdajecie sobie sprawę, jak bardzo nienawidzicie Waszego ulubionego mebla. Tak naprawdę, on nie jest niczemu winny… Niestety Wasza szafa, nie jest tak magiczna jak byście tego oczekiwały.

Gdy stajesz przed ubraniowym dylematem…
To rzecz naprawdę niebywała. Stoisz przed stosem ubrań, może nawet nie stosem, a wręcz Mount Everestem ubrań! I co? Wszystko nagle w jakiś przedziwny sposób obraca się przeciwko Tobie! Wszystko przestaje Ci się podobać. Każda jedna para butów, każda jedna para spodni, sukienek, tunik, bluzeczek – można tak wymieniać bez końca. Czy to stało się za sprawą jakieś złej i okrutnej czarownicy, która rzuciła na Ciebie urok? A może po prostu ktoś w nocy ukradkiem podmienia ubrania w Twojej szafie, kiedy sobie smacznie śpisz?

Nie. To niestety nie jest to.

Drogie Panie!
Kiedy wpadacie w szał zakupów, wkładacie do koszyka wszystko co na pierwszy rzut oka wydaje się stworzone specjalnie dla Was. Kupujecie miliony ciuchów, w przeróżnych kolorach, fasonach, stylach, itp. Ciągle poszukujecie nowości, aż w końcu gubicie się w tym. Kiedy nowo zakupione ubrania w szafie znajdą już swoje miejsce, staracie się w coś ubrać… Niby prosta sprawa, ale to jednak jest nie lada wyzwanie! Tutaj toczy się prawdopodobnie jakaś wewnętrzna walka :)

Nadchodzi czas przymiarek. Szukacie czegoś pod kolor butów, a może bluzki, dobieracie jakieś dodatki, może coś bardziej ekstrawaganckiego… Stajecie przed lustrem, aby przyjrzeć się swemu dziełu i nagle… Rozpacz! Boże, wyglądam tragicznie! Okropieństwo! – następuje natychmiastowa zmiana części garderoby. Zwinnymi ruchami, pełnymi niezwykłej ekspresji, wyrzucacie ze swojej szafy jakieś pojedyncze ciuchy. Kiedy znajdziecie coś, co w końcu Wam odpowiada, tak naprawdę okazuje się, że jednak Wam nie odpowiada…

Znów znalazłyście się w martwym punkcie. Jak to możliwe, że zawsze coś musi być nie tak? Pomimo setek ubrań, nie macie co na siebie włożyć! Jak pojąć ten fenomen? Czy to naprawdę takie skomplikowane, założyć po prostu spodnie i bluzkę? Dobieracie pod kolor bluzki jakieś buty i już… Przecież możecie też wykazać się odrobiną kreatywności i okaże się, że babciny sweterek świetnie komponuje się z nowymi spodniami :) Pokombinować trochę tu, trochę tam i po sprawie.

O co tutaj może chodzi?
Nasuwa mi się jedna odpowiedź – chcecie być naprawdę atrakcyjne i prawdopodobnie porównujecie się z innymi kobietami, tymi które uważacie za idealne… Na nich najpewniej każda jedna rzecz z Waszej szafy leżałaby idealnie. Błędne, oj błędne myślenie! Nikt nie jest idealny, więc na nikim każda rzecz nie będzie wyglądać dobrze.

Media tak skutecznie wpłynęły na nasze postrzeganie piękna, że zdecydowana większość kobiet popada w depresję, oglądając siebie w lustrze. Kwestia ubioru nie powinna mieć takiego wpływu na nasze życie.

Drogie Panie
Starajcie się ubierać spokojnie! Zanim staniecie twarzą w twarz ze swoimi ubraniami, dajcie sobie pięć minut na relaks, w ciszy. Spokojne, opanowane podejdźcie do swych ubrań i z rozkoszą wkładajcie je na siebie.

Czy wiecie jaki prezent sprawicie swoim mężczyznom będąc gotowe na czas? Czy wiecie ile radości wpłynie do Waszego życia, kiedy nie spóźnicie się do pracy, bo ubrania przestały z Wami współpracować tego ranka? A ile czasu zaoszczędzicie!

Proponuję zacząć od dziś :) I co najważniejsze - nie martwcie się – dla swoich facetów i tak jesteście najpiękniejsze.


Emen

Czytaj więcej...

Nowa szafa na wiosnę

Tak atakują nas napisy, nagłówki, artykuły. Gdzieś przeczytałam świetną ripostę, która i mi się troszkę w głowie składała: „dzięki, po nową szafę udam się do Ikea…”.
Co jest z tą nową szafą? Stara jest już niedobra?
No może lekko poluzowały się zawiasy, ale przecież piękny czarny kolor (w moim przypadku), nadal jest ok.
I to pisze stylistka? :)

 

Nie jestem za wymienianiem jakiegokolwiek mebla lub jego zawartości, bo jest wiosna, bo tak trzeba lub bo marketingowcy dwoją się i 1szafatroją żeby sprzedać tony bawełny i poliestru.
Owszem, czasem zdarzają się momenty w życiu, w którym trzeba coś oddzielić grubą kreską, albo zauważamy, że nagle stare życie do nas nie pasuje. Wtedy faktycznie przydaje się czystka w szafie i w umeblowaniu mieszkania też… - co tak naprawdę sprowadza się do uporządkowania myśli i umysłu.2wiosna

 

Wiosna, teoretycznie, to czas porządków, słońce przyświeci i zaraz widać pięknie latający koło nosa kurz. Nie trzeba jednak zaraz biec i zmieniać całego swojego życia i wywalać ulubionych rzeczy lub kupować stertę ciuchów, które rok nie noszone, znowu będę podlegały wymianie na przyszłą wiosnę.

 

Wpuszczanie świeżego powietrza nie jest złe, ważne, żeby nie było to nowe powietrze z dużą zawartością smogu (nadal używam porównań i przenośni), tylko lekka bryza.
Czasem pragnienie posiadania czegoś nowego jest bardzo mocne, na tyle, że może nas wyprowadzić na manowce. Warto więc sobie3wioasna przemyśleć czy na pewno jest nam, to coś, nowe, potrzebne, czy najpierw należałoby przejrzeć tą całą garderobę, zobaczyć i zaplanować co dokupić lub co zmienić. Warto zawsze nad tym pomyśleć. Ja z „paruset szaf”, wiem, że czasem wystarczą malutkie poprawki. Wiem, że jest to o wiele nudniejsze, niż kupowanie impulsywne :), ale za to jakie są efekty!

Można sobie poradzić samemu, lub zatrudnić np. stylistkę :), która robi albo małe ewolucyjki (bo ktoś potrzebuje delikatnego naprowadzenia na trop), albo duże rewolucje (bo ktoś się zmienił i potrzebuje radykalnej zmiany) – czyli w zależności od potrzeb, a nie od pory roku!

 

4wiosnaJeśli robić porządki w szafie, to z głową. I to przez cały rok, zależnie od nastroju i chęci zmiany. Kupować to, co będzie nam pasowało do całości, a co sezon w ramach szaleństwa – dokupować nowinki (bo przecież nie chodzi o to, żeby ciągle stać w miejscu tylko się rozwijać, nawet modowo).

 

Wymienia się szafę w zależności od własnych potrzeb, a nie tylko od pory roku (nie zależnie czy chodzi o mebel, czy o zawartość). Czyli jeśli nie remontowaliśmy mieszkania 10 2szafalat to należałoby się nad tym zastanowić, tak samo, nieruszanie w ogóle garderoby 5 lat – jest mocnym dzwonkiem na pobudkę. Jeśli natomiast dbamy o coś systematycznie i wiemy co i jak kupować, to wszystko co nas otacza zaczyna mieć styl i robi się spójne. Chyba, że nie do końca wiemy co i jak kupować, albo akurat się pogubiliśmy i potrzebujemy spojrzenia z zewnątrz lub samej wiedzy – wtedy właśnie przydaje się stylistka.

 

Miłej wiosny zatem, czas kupić nowy rower, bo stary jest już z zeszłej wiosny ;))))), a może tylko napompować?

 


 

1-12

 

Ten artykuł oraz wiele ciekawych innych przeczytasz w naszym
magazynie-miesięczniku TO JA KOBIETA. ZAPRASZAMY!

Czytaj więcej...
Subskrybuj to źródło RSS