Menu

logo tjk main 

(Nie) myśleć o sobie

Kiedy dochodzimy do wniosku, że do tej pory nie miałyśmy żadnej konkretnej pasji, którą można by zająć się w wolnym czasie, rodzi się pytanie – co tak naprawdę mnie interesuje i daje radość? Zdarza się, że odpowiedź pojawia się bardzo szybko w nieoczekiwanym momencie. Często jednak na poszukiwania własnego hobby musimy poświęcić naprawdę dużo czasu. Czasu, w którym mogłybyśmy zrobić dziesiątki pożytecznych rzeczy, a przy okazji poszukać odpowiedzi na nurtujące pytanie u innych osób.

Co mam na myśli pisząc pożyteczne rzeczy? Pomaganie innym. Warto zastanowić się czy nie wpływa ono na kształtowanie osobowości w tym samym stopniu, jeśli nawet nie większym, co realizowanie własnych planów. Niekoniecznie jest ono relaksujące, nie zawsze przyjemne i pozbawione trudności, ale satysfakcja, jaką daje pomaganie innym może być nieporównywalna z żadną inną. Jaką formę tej aktywności wybrać? To zależy oczywiście od Twojego charakteru.

 

Jeśli lubisz dzieci i jesteś cierpliwa, możesz zgłosić się jako wolontariuszka do świetlicy środowiskowej, w której udziela się im pomocy, tłumacząc niezrozumiałe dla nich zagadnienia czy wspólnie odrabiając pracę domową.

Jeżeli nie godzisz się na cierpienie zwierząt i uwielbiasz się nimi opiekować, powinnaś zacząć pracę w schronisku. Tam będziesz mogła codziennie zajmować się porzuconymi lub krzywdzonymi przez swoich wcześniejszych właścicieli czworonogami.

Szczególnie cennym doświadczeniem może być jednak wolontariat w hospicjum lub pomoc osobom starszym czy też schorowanym.


Tę właśnie formę wybrała Agnieszka:
Opiekowałam się kiedyś osobami paliatywnymi i wiem jak ważne jest to zadanie, bo to nie tylko praca z chorą osobą, ale z całą rodziną. Mam nadzieję, że po ukończeniu pedagogiki opiekuńczo - wychowawczej i hospicyjnej znajdę pracę w hospicjum.

 

Na moje pytanie, skąd w ogóle pomysł pomagania innym Aga odpowiada:

Nie wiem, może stąd, że od dziecka spotykałam się z chorobami bliskich mi osób. Taka praca daje mi wiele radości i poczucia spełnienia, jest moją pasją, nie ważne czy zajmuję się dziećmi czy dorosłymi. Kiedy zaczęłam pracę w jednym z klubów seniora, nie wierzyłam chyba do końca w to, że zarażę ludzi moim zamiłowaniem do rękodzieła artystycznego. Dziś, gdy się spotykamy, seniorzy na dzień dobry mówią mi, co udało się im zrobić.

 

Dziewczyna podkreśla, że ofiarowanie innym swojego czasu, naprawdę wiele jej daje: Najlepszą zapłatą za moją pracę w tym klubie nie są pieniądze, choć z czegoś trzeba żyć, ale radość i uśmiech ludzi. Oczywiście każdy kontakt wpływa na mnie, każda osoba to oddzielna historia, w której bierze się udział. Każda sytuacja wpływa na nas, choć nie zawsze jesteśmy tego świadomi. Polecam taką formę pracy każdej studentce, zwłaszcza pedagogiki opiekuńczej i kierunków medycznych. To szansa, by sprawdzić czy rzeczywiście jest to miejsce dla mnie. Ja dziś nie wyobrażam sobie innej pracy, to moja pasja. Daje mi szczęście i radość. A gdy w moim życiu pojawiały się trudne chwile, była moim antidotum.

 

Aga podkreśla jednak, że do takiej formy pomagania ludziom, należy posiadać odpowiednie cechy:
Trzeba być poukładanym, bo ponosi się odpowiedzialność za swoich podopiecznych, a oni muszą czuć się bezpiecznie. Praca z umierającymi nie jest łatwa, nawet gdy umiera osoba, której tak naprawdę nie znam. Zawsze idą za tym emocje, a wtedy ja mam być ostoją dla najbliższych. Oni potrzebują mojego wsparcia i mojej siły.

Jeśli myślisz, że jesteś taką właśnie osobą, warto zastanowić się, czy nie powinnaś spróbować swoich sił tak jak Agnieszka. I tak jak ona być podporą dla innych.

 

Jeżeli czujesz jednak, że nie mogłabyś chodzić do hospicjum czy współpracować z problemowymi dziećmi, rozwiązaniem może być też wolontariat przy wydarzeniach kulturalnych czy sportowych. W każdym z większych miast, przy okazji organizowania różnych zawodów, festiwali czy konferencji, potrzebne są młode, pełne zapału, energiczne osoby, które będą gotowe pomóc w kwestiach logistycznych lub po prostu służyć radą i opieką gościom tych wydarzeń. Szczególnie, jeśli są to wydarzenia międzynarodowe. W takim przypadku oprócz chęci i energii potrzebna będzie znajomość języka obcego, najczęściej angielskiego, choć zdarzają się przypadki, gdzie poszukiwane są osoby posługujące się tak egzotycznymi językami jak szwedzki czy węgierski. Za pomoc przy takich wydarzeniach otrzymuje się zazwyczaj zaświadczenie, które później może być atutem na początku kariery zawodowej.

 

Oczywiście, jeśli ktoś nie widzi sensu w pomaganiu, ma dziesiątki innych indywidualnych możliwości spędzania wolnego czasu. Którą wybrać? To zależy od temperamentu, ale również od grubości portfela. Jeśli jesteś domatorką możesz postawić na najprostsze chyba formy, czyli czytanie książek lub... ich pisanie. Jeśli do tego dysponujesz odpowiednimi środkami finansowymi i lubisz zbierać określone rzeczy, odpowiednie wydaje się kolekcjonowanie znaczków czy charakterystycznych dla określonych kultur przedmiotów. Te z Was, które są kreatywne i mają rozwiniętą wyobraźnię, powinny skupić się na tworzeniu czegoś nowego. Może to być np. projektowanie i wykonywanie biżuterii, przerabianie ubrań czy rysowanie. Dodatkowym plusem tej alternatywy jest możliwość zarobienia poprzez wystawianie swoich dzieł na aukcjach internetowych. Wielbiciele aktywnego spędzania czasu mają szerokie pole do popisu, chociaż jest to zależne, jak już wcześniej pisałam, od grubości portfela. Wybór jest ogromny – tenis, jazda konna, wspinaczka, surfing, to tylko przykłady.

 

Dziewczyny odważne i radzące sobie w każdej sytuacji mogą postawić na podróże pociągiem czy autostopem. Pozwalają one na zaoszczędzenie sporej sumy pieniędzy, którą później można przeznaczyć np.na wejściówki do różnych obiektów. Wrażenia z takiej wyprawy są niezapomniane.

 

Nieważne, którą formę spędzania wolnego czasu wybierzemy. Najważniejsze, żeby dawała nam ona dużo radości i poczucie odpowiedniego wykorzystania każdej chwili. Wszystko, co robimy z przyjemnością, wpływa na stan naszego ducha i rozwija osobowość. Dlatego też, zastanówmy się poważnie, co wywołuje na naszych twarzach uśmiech, a przy tym zarządzajmy odpowiednio swoim czasem. Może okaże się, że wygospodarujemy go na tyle dużo, aby nie tylko skupić się na swoim hobby, ale również podarować odrobinę swojego zainteresowania tym, którzy bardzo go potrzebują. Nagrodą będą ich dobre słowa i radość w oczach.

 

Beata KAPUSTA, 21 l., studentka

Czytaj więcej...
Subskrybuj to źródło RSS