Menu

logo tjk main 

Zazdrosny facet. Jak z nim żyć? Czy taki związek ma sens?

Zazdrosny facet. Jak z nim żyć? Czy taki związek ma sens? sabayagazine.com
Drodzy panowie! Który z Was jest zazdrosny o swoją partnerkę? Cisza?...
Aha, mam Was! Większość facetów jest zazdrosna o swoją kobietę tylko on nie chcę się do tego przyznać! ;)

Zazdrości może nie być, może być niezauważalna albo przesadna. Brak zazdrości w związku może też być problemem. Pomaga ona budować więź i zbliżyć partnerów do siebie. Jednak kiedy zaczyna być jej za dużo - oznacza to dwie rzeczy: jest ku temu powód, bo partner/partnerka nas zdradza bądź staje to się "chorobą".

Skąd bierze się zazdrość u facetów? Dlaczego mężczyźni są o nas zazdrośni? I kiedy zazdrość staje się chorobliwa? Pomogę Wam odpowiedzieć na te nurtujące pytania...

Ciężko jest nam rozgryźć facetów. Dlaczego? Bo lubią skrywać swoje uczucia, nie potrafią o nich mówić, a co dopiero powiedzieć nam wprost, że są zazdrośni. Jak dobrze wiemy mężczyźni się do zazdrości nie przyznają i starają się jej nie okazywać. Swoje najgłębsze żale i rozterki zachowują dla siebie, a my możemy tylko domyślać się o co im chodzi. Nie potrafią się przyznać, że są o nas zazdrośni, ale nienawidzą kiedy rozpływamy się nad zdjęciem znanego aktora. Więc o co im chodzi, zastanawiamy się.

Teoretycznie faceci mają mnóstwo powodów aby być o nas zazdrośni. Czasem są to bardzo oczywiste motywy, innym razem to skrajne przypadki, których nie jesteśmy w stanie wyjaśnić. Powodów możemy dać im wiele: lubimy flirtować, ładnie się ubierać, odkrywać swoje wdzięki, bo jesteśmy kobietami i taka nasza natura. Jednak w pewnym momencie naszą nieświadomość może zaburzyć nasza druga połówka. Dlaczego? Faceci nie lubią konkurencji! Więc kiedy przy naszym boku kręci się przystojny, opalony brunet - nasz mężczyzna rusza do ataku. Okazane nam zainteresowanie ze strony innego mężczyzny to powód do kłótni z naszym partnerem i prawdopodobnie ciche dni…Ale czy my musimy to zainteresowanie odwzajemniać? Często jest to jednostronne, jednak nasz partner i tak wyczuwa zagrożenie i uważa, że jesteśmy winne takiej sytuacji, bo skoro inny mężczyzna nas adoruje to musiałyśmy dać mu ku temu powód! Bzdura! Wiążąc się z kimś, nie przestajemy być kobietą, nie przestajemy dbać o siebie, swój wygląd, nadal chcemy być atrakcyjne i czuć się dobrze, czuć się piękne nawet dla samej siebie. Przecież związek nie oznacza zaprzestania bycia kobiecą i sexowną, dlatego będąc w związku nadal możemy podobać się również innym mężczyznom, co jest miłym uczuciem dla każdej kobiety, ale na tym koniec, nic więcej się nie dzieje. My o tym wiemy, ale czy nasz partner też? Tu właśnie pojawia się problem.

Jak rozpoznać kiedy znajdziemy się w toksycznym związku? Ciągłe awantury, kłótnie, wypominanie to już jest wstęp do końca związku. Nadgorliwy samiec widzi w każdej sytuacji zagrożenie. Wszyscy mężczyźni zbliżający się do jego partnerki bliżej niż na 3 metry są traktowani jak wrogowie, którzy czym prędzej muszą być wyeliminowani. Z czasem chorobliwie zazdrosny mężczyzna zabroni nam opuszczać jego terytorium bez jego towarzystwa i będzie skutecznie próbował zamknąć nas w złotej klatce.. W takiej sytuacji należy jak najszybciej zakończyć ten "związek"!

Do pewnego stopnia zazdrość jest zdrowa dla związku. Oznacza ona, że komuś na kimś naprawdę zależy. Jednak pamiętajmy, że są pewne granice, których nie należy przekraczać - ani my, ani nasi partnerzy. Szanujmy siebie i ich! Każda ze stron w związku potrzebuje przestrzeni, swobody, nie może czuć się przytłoczona drugą osobą lub wręcz "dusić się z braku powietrza". Pamiętajmy, że jesteśmy wartościowymi kobietami, które zasługują na prawdziwą miłość bez skaz a przynajmniej warto do takiej dążyć, szukać a potem o nią dbać i pielęgnować.

A jakie wy macie spostrzeżenia na ten temat?
Spotkałyście się z zazdrością w związku?
Jak rozwiązać problem przesadnej zazdrości, czy istnieje takie rozwiązanie?
powrót na górę

Komentarze

0
ewa
11 lat temu
ja jestem juz z moim chlopakiem prawie 3 lata i odkad przyjechal jego mlodszy brat to stal sie przesadnie zazdrosny mysli ze go zostawie i pojde do jego brata jak raz jego brat dal mi buzi w policzek na pozegnanie to moj chlopak byl tak wsciekly zaczal mowic ze widzial to ostatni raz potem jak sie zapytalam czemu byl taki zly to chamsko mi odpowiedzial zebym sie od razu wypiela jego bratu a ja nie widze zadnych powodow do zazdrosci codziennie mowie mojemu chlopakowi jak bardzo goi kocham gdy siedzimy we trojke caly czas jestem wtulona w mojego chlopaka caly czas sie calujemy i nie wiem co juz mam robic bo rozmowy nic nie pomagaja
Like Like Cytować
0
miśkiewicz
11 lat temu
Witam. od nie 3 miesięcy spotykam sie z facetem,jest ode mnie starszy,ma 37 lat ja 30. On jest po przejsciach,jego żona zdradzała go od początku ich małżeństwa wiec rozumiem jego zazdrośc. Ja natomiast jestem po dośc burzliwym związku,były facet i ojciec mego dziecka był alkoholikiem,wykąńczył mnie psychicznie. Bardzo kocham obecnego partnera ale czasem mam juz dośc i nie wiem jak do niego dotrzec. wypomina mi sytuacje w których on nie uczestniczył,nawet go nie znałam,ja czasu nie cofnę(Spotykałam sie z jego bratem-czysty układ,tylko sex). Wypomina mi to i to że mój były dzwoni nie do dziecka a do mnie. Uspokajam go że nie kocham juz byłego,że przeciez to z nim jestem a nie z tamtym. Wiem że on mnie kocha,dużo mi pomaga i moge na niego liczyc zawsze i za to go bardzo kocham i szanuje ale mam dośc tłumaczenia w kółko to samo,jak bardzo mi na nim zależy.Płacze czesto bo nie wiem jak mam postępywać w takich sytuacjach.:crying:
Like Like Cytować
0
Madziaaa
11 lat temu
Mój facet nie pokarze przy kimś zazdrości tylko na mnie się unosi. wypomina na każdym kroku,że układam włosy (jestem fryzjerką) dla kogoś że buty za wysokie nosze (a ja uwielbiam) ciągle o coś się czepia nie mogę nawet się na kogoś spojrzeć nie mówiąc już o rozmowie z jego kumplami. Jesteśmy już dwa lata razem a coraz gorzej jest. Kocham go nad życie ale czasem już mam tak tego dosyć, jemu chyba nie zależy
Like Like Cytować
0
Paulina Dorna
11 lat temu
Witaj Magdo! :) Bardzo chciałabym Tobie pomóc, ale pamiętaj, że nie u wszystkich sprawdza się jedna i ta sama metoda. Na sam początek najlepszym sposobem okiełznania zazdrośnika będzie rozmowa. Musisz z nim poważnie i szczerze porozmawiać. On ma prawo wiedzieć, że czujesz się nieswojo w zaistniałej sytuacji, może on nie jest tego świadomy, że robi Tobie krzywdę swoim zachowaniem. Ustalcie między sobą pewne zasady: ty dajesz mi wolną przestrzeń, a ja nie dam tobie powodów do zazdrości. Jeżeli jednak taka rozmowa nie pomoże, musisz wybrać: chcę tkwić w klatce z człowiekiem, którego kocham, ale nie szanuje mojej prywatności czy jednak wolę moje życie towarzyskie, poznawać nowych ludzi, a może poznać miłość mojego życia? Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania chętnie odpowiem. Życzę szczęścia i powodzenia! Pozdrawiam! :)
Like Like Cytować
0
magda werbolewska
11 lat temu
hej mam naime magda ja mam taki problem mam chłopaka jestem juz nim 6 lat jestem bardzo z nim szczesliwa ale on jest bardzo zadrosny o mnie kontroluje mnie sprawdza mi telefon nie moge sie spotkac z bo jest zadrosny a nigdy nie był taki zadrosny i nie wiem co mam robic nawet mósze kasowac wszytko bo on tak chce i nawet nie moge isc z kolezankami na spacer bo jest zadrsony i co mam robic juz nie wiem słuchac jego ale i bardzo kocham jego :thumbup:
Like Like Cytować
0
magda werbolewska
11 lat temu
no ja mam taka sytułacji mam chłopaka i z tym chłopakiem jestem 6 lat i nigdy nie był zadrosny i teraz jest zardosny o wszytko mnie pyta kontroleuje mnie nawet nie moge z kolezankami sie spotkac bo jest zadrosny co mam robic prosze o pomoc dzienkuje :cursing:
Like Like Cytować
0
dAnnes
11 lat temu
no cóż mam mężczyznę który doprowadza mnie do szału z zazdrością nie mogę już wytrzymać czuje się strasznie kontrolowana o wszystko robi mi afery jest mi przykro ale on tego nie rozumie kocham go bardzo ale wiem ze on się nie zmieni a ja tak nie wytrzymam .Trudno mi jest z nim żyć w związku z ta zazdrością .On nie rozumie ze mnie rani i traci odpycha od siebie ,ja wiem ze jak on tego nie zmieni to jest kwestia paru dni i rozpadnie sie nasza miłośc przykre ale prawdziwe :sad:
Like Like Cytować
0
Katarzyna Cegielska
12 lat temu
Dokładnie, tak jak mówisz :)
Like Like Cytować
0
Paulina Dorna
12 lat temu
Oczywiście również i z Tobą zgadzam się Kasiu :) A wiesz dlaczego? Bo każdy ma prawo do własnych przemyśleń Trzeba tylko pozwolić komuś je wyrazić i je zaakceptować :) Cieszę się, że i Wy macie ochotę podzielić się swoimi odczuciami! Pozdrawiam wszystkich serdecznie! :)
Like Like Cytować
0
Katarzyna Cegielska
12 lat temu
Zdecydowanie zgadzam się z Panem/Panią anonimową... Żadne tego typu cechy nie są determinowane przez płeć, bo i nam kobietom i Panom przeszkadza nadmierne zainteresowanie partnerem wśród innych, potencjalnych rywali/rywalek. Jeśli kobieta flirtuje z innymi, stara się podobać innym, szuka u nich akceptacji to najprawdopodobniej jej mężczyzna nie daje jej tego czego potrzebuje. Związek to nie BITWA, nie wolno się PODDAWAĆ i nikt nie ZWYCIĘŻA :)
Like Like Cytować