Menu

logo tjk main 

Ciemna strona turystyki

Wypoczynek, relaks, zabawa, czas wolny – tak mi się kojarzy słowo 'turystyka'. A z czym Wam się kojarzy? W dzisiejszych czasach, pod wpływem zmian współczesnego świata, ludzkich zachowań zmieniają się również nasze potrzeby odkrywania tajemnic, poznawania kultury czy skorzystania z usług, którym naszym dziadkom i pradziadkom się nie śniło!

Wyobrażacie sobie pojechać na wycieczkę, z której nigdy nie wrócicie? Ja nie... W Szwajcarii dozwolona jest eutanazja na osobach nieuleczalnie chorych. Z ofert organizacji (np. Dignitas), które zajmują się samobójstwami poprzez wypicie odpowiedniego roztworu, korzysta coraz więcej chętnych, wśród nich są także osoby publiczne. Nadal nie wiecie o czym mówię?

 

Turystyka samobójcza. Tak, tak – mówię serio! Ale to nie wszystko! Okazałe, monstrualne budowle, piękne mosty nie są tylko obiektami westchnień zagorzałych wielbicieli architektury. Jednym z najczęściej odwiedzanych przez desperatów samobójców budowli na świecie jest Empire State Building w Nowym Yorku. Zdecydowanie NIE POLECAM!!!

Turystyka cmentarna – to nie zwiedzanie starych cmentarzysk, to nie fascynacja okazałymi grobami i grobowcami, to nie piramidy, a więc na czym ona polega? Koszty związane z pogrzebem nie są jak wiadomo małe. Chcąc zaoszczędzić rodzina nieboszczka organizuje pogrzeb za granicami swojego kraju. Najczęściej z usług Czech bądź Polski korzystają Niemcy.

Ataki terrorystyczne budzą w nas ogromny strach, ale również współczucie dla ludzi, którzy zginęli w zamachu, dla ich rodzin i najbliższych. Uprawiając turystykę katastroficzną możemy osobiście uczcić pamięć o nich i oddać im hołd. Jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc od 11 września 2001 jest Ground Zero w Nowym Yorku gdzie zginęło aż 3000 osób. Dla Polaków ważnym miejscem stał się Smoleńsk (katastrofa smoleńska, 10 kwietnia 2010) gdzie zginęło 96 osób. Biura podróży coraz częściej oferują zorganizowane wycieczki w takie miejsca. Zastanawiam się tylko jak można zarabiać na cierpieniu innych?

Miesiąc miodowy, podróż poślubna, a teraz czas na podróż rozwodową. Aby uniknąć dodatkowych kosztów i zaoszczędzić czas oraz nerwy, małżeństwa coraz częściej chcą tego dokonywać za granicą. Niestety jednak wiele zagranicznych urzędów nie posiada jeszcze odpowiednich praw do przyznawania rozwodu i nie każda para może go otrzymać.

Każda z nas - kobiet chce wyglądać pięknie, nieskazitelnie. Część z pań (a nawet panów!) decyduje się zapłacić za swoją urodę duże pieniądze. Jak wiemy operacje plastyczne, zabiegi odmładzające czy też dentystyczne kosztują nie małe pieniądze! Turystyka chirurgiczna pozwala na podróżowanie w celach takich operacji do wielu różnych krajów jak Czechy, gdzie tanio wybielimy ząbki czy powiększymy chociaż o jeden rozmiar swoje piersi, Chiny - nasz krzywy nos nabierze tutaj pięknych kształtów, a w Istambule poprawimy swój wzrok. Wszystko w małej cenie, w pięknych miejscach, kosztem bólu, a czasem nawet niezadowolenia z efektów! Warto?

Pożądanie, namiętność, miłość, erotyzm... Kiedy nie możemy odnaleźć tego w kolejnym związku uciekamy w poszukiwaniu zaspokojenia naszych pragnień. Turystyka seksualna, bo o niej mowa, charakteryzuje się korzystaniem z usług hetero- bądź homoseksualnej prostytucji, a nawet dziecięcej! Ale także wyjazd do Egiptu może zakończyć się "wspaniałą", a co najważniejsze przypieczętowaną znajomością. Pamiętajmy, że taka turystyka ma również wiele negatywnych skutków w postaci chorób lub wzrostu przestępczości.

 

Jak pewnie zauważyliście część z tych motywów podróży wiąże się z pomniejszeniem różnego rodzaju naszych kosztów bądź zaoszczędzeniem na czasie i zaspokojeniem ważnych i tych mniej ważnych potrzeb. Przy okazji takiego wyjazdu możemy poznać kraj, ale zastanówmy się czy tak na prawdę warto robić to w taki sposób?

 

 

Paulina Dorna
Studentka Turystyki i Rekreacji w Poznaniu

Czytaj więcej...
Subskrybuj to źródło RSS