Menu

logo tjk main 

Sztuka uczenia się - jak się uczyć, żeby się nauczyć?

W Internecie jest mnóstwo porad dotyczących sposobów uczenia się, właściwie w każdej z nich można znaleźć coś interesującego dla siebie.

O jednym należy pamiętać, każda z nas jest inna, więc nie ma uniwersalnego, “złotego przepisu” na naukę. Przede wszystkim warto skoncentrować się na tym, aby dostosowywać metody uczenia się do swoich możliwości. Warto jednak mieć na uwadze pewne zasady, które mogą pomóc w skuteczniejszym przyswajaniu wiedzy.

Zaplanuj swój semestr!
Podstawą właściwego podejścia do nauki jest dobry plan. Nie chodzi wcale o plan zajęć, ale o własnoręcznie sporządzony plan, możliwie jak najbardziej ogólny (mój mieści się na jednej kartce A4), który będzie naszym drogowskazem na cały semestr.

Nie warto czekać do sesji z zastanawianiem się nad zakresem materiału, który pozwoli nam swobodnie przez nią przejść. Proponuję rozłożyć semestr na jak najprostsze elementy. Można zaplanować całe półrocze np. w postaci tabeli.

Taka tabela powinna zawierać następujące kolumny:
1. Spis przedmiotów odbywających się w danym semestrze
Warto oddzielać ćwiczenia od wykładów, nawet jeśli występują pod taką nazwą, ponieważ zwykle różnią się one sposobami zaliczenia.
2. Sposób nauki na zajęciach
Do każdego z przedmiotów należy dopisać sposób aktywności jaki dla nas jest najpełniejszy i najwięcej wnosi w kontekście danych zajęć. Chodzi o to, aby odpowiedzieć sobie na pytanie: "Co my, jako studentki, możemy zrobić, aby jak najwięcej z tych zajęć wynieść? Co zrobić, żeby pomóc sobie w utrzymaniu koncentracji?”. Odpowiedź na to pytanie jest bardzo subiektywna. Może to być np. “zadawanie pytań”, albo “zapisywanie na marginesach nieznanych pojęć”, “wytłuszczanie tego, na co warto zwrócić uwagę”, “rysowanie na marginesach”, “notatka rysunkowa”, “notatka linearna”. W tej rubryce należy wpisać wszystko, co możemy zrobić podczas zajęć, a co może nam pomóc w pełnym skorzystaniu z tych zajęć.

Warto zaplanować sobie sposób notowania. Często już po pierwszych zajęciach można określić, czy wykład będzie prowadzony w sposób uporządkowany, czy chaotyczny. Do uporządkowanych wykładów polecam stosować notatkę rysunkową (jest atrakcyjniejsza dla oka), do wykładów chaotycznych najlepsza będzie mniej atrakcyjna, notatka linearna. Po przejrzeniu notatki linearnej w domu, będziemy musiały oddzielić treści ważne, od mniej ważnych, wtedy warto z takiej notatki zrobić jeszcze jedną, rysunkową, która będzie bardziej przejrzysta i przydatna do powtórki przed egzaminem. Niektórym może się to wydawać stratą czasu. Tak nie jest, ponieważ każda nasza praca z danym materiałem jest nauką i formą powtórki do przyszłego egzaminu.

3. Forma nauki w domu
W tej rubryce odpowiadamy na pytanie - "Co możemy zrobić w domu, aby przygotować się do egzaminu, zaliczenia tego przedmiotu?". Odpowiedź może zawierać np. takie hasła: “czytanie materiałów z syllabusa”, “pisanie list - np. najważniejsze wiadomości z danego wykładu”, “oglądanie wykładów z danego zakresu na YouTube”, “wzięcie udziału w jakimś spotkaniu tematycznym, albo prelekcji poza zajęciami”, ”powtarzanie materiału regularnie, na dzień przed wykładem”, “stawianie i zapisywanie pytań do materiału z poprzednich zajęć”, ”szukanie haseł w encyklopedii”, “czytanie artykułów mających związek z danym przedmiotem”.
4. Godziny konsultacji i kontakt do wykładowcy
Warto umieścić taką kolumnę w swoim spisie, ponieważ łatwiej jest spojrzeć na kartkę A4, na której są zawarte wszystkie ważne informacje, niż przeszukiwać później uczelniane strony. Jednakże stronę aktualności dla danego kierunku zawsze warto obserwować, ponieważ z różnych powodów, plany zajęć, oraz godziny konsultacji ulegają zmianom.
5. Forma zaliczenia
Tutaj należy wpisać sposoby zaliczenia danego przedmiotu w formie jak najbardziej ogólnej, czyli np. “egzamin ustny”, “egzamin pisemny”, “kolokwium”, “esej”, “prezentacja” itd.
6. Terminy
W tej kolumnie wpisujemy wszystkie ważne terminy, od dat egzaminów po ostateczny termin oddania eseju, czy zrobienia prezentacji.

W pierwszej chwili może się wydawać, że takie planowanie to strata czasu, tak jednak nie jest. Zapisanie tego wszystkiego na jednej stronie daje nam cenne spojrzenie na semestr jako na pewną całość. Dzięki temu wiemy co mamy robić, wszystko, co najważniejsze jest w jednym miejscu i mamy przed oczami nasze cele i sposoby pracy, jakie będziemy stosować w ciągu danego półrocza.

Niektórzy studenci budzą się z “zimowego snu” na dwa dni przed egzaminem. Nagle okazuje się, że jest coś do zrobienia. W tym momencie zazwyczaj następuje eksplozja paniki i próba szybkiego zorientowania się, co właściwie jest do zrobienia. Zdarza się, że dopiero w okolicach sesji, studenci poznają nazwy swoich przedmiotów - w niektórych przypadkach poznają te nazwy dopiero po oblaniu egzaminu.

Posiadanie planu zabezpiecza przed paniką w sesji egzaminacyjnej. Mamy wszystko zapisane czarno na białym, wiemy co i jak zamierzamy zrobić oraz co jest potrzebne do zaliczenia danego przedmiotu. Dodatkowo, w razie nieprzewidzianych sytuacji, w jednym miejscu mamy kontakty do wszystkich naszych wykładowców. W ten sposób zaoszczędzamy czas, który poświęcilibyśmy na szukanie potrzebnych informacji.

Staraj się korzystać głównie ze swoich notatek!
Naprawdę warto korzystać tylko ze swoich notatek. Oczywiście, nie zawsze jest taka możliwość, ale kiedy jest, nie warto się jej pozbawiać. Tylko autor notatek wie co tak naprawdę miał na myśli pisząc dane zdanie. Poza tym, nie możemy oczekiwać, że nasza koleżanka, lub kolega zapisze w swojej notatce wszystko, czego my akurat nie wiemy. Może się okazać, że ona/on to doskonale wie i nie potrzebuje zapisywać informacji, które nam wydałyby się konieczne do zapisania.

Warto pamiętać o tym, że pisząc również się uczymy. Podczas procesu pisania, skupiania się na słuchanych wykładach, również wykonujemy pewną pracę umysłową, a zasłyszane treści “mimochodem” przedostają się do naszego umysłu.

Dobre notatki są podstawą dobrze zdanego egzaminu. Dobre notatki nie zawierają każdego słowa wypowiedzianego przez wykładowcę, ale oddają sens jego wypowiedzi. Początkująca studentka zwykle robi notatki linearne, ale z czasem warto przestawić się na notatki rysunkowe.

Notatki linearne pisane odręcznie, są mało atrakcyjne do czytania. Notatka ta powoduje, że materiał do przyswojenia zawsze wydaje się obszerniejszy, niż jest w rzeczywistości. W takich notatkach zawsze łatwo jest się zgubić i pomijać podczas nauki ważne kwestie tylko dlatego, że są zapisane w nieatrakcyjny sposób.

Najlepszą metodą urozmaicania sobie nauki jest sporządzanie map myśli, oraz notatek rysunkowych (sketchnoting). Warto używać kolorowych flamastrów i zakreślaczy dla podkreślenia ważniejszych treści, bądź oddzielenia od siebie poszczególnych części materiału.

Równolegle, na kartce obok, warto zapisywać pytania do wykładu. Najlepiej przeanalizować je w domu, pod kątem tego, co zostało wcześniej powiedziane i sprawdzić, czy już nie mamy na nie gotowej odpowiedzi w swojej notatce. Jeśli nie, to warto je zadać prowadzącemu na kolejnych zajęciach. Na tej samej kartce warto również zapisywać pytania, które być może nie odnoszą się do tematu zajęć, ale zostały zainspirowane przez jakąś kwestię poruszoną na danych zajęciach.

Wykładowcy bardzo często podkreślają co jest ważne, albo w toku zajęć zadają pytania, które powtarzają na egzaminie końcowym. Na takie kwestie również należy zwrócić uwagę i notować je sobie gdzieś na marginesie.

Prowadź dialog z czytanym tekstem!
Praca z tekstem to jeden z głównych elementów studiów. Nadmiar materiału może przerazić każdą początkującą studentkę. Tymczasem, nie taki diabeł straszny, jak go malują.

Zamiast panikować, należy podzielić sobie tekst na pewne podstawowe elementy z jakich się on składa. Zanim zabierzemy się do lektury, warto zapoznać się z tekstem; nie z treścią, ale z pewną strukturą do opanowania. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na tytuł (brzmi to dość zabawnie, ale naprawdę niektórzy o tym zapominają). Warto poświęcić chwilę na wysuwanie pytań: o czym jest ten tekst? jaki problem porusza? jakie mogą pojawić sie problemy? jakie budzi skojarzenia? Mają to być domysły przeprowadzane tylko na podstawie tytułu.

W kolejnym kroku należy zwrócić uwagę na to, jak tekst jest podzielony (niektóre teksty posiadają tak przejrzystą strukturę, że może ona służyć za ramę naszej notatki). Warto zwrócić uwagę na nagłówki, podtytuły, tytuły paragrafów. Czasami już po takim pierwszym spojrzeniu wyłonić się mogą słowa kluczowe, które skierują naszą uwagę na problemy poruszane w tekście. Dopiero po takim wstępnym zapoznaniu się z tekstem możemy rozpocząć właściwą lekturę.

Podczas czytania warto wchodzić w dialog z tekstem, zadawać mu pytania i poszukiwać odpowiedzi. Takie aktywne czytanie jest znacznie bardziej efektywne, niż śledzenie wzrokiem słowa po słowie, bez żadnej refleksji. Dialog z tekstem poszerza nasze pole widzenia, dzięki niemu wyraźniej dostrzegamy problemy poruszane w tekście, oraz poszerzamy naszą zdolność do rozumienia i koncentracji.

Ucz się na pamięć tylko wtedy, gdy jest to naprawdę konieczne!
Niestety uczenie się na pamięć bywa wynoszone ze szkoły średniej. Szkoła w bardzo niewielkim stopniu przygotowuje do studiowania.

Pierwszy rok studiów jest zwykle paniczną próbą odnalezienia się w chaotycznym nadmiarze informacji, notatek i źródeł. Szkolne metody uczenia się (tzw. pamięciówki) przeniesione na studia być może wystarczą do tego, aby zaliczyć egzamin, ale nie dadzą głębszego zrozumienia tematu, ani wiedzy. To właśnie rozumienie daje nam swobodę wypowiedzi i myśli. Tylko rozumiejąc dany temat (uchwytując jego istotę) jesteśmy w stanie samodzielnie i własnymi słowami skonstruować jakąś definicję, odpowiedzieć na postawione przez egzaminatora pytanie. Szukanie w pamięci wyuczonych słów lub formułek może pozwala zdać egzamin, ale nie rozwija nas, nie kształtuje, a dodatkowo jest bardzo stresujące. Można mieć świetną pamięć i zupełnie nie rozumieć tego, co się zapamiętuje. Takie podejście do studiowania jest niepotrzebną stratą czasu i energii. Oczywiście, nie chciałabym w pełni dyskwalifikować uczenia się na pamięć, ponieważ są pewne rzeczy, których nie da się nauczyć w inny sposób (np. daty ważnych wydarzeń historycznych). Ciekawym sposobem na zapamiętywanie są osławione fiszki, stosowane często w nauce słówek obcojęzycznych. Fiszki każdy może zrobić sobie w domu, też może być to ciekawa forma nauki, ale nie należy jej stosować do wszystkiego. Uczenie się na pamięć może być pożyteczne, może przynosić pozytywne skutki, ale zawsze warto postawić sobie pytanie: Czy w tym wypadku jest to naprawdę konieczne?

Powtarzaj materiał regularnie!
Tak naprawdę semestr systematycznej pracy, nawet podzielonej na drobne elementy, wystarcza do tego, aby poznać i zrozumieć problemy oraz zagadnienia poruszane na danych zajęciach. Warto regularnie przypominać sobie treści z poprzednich zajęć, w ten sposób systematycznie utrwalamy zdobytą wiedzę. Jeżeli faktycznie będziemy pracować regularnie, przed samym egzaminem wystarczy nam jedna lub dwie powtórki wymaganego materiału. W ten sposób można uniknąć problemu nieprzespanych nocy oraz zbyt dużej ilości wypitych energetyków. Odpowiednie podejście do materiału sprawi, że żadne wspomagacze nie będą potrzebne. Podzielenie sobie materiału na drobne, rozłożone w czasie elementy, daje spokój i pozwala podejść do egzaminów “z głową”. Może się wydawać, że takie podejście do nauki jest w pewnym sensie ograniczające. Tak jednak nie jest, wciąż pozostaje czas na wyjścia ze znajomymi i wieczory spędzane z ulubioną książką lub filmem.

Należy wykształcić w sobie pewien nawyk. Dlatego trzeba wyznaczyć sobie dzienną ilość czasu poświęcanego na naukę. Nawet jeżeli okaże się, że jest to tylko godzina, zawsze będzie to już pierwszy drobny krok do przodu. Tak naprawdę, nieważne ile zrobisz danego dnia (pewnie, że najlepiej jest zrobić jak najwięcej), ale ważne ŻE to zrobisz. Nie obiecuj sobie złotych gór, tylko spróbuj najpierw wejść w pewien rytm, który z czasem stanie się Twoim nawykiem.

Dbaj o siebie i obserwuj swój organizm!
Nie należy zapominać o zdrowym stylu życia, który wpływa pozytywnie także na procesy uczenia się. Jeśli zmienisz swoje przyzwyczajenia, usuniesz z jadłospisu śmieciowe jedzenie i napoje, z czasem nie będziesz potrzebowała nawet kawy do tego, aby się skupić na nauce. Choć przejście na zdrowy styl życia jest czasochłonne i wymaga pewnych wyrzeczeń, przynosi zawsze pozytywne efekty. Poza tym, im więcej sobie zawdzięczamy, tym większą mamy później satysfakcję z wykonanych zadań. Dlatego koncentracja osiągnięta siłą woli, będzie nam sprawiać większą satysfakcję niż koncentracja osiągnięta przy “pomocy” energetyków, które w rzeczywistości tylko nam szkodzą.

Dodatkowo, aby efektywnie się uczyć, warto obserwować swój organizm. Taka obserwacja pozwoli mniej więcej określić pory w jakich nasz mózg pracuje na najwyższych obrotach, oraz te, w których potrzebuje odpoczynku. W ramach takiej obserwacji można także przeprowadzić test modalności, który pomoże nam określić, czy jesteśmy wzrokowcami, słuchowcami, czy może kinestetykami. Wynik testu pomoże nam dobrać właściwe metody uczenia się i powtarzania materiału.

Zacznij przygotowania do egzaminów już teraz, tylko pamiętaj:
1. Zaplanuj swój semestr!
2. Staraj się korzystać głównie ze swoich notatek!
3. Prowadź dialog z czytanym tekstem!
4. Ucz się na pamięć tylko wtedy, gdy jest to naprawdę konieczne!
5. Powtarzaj materiał regularnie!
6. Dbaj o siebie i obserwuj swój organizm!

Monika M. Zielińska
Czytaj więcej...
Subskrybuj to źródło RSS