Menu

logo tjk main 

Pierwsze starcie - przemyślenia studentki „przyszłego” pierwszego roku

Niebawem, bo już 1 października rozpocznie się Nowy Rok Akademicki. Dla przyszłych „nowych" studentów, różnego rodzaju spotkania zapoznawcze odbędą się pod koniec września.

 

Dla wielu osób w tym też dla mnie rok akademicki poprzedzony jest najdłuższymi wakacjami w życiu. Są to wakacje dla maturzystów. Maraton maturalny dla większości z nas zakończył się pod koniec maja, więc te wakacje trwają naprawdę długo. W końcu musimy zregenerować nasz organizm i odpocząć od nauki, która towarzyszyła nam prawie bezustannie przez ostatni ciężki rok.

 

Kiedy to 29 czerwca było ogłoszenie wyników z matury znaczna część po uprzednim zalogowaniu się i wypełnieniu wymaganych formularzy, udała się do swojej wymarzonej uczelni i złożyła odpowiednie dokumenty po to, aby przyjąć status studenta i od października rozpocząć studia. Mam nadzieję, że tak jak ja, każda z Was drogie dziewczyny dostała się na wymarzony kierunek studiów, na którym będzie mogła realizować swoje marzenia, plany i pasje.

 

Nie podlega dyskusji, że niezapomnianym momentem w życiu jest ogłoszenie, oczywiście tego pozytywnego wyniku rekrutacji. To wtedy można usłyszeć lub przeczytać, że dostałyśmy się na wybrany kierunek.

 

Co wtedy, kiedy kończą się wakacje i powoli zaczynamy myśleć o zbliżającym się Roku Akademickim? Zdaję sobie sprawę, że dla wielu z nas jest to czas, kiedy zaczynamy się usamodzielniać i uniezależniać poprzez wyprowadzenie się z rodzinnego domu, a nawet z miejsca zamieszkania. Tak, więc spora część szuka pokoju lub mieszkania do wynajęcia, a wybór jest naprawdę duży. Nie każdego jednak stać na wynajem, więc niektóre osoby wybierają akademik lub studia zaoczne.

 

Nie wiemy jak będzie się nam mieszkało w innym miejscu, ale cieszymy się z nowego rozpoczynającego się etapu w naszym życiu. Szczególnie dla nas osób rozpoczynających studia rodzi się wiele obaw związanych z dalszą edukacją. Czy poradzimy sobie z nauką i sesją egzaminacyjną, o której tyle słyszałyśmy? Czy poznamy interesujące i ciekawe osoby, z którymi znajdziemy wspólny język? Te i wiele innych pytań będą w naszej głowie jeszcze sporo czasu. Dobrze, że stawiamy sobie takie pytania. To oznacza, że nie jesteśmy pewnymi siebie narcyzami tylko z pokorą i wiarygodnością patrzymy w przyszłość.

 

Na pewno okres studiów jest bezpowrotnym czasem. Niektórzy nazywają go ,,przedłużeniem młodości", bo zaraz po szkole średniej nie trzeba iść do pracy tylko do kolejnej szkoły. Przecież są też osoby, które godzą pracę i studia zaoczne. Nieraz studiujący w trybie dziennym również sobie dorabiają, aby finansowo odciążyć rodziców. Jednak nie zawsze jest łatwo pracować i studiować.

 

Na pewno niektóre z Was dopadła wątpliwość czy wybrany kierunek jest tym odpowiednim. Popatrzcie na to w ten sposób, skoro do tej pory byłyście przekonane, co to intratności i adekwatności tego kierunku, to nie jest Wam on obojętny. Jednak na to pytanie w 100% odpowiecie sobie same za jakiś czas. Mam wielką nadzieję, że poradzimy sobie z tym wielkim wyzwaniem, jakim są studia i z miłą chęcią będziemy go wspominały. Natomiast wiedzę i umiejętności, które zdobędziemy będziemy wykorzystywały w wymarzonej pracy.

 

Natalia Kurpisz, 19l.

kurpisz




5-12


 

Ten artykuł oraz wiele ciekawych innych przeczytasz w naszym
magazynie-miesięczniku TO JA KOBIETA. ZAPRASZAMY!

Czytaj więcej...
Subskrybuj to źródło RSS