Menu

logo tjk main 

Co wybrać? Okulary vs. soczewki

Co wybrać? Okulary vs. soczewki

Soczewki kontaktowe - ból, podrażnienie oka i trudność z ich zakładaniem.
Okulary korekcyjne - jeden, nudny wzór i wygląd, brudne szkła, połamane oprawki.

Stereotypowe myślenie każdy Polak ma we krwi, ale czy rzeczywiście to prawda? Fakty o soczewkach i okularach na przestrzeni lat zmieniły się diametralnie.

Co lepsze, soczewki czy okulary?
Soczewki stały się na tyle delikatne i wręcz nieodczuwalne na gałce ocznej, że coraz mniej osób noszących je narzeka na podrażnienia czy problemy z łzawieniem.

Co może być ich plusem kiedy mamy dylemat w wyborze pomiędzy nimi a okularami? Soczewek nie widać. Nie musimy pokazywać całemu światu, że mamy wadę a wzrok już nie jest w 100% sprawny. Soczewki to niwelują. Dzięki nim unikamy również dyskomfortu noszenia okularów, czyszczenia ich i za każdym razem wkładania do etui, żeby nic im się nie stało w torebce. Soczewki nie odciskają nam „nosków” na nosie, nie zostawiają też poziomych śladów od oprawki na policzkach. Jedynym stereotypowym minusem jest trudność w ich zakładaniu i zdejmowaniu. Okulary bowiem możemy zdjąć z nosa i odłożyć. Na tę samą czynność na soczewki średnio musimy przeznaczyć od kilkunastu sekund nawet do kilku minut. Z drugiej jednak strony, łatwość zdejmowania okularów przysparza problemy z ich utrzymaniem się na nosie. Mimo to, jest to dobra alternatywa dla domowników, którzy większość czasu spędzają przy książce czy komputerze. Takie aktywności nie męczą oczu a wręcz są odpoczynkiem od soczewek.

Warto wspomnieć, iż już od dawna okulary stały się dodatkiem a nawet częścią naszego stroju. Tak jak biżuteria, apaszka czy zegarek - są modnym gadżetem. Więc nawet jeśli nie chcemy na stałe ich nosić, przy soczewkach możemy pozwolić sobie na zmianę image’u.

Porównując dalej chciałabym skupić się na tej „komfortowej” zalecie, mianowicie soczewki nie zaparowują kiedy wchodzimy do ciepłego pomieszczenia, nie osiada na nich kurz, bo siłą rzeczy nasze oko je oczyszcza. Ważny jest również komfort ruchu. Nie mamy większego ograniczenia w wykonywaniu wszelkich czynności, uprawianiu sportu, fotografowaniu czy nawet oglądania kogoś przez dziurkę od klucza ;) Dodatkową ich zaletą jest to, że możemy się bawić kolorami i wzorami tęczówek, nawet zmianą z ciemnych kolorów oczu na błękitny.

Niestety obok plusów są też minusy. Użytkownicy soczewek najczęściej narzekają na wypadanie ich i jak już wcześniej wspomniałam, podrażnienia oka. Inny problem - ironicznie domyśleć się można, że niezbędny do soczewek płyn dostępny w aptekach, kończy się zazwyczaj wtedy, kiedy kupić go nie można, tj. albo w święta, albo wieczorami. Tak jak okulary, żywotność soczewek nie jest wieczna - często się zdarza, że materiał szkła kontaktowego łamie się, lub nieumiejętnie złapany, może zostać przecięty przez paznokieć.

Detale, mimo, że mniej zauważalne wcale nie oznaczają, że są mniej ważne. Dlatego na sam koniec chciałabym powiedzieć, że soczewki nie zniekształcają obrazu, tak jak robią to okulary, gdyż szkło przylega tuż na tęczówce. Okulary natomiast osadzone są w pewnej odległości od oka, nie ukazując naturalnej skali obrazu.

UV broń w dłoń!
Okulary swego czasu przeważały tym, że zawierały ochronne filtry UV, które zapobiegały powstaniu zaćmy. Dziś już i soczewki mogą chronić nas przed promieniowaniem, nawet lepiej niż okulary, ponieważ założone bezpośrednio na rogówkę nie przepuszczają większości światła, które u osób noszących oprawki, wpadają z boku lub między szkłami.

 soczewka

 

Jednak na samym początku warto pamiętać o możliwości wyboru ochrony przeciwsłonecznej, na rynku występuje kilka jej rodzajów. Producenci oferują soczewki barwione chemicznie, które niezależnie od wady wzroku można założyć i czuć się komfortowo, ale też takie, które mają funkcje korekcyjną dodatkowo. Aby wybrać te odpowiednie należy najpierw zapoznać się z ich właściwościami, gdyż kolor szkieł kontaktowych ma duże znaczenie. Jeśli liczymy na duże kontrasty i wysoką ostrość widzenia w warunkach dużego nasłonecznienia, najlepiej wybrać szkła brązowe - idealnie sprawdzają się za kierownicą samochodu. Amatorom i zaciętym miłośnikom śnieżnych szaleństw, polecane są soczewki w odcieniach żółci, złota, szarości lub różu, pokryte lustrzaną powłoką odbijającą światło. Ma to na celu bezpieczny przejazd po stoku bez ryzykownych oślepień.

Dodatkową alternatywą stały się wspomniane wyżej soczewki fotochromowe, które zmieniają barwę w zależności od nasłonecznienia korygując naszą wadę. Zmieniają się w zależności od jasności obszaru, a szybkość zaciemniania i stabilność koloru powoduje dodatkowy komfort użytkowania. Równie ważna jest możliwość przyciemnienia soczewek, czyli tzw. przydymienie ich w różnych stopniach 15%, 37%, 50%, 75% oraz 90%. Na ostre słońce zaleca się 90% a uniwersalnym wyborem jest 75%.

Aby wybrać odpowiednie okulary - nie idź na bazar, czy do pani stojącej przy plaży. Oczywiście nie zawsze te okulary są złe, ale warto wykorzystać zawarte niżej informacje. Na rynku mamy bogaty asortyment okularów przeciwsłonecznych, od designerskich po stylowe i firmowe, więc wybór należy jedynie do nas. Ale zarówno okulary przeciwsłoneczne jak i soczewki, mają jedyną funkcję - chronią nasze oczy przed szkodliwym promieniowaniem UV, więc dopływ światła do naszych gałek ocznych powinien być jak najmniejszy. Dlatego zrezygnujmy z tanich szkieł, czy plastikowych atrap okularów, gdyż zmuszamy nasze oczy do zniekształceń obrazu i dodatkowego, niepotrzebnego wysiłku, a dla nas samych jest to duży dyskomfort. Okulary przeciwsłoneczne powinny posiadać atest, ponieważ brak jakichkolwiek filtrów ochronnych uszkadza wzrok! Filtr UV to nie tylko znaczek UV 400 czy markowe logo. Filtr ten zabezpiecza naszą tęczówkę przed niebezpiecznymi promieniowaniami, ich brak może skutkować zapaleniem spojówki czy rogówki. Dalsze komplikacje to: oparzenie plamki, ślepota czy w dalszych konsekwencjach - zaćma a nawet czerniak wewnątrzgałkowy.

Okulary są oznaczone według kategorii filtra UV, to od nich zależy przepuszczalność światła. W pochmurne dni i słabe promieniowanie słoneczne, będą oznaczone kategorią 1 lub 2. Do samochodu z kolei najlepsze są z kategorii 3 i filtrem polaryzacyjnym, który niweluje światło odbite od jasnych powierzchni (śniegu, maski samochodu, wody), a na plażę, w góry czy na gorące spacery w hiszpańskiej Andaluzji wybierz kategorię nr 4.

Suma summarum okulary są tańsze. Kosztem jest jednorazowa kwota wydana na początku zakupu. Dodatkowo można liczyć się z wydatkami związanymi ze zmianą oprawek czy szkieł, naprawą lub zakupem kolejnej pary. Z soczewkami jest bardziej skomplikowana sytuacja. W zależności od tego, jakie sobie wybraliśmy (miesięczne, kwartalne) zmienia się wraz z nimi cena. Soczewki to koszt od kilku do kilkudziesięciu zł. Dodatkowo musimy zaopatrzyć się w pudełko do nich i niezbędny płyn, którego średnia to 15-20 zł - kupowany regularnie.

Magda Strzykalska22l.

powrót na górę

Komentarze

0
magda
10 lat temu
ja byłam niedawno u http://www.zakladoptyczny.wroclaw.pl i ostatecznie zdecydowałam się i na soczewki i na okulary, wolę okulary, ale czasem bardziej praktyczne okazują się soczewki
Like Like Cytować
0
Monika
10 lat temu
Polecam soczewki długo się nie mogłam do nich przekonać,a le raz spróbowałam i już nie mogę bez nich żyć.
Like Like Cytować