Menu

logo tjk main 

Tajemnicze właściwości straganów zawartości

Tajemnicze właściwości straganów zawartości

Gdybym powiedziała, że jestem specjalistą od zdrowego żywienia - skłamałabym. Taką wiedzę posiada moja mama. Nauczyła się tego od swojej mamy.

Dzięki nim opanowałam kilka podstawowych zasad - jak jeść, żeby utrzymywać swoje zdrowie fizyczne i psychiczne. Do tej pory przeglądamy z uporem wszystkie stare zeszyty kuchenne babci. Spotykamy się od czasu do czasu i gotujemy zdrowe (nie mylić z niedobrymi) potrawy. Omawiamy jakie zostały odkryte nowe właściwości lecznicze składników naszych obiadów. Uwielbiam ten czas spędzony z mamą, która wspomina czasy swego dzieciństwa. Opowiada o tym, jak będąc małą dziewczynką siadała przy ogromnym okrągłym stole w kuchni, a moja babcia odpowiadała na liczne pytania córki zaczynające się niezmiennie od słowa „a dlaczego?” Wyobrażam sobie swoją mamę, jak siedzi z kajetem i zapisuje słowa babci. Do dziś mam w swojej kuchni zeszyt zapisany jej ręką. Otwierając go wdycham jego zapach starości. Zrobiłam mu okładkę ze sklejek i pomalowałam w niezapominajki. Żeby nie zapomnieć: babci, która z troską i mądrością przygotowywała posiłki, mamy z warkoczykami, która siedząc zapisywała ołówkiem podpowiedzi babci w zwykłych zeszytach w kratkę, aby potem przekazać je mnie, następnemu pokoleniu, które dziś korzystając z zapisków gotuje swemu synowi i odpowiada na pytanie: a dlaczego mamo?

60 lat wcześniej…

- A dlaczego dziś tarkujesz marchewkę?

Bo marchewka jest bardzo zdrowa. Jest składnikiem wielu potraw. Gdy je się ją regularnie odnawia się organizm, wpływa pozytywnie na skórę. Jesteś anemiczna, dlatego tak dużo jej jesz. Doskonale działa na wzrok i zapobiega nowotworom. Nawet małe dzieci muszą jeść marchewkę, ponieważ reguluje ona pracę delikatnego żołądka.

- A dlaczego obierasz cebulę?

Ponieważ będę robić zupę cebulową. Cebula, córeczko, nazywana jest królową warzyw. Jest bogatym źródłem witamin A,B i C oraz wapnia, fosforu, magnezu i żelaza. Można ją jeść na surowo, wtedy reguluje układ trawienny i gotowaną. Należy jednak pamiętać, że jedzenie dużej ilości surowej cebuli może źle wpłynąć na pracę wątroby. Dlatego wrzucam ją na patelnię i „szklę” lekko. Jej właściwości zostają, ale nie jest już taka ciężkostrawna. Ponadto cebula leczy doskonale infekcje. Pamiętasz, co ci podaję, jak jesteś chora? Syrop z cebuli i miodu. Córuś zrób herbatkę z cytryną, dobrze nam zrobi.

- A dlaczego z cytryną?

Cytryna jest przede wszystkim smaczna. Wiesz, jak ją lubię ( to prawda, pamiętam jak babcia jadła cytrynę jak pomarańczę). Chroni przed przeziębieniem, obniża gorączkę ponieważ działa napotnie, odkaża układ moczowy. Hmm ale pyszna herbatka. Teraz się bierzemy za gotowanie buraków. Zrobimy je na parze, żeby zachowały smak, kolor i swoje właściwości. Uprzedzając twoje pytanie Danusiu, dlaczego burak odpowiem ci od razu. Burak jest bogatym źródłem witaminy A, całego kompletu witamin B, witaminy C, kwasu foliowego (dlatego jest polecany dla przyszłych matek) i substancji mineralnych. Należy jednak uważać, żeby nie przesadzić z jedzeniem buraków ponieważ może się to skończyć kłopotami żołądkowymi. Burak ma silne właściwości przeczyszczające. Dopowiem do wypowiedzi babci, że ostatnie badania potwierdziły, iż burak jest pomocny w leczeniu raka.

- Mamo a dlaczego przyniosłaś z ogrodu kapustę?

Ooo kapusta to doskonałe warzywo. Niestety mało kto o tym wie. Dawniej kapustę nazywano „lekarzem biedaków” lub „darem niebios”. Czy wiesz, że starożytni Egipcjanie budowali świątynie na jej cześć? Nie śmiej się, tak było. Powiem ci nawet więcej. Rzymianie w czasach starożytności wydali prawo, według którego kradzież kapusty była karana śmiercią. Szczególnym wielbicielem kapusty był Pitagoras, który twierdził, że kapusta leczy nerwy i problemy psychiczne. Czy tak jest naprawdę? Wątpię, ale wiem na pewno, że warzywo to leczy infekcje wirusowe i bakteryjne, choroby wrzodowe. Sok z kapusty jest doskonały do płukania bolącego gardła. O, zobacz co przyniosłam z sadu. Gruszki. Zjedz jedną, one też są bardzo zdrowe.

- A dlaczego?

Danusiu, dlaczego i dlaczego. Mówiłam ci to już, gruszki są słodziutkie i zdrowe. Jedząc na przykład je w postaci suszonej masz dużo energii. Ostatnio czytałam, że Chińczycy uważali ją za symbol długowieczności i sprawiedliwych sądów. Czy wiesz, że w czasach starożytności znano ponad 40 000 odmian gruszek, podczas gdy teraz jest ich `około 3 000? O widzisz, pokasłujesz trochę, tym bardziej zjedz ten owoc, bo ma właściwości łagodzące kaszel. Regulują układ pokarmowy, układ moczowy i obniżają cholesterol. Dlatego i ja chętnie się poczęstuję. Pamiętaj, że jednak mimo tego, że wszystko jest zdrowe to należy jeść wszystko z umiarem. Jak wszystko w życiu.

Tych „dlaczego” uzbierałoby się na wiele tomów opowieści o tajemniczych zawartościach straganów. Warto śledzić takie nowinki. Warto też wiedzieć, czym karmimy nasz organizm. Od tego zależy przecież jak on funkcjonuje i jak my się z tym czujemy. Idę wziąć gruszkę z koszyka i wzniosę nią toast …. Na zdrowie.

 


 

8-12

Ten artykuł oraz wiele ciekawych innych przeczytasz w naszym
magazynie-miesięczniku TO JA KOBIETA. ZAPRASZAMY!

powrót na górę