Menu

logo tjk main 

Nowy Rok. Jakie zmiany w naszym życiu warto rozważyć i wprowadzić od stycznia? Kilka wskazówek, jak je lepiej zaplanować

W okresie sylwestrowym, wszyscy zazwyczaj dzielą się na dwie grupy - jedni mają mocne postanowienia noworoczne, drudzy z kolei wolą nie myśleć o tym i nie próbują po raz kolejny cokolwiek planować, gdyż już mają za sobą liczne wizje nieudanych prób i poczucie porażki.

 

Która z tych grup ma racje?

 

Czy warto robić postanowienia wiedząc, że się ich nie wykona? Czy lepiej poddać się z planowaniem i w życiu kierować losowością zdarzeń?

 

Według sondaży RMF FM dostępnych na stronie firma.rp.pl tylko 24% Polaków ma zamiar spełniać postanowienia noworoczne. Najczęściej wybierane są cele związane ze zdrowiem, rozwojem osobistym oraz rodziną. To dobrze świadczy o tych, którzy mają refleksję nad własnym postępowaniem. Większość jednak z różnych powodów nie chce podejmować się wyzwań a psychologia zajmująca się motywacją chętnie przygląda się tym różnicom.

 

“Czy wierzysz, że możesz, czy wierzysz, że nie możesz, zawsze masz rację.” - Henry Ford

 

W dziedzinie badań psychologicznych mówi się o poczuciu własnej skuteczności. Można to rozumieć jako wiara lub przekonanie we własną skuteczność i możliwości działania.

 

Przykład: Jeśli jest zadanie do wykonania o przeciętnej trudności, to część ludzi będzie przekonana, że poradzi sobie z trudnością, ale znajdzie się również grupa, która uzna, że zadanie jest dla nich niewykonalne, lub podda się zbyt szybko.

 

Okazuje się, że Henry mógł mieć sporo racji. Jeśli człowiek jest w stanie uwierzyć w swoją moc sprawczą, to jest w stanie dokonać więcej, niż ten, kto skupia się na swoich ograniczeniach.

 

Warto zaznaczyć, że zazwyczaj możemy osiągać więcej w życiu, niż nam się wydaje. Trzeba tylko skupić się na odpowiedniej realizacji tego planu i być gotowym do drobnych zmian w nim.

 

Inspirując się psychologią pozytywną, możemy zamiast skupiać się na naszych wadach czy brakach, poszukać w pudełeczku naszej duszy - tak zwanych zasobów. Są to wszystkie nasze zdolności, nasze umiejętności czy znajomości, jakie do tej pory w ciągu życia pozyskaliśmy, zgromadziliśmy. Co ciekawe, póki żyjemy, możemy całe życie wkładać do pudełeczka coś nowego.

 

Jak zatem zasoby mają się do postanowień noworocznych?

 

Nowy Rok, Nowa Ja

 

Zmiany w naszym życiu mają szansę na sukces, jeśli są odpowiednio poprowadzone. Wizja przemiany wszystkiego na raz w styczniu, jest zbyt mocno optymistyczna, dlatego też wiele osób gubi się po drodze. Chcemy za dużo i za szybko. A ważne dla nas zmiany nie zadzieją się z dnia na dzień. Nie staną się realne nawet po tygodniu. Podobnie jak zdrowe zrzucenie kilku kilogramów nie potrwa tydzień, tak i duże życiowe zmiany nie pojawią się w mgnieniu oka.

 

Jeśli już naprawdę chcemy wpłynąć na zmiany, możemy podejść do tego z lepszym planem.

 

Kilka wskazówek, jak lepiej zaplanować Nowy Rok:

  1. Przede wszystkim spisz na kartce, co pragniesz osiągnąć w Nowym Roku. Wypisz wszystko, bez znaczenia jak duży jest to pomysł.
  2. Wykreśl te punkty z listy, które czujesz, że nie są dla Ciebie ważne. Motywacja istnieje tylko dla tych rzeczy, które są dla Ciebie istotne. Twój mózg nie będzie przypominał Ci o czymś mało ważnym.
  3. Następnie wykreśl to, co w głębi duszy nie jest Twoje. Czasem dajemy się ponieść społecznym ogłoszeniom o rzuceniu palenia, wagi czy niejedzeniu słodyczy. Jeśli to co chcesz osiągnąć jest naprawdę Twoje - może na liście zostać.
  4. Dokonaj priorytetyzacji planów. Co jest must done dla Ciebie na ten rok. Co jest super ważne, ale świat się nie zawali jeśli się nie stanie. Co jest “fajnie byłoby”. Nie musisz skreślać tych zadań, ale nadając im priorytety, ukierunkowujesz swój mózg na działanie po kolei.
  5. Podziel zadania na kwartały. Zadaj sobie pytanie: czym zajmiesz się od stycznia do kwietnia? Co będzie później? Co trzeba będzie zrealizować pod koniec roku? Terminy pozwolą na dokonanie rozeznania, ile dane zadanie może zająć czasu i kiedy będziesz miała zasoby by się tym zająć.

 

Nasze plany są jak GPS

 

Mówi się, że nasze plany są jak mapa Google, kiedy gdzieś jedziemy. Oznacza to, że jeśli  mamy obrany kierunek działania, warto brać też pod uwagę inne drogi w razie niepowodzenia. Poczucie własnej skuteczności odnosi się również do tego, ile alternatyw widzimy na drodze ku naszym celom. Prawie żaden plan nie będzie zrealizowany tak, jak się go początkowo stworzyło. Po drodze napotkamy różne przeszkody, blokady, które trzeba będzie ominąć. Czasem będzie to kwestia przesunięcia terminu, a czasem rezygnacja ze współpracy z kimś. Osoby o wysokim poczuciu własnej skuteczności wiedzą, że po drodze wiele się może zmienić, dlatego przygotowują się na to na tyle, na ile potrafią.

 

Wartości, czyli od czego zacząć postanowienia styczniowe?

 

Czasem banały brzmią zbyt prosto, aby dotarły do nas. Bywamy głusi na łatwe rozwiązania i szukamy czegoś skomplikowanego. Nasze przemyślenia na temat zmian życiowych powinny zacząć się od listy wartości jakimi chcemy się kierować. Każdy w pierwszej chwili chce powiedzieć, że jego priorytetem jest rodzina i zdrowie, ale czy nasze czyny idą za tymi wartościami? To ładnie brzmi, lecz czy naprawdę jest nasze?

 

Poniżej przykłady wartości, którymi każdy z nas najczęściej się kieruje. Nie ma na tej liście  czegoś mniej lub bardziej ważniejszego, ponieważ każdy z nas jest na różnym etapie swojego życia i może sam decydować co w danej chwili jest dla niego najważniejsze:

 

zdrowie

miłość

rodzina

szczęście

samorozwój

poczucie bezpieczeństwa

tożsamość społeczna

uznanie

duchowość

wartości materialne

spokój wewnętrzny

piękno

prawda

wolność

pokój

 

Nasze postanowienia na styczeń, aby były dobrze poprowadzone, powinny być dobrze przemyślane, zapisywane a także weryfikowane, np. co kwartał. Dlatego też planowanie na ten czas, pozwala na sprawdzanie co się po drodze zmieniło, czego robić więcej a czego mniej. Może to trochę przypominać prowadzenie firmy, jednak aby poczuć kontrolę nad swoim planem, nie da się wykonać tego ot tak, bez przygotowania. Im lepiej się przygotujemy, tym większa szansa na oczekiwane zmiany, których chcemy, a nie tylko te, które się nam przytrafiają.

 

 

Krystyna Szumiał
Studentka V roku psychologii w Łodzi

Czytaj więcej...

NOWY ROK nowe możliwości

Tradycyjnie przed końcem starego roku każdy w mniejszym lub większym stopniu robi podsumowanie zeszłego roku. Niektórzy tylko podatkowe;). Inni robią plany na następny rok, a jeszcze inni mówią: „już nigdy nie będę nic planować”. A ja abstrahując, trochę tylko od mody, chciałam napisać rzecz o nowych możliwościach.

Nieważne czy podsumowanie roku czy życia wypada akurat na przełomie dat. Jeśli już przeglądacie się w lustrze myśli i zdarzeń - warto przeanalizować siebie pod kątem tego - kim jesteśmy i do czego dążymy. Nie planować za dużo, tylko ogarnąć cele, pomyśleć nad dostępnymi opcjami i powoli ruszyć do przodu…

Często spotykam się z różnymi ciekawymi sytuacjami (ciekawymi do roztrząsania, aczkolwiek niezbyt ciekawymi dla samych zainteresowanych). Nie lubię opowiadać anegdotek z życia różnych osób, bo to prywatne sprawy każdego. Ale mogę ogólnikami powiedzieć, że jeśli ktoś chce zmian - to nie należy na nie czekać tylko zaprosić je do domu. Czasami ktoś powie - na zmiany trzeba się otworzyć - to prawda, ale nie wiąże się to z czekaniem, bo to jak czekać na Godota. Trzęsienie ziemi nie nadejdzie (no chyba, że ktoś mieszka na styku płyt tektonicznych, ale nie o dosłowne znaczenie mi tu chodziło).

Życie w zawieszeniu i odkładanie „życia” na później prowadzi tylko do rozczarowań.

Często pierwszą zmianą jest zmiana wyglądu - owszem. Zaczynamy wyglądać jak ulepszona wersja nas samych i zaczynamy też inaczej działać i myśleć (dlatego tak zniechęcam do noszenia byle jakich ubrań w domu, bo zamiast miłej przystani ubraniowej wpadamy w pułapkę i spędzamy życie domowe jako sflaczałe kocmołuchy, którym ciężko się wydobyć z domu - i nie mam tu na celu pozbycia się wygody, wygoda jest podstawą). Nowe nie zawsze znaczy lepsze - ale jednak w ubraniach, które idealnie dopełniają nam szafę - zawsze jest nam lepiej. Bo wyglądamy lepiej i lepiej się czujemy - coś jak samospełniająca się przepowiednia.

Przy samych przeglądach szafy wychodzą czasem ukryte sprawy - coś jak trup w szafie, tylko na szczęście, nie aż takiego kalibru:). Bo sprzątanie w szafie nie ma na celu tylko sprzątania - to każdy może sobie zrobić sam (np. na podstawie e-stylisty, albo stwierdzić co jest wynoszone i wyrzucić). Samo wietrzenie i wywalanie nie jest celem. Celem jest wyznaczenie idealnego profilu dla posiadacza szafy. Odkrycie - co by chciał, a czego się boi. Czy wie co robi, czy też żyje w chaosie powodowanym przez zalew modowych informacji. Jak już się wie co TO jest, wtedy ogarniamy cele i ruszamy do przodu.:) Planujemy garderobę - znajdujemy ścieżki, którymi lubimy modowo chodzić. I czasem okazuje się, że nie ukrycie fałdek było najważniejsze, ale właśnie otrzepanie się z kurzu i ruszenie do przodu. Ba… czasem okazuje się, że ktoś ma genialny gust, tylko … nie wiedział, że go ma.

Popadając w dygresję - wracam do tematu przewodniego. Nowy rok - nowe możliwości - które są zawsze. Często wystarczy po nie sięgnąć lub zacząć od uświadomienia sobie, że się chce - bo może się okazać, że coś co nas nękało i nie dawało nam spokoju lub trzymało w niepewności - nie jest żadnym ciężkim tematem. Tutaj akurat na podstawie rozważań ubraniowych i stylowych - ale ma to przekładnię na całokształt spraw.

Najlepszego Nowego 2015 Roku!

View the embedded image gallery online at:
https://www.tojakobieta.pl/tag/nowy-rok.html#sigProIddd90f5a682

Czytaj więcej...

Sylwester 2014/2015. Co zrobić by błyszczeć?

Jak mawia stare przysłowie: „Z nowym Rokiem, to z nowym krokiem”. A kroków by wyglądać zjawiskowo na przyjęciu, trzeba czasami wykonać całkiem sporo. Wszak jaki sylwester, taki cały rok. Każda z nas marzy o wejściu z klasą, zazdrosnych spojrzeniach koleżanek i pożądaniu w oczach mężczyzn. Jak to zrobić? Już mówimy. Nasz przegląd najnowszych trendów karnawałowych pozwoli Ci błyszczeć niczym najjaśniejsza Gwiazda.

Po pierwsze - KREACJA
Krótkie, błyszczące sukienki albo kobiece kombinezony. Takie propozycje przedstawili projektanci podczas pokazów mody. I takie też oto cuda można znaleźć na półkach sklepowych. Sukienki mogą mieć prosty krój, jednak ze świecącą gorsetową górą. Im bardziej błyszczące tym lepiej. Jaka kolorystyka? Czerń (łączona z koronką) oraz metaliczne złoto i srebro to hit na nowy rok. A co jeśli idziemy na wystawny bal? Wtedy wybieramy długą suknię, ale koniecznie z rozcięciem XXL na biodrze. Wszystko łączymy z eleganckimi szpilkami i skórzaną ramoneską, która ochroni nas przed chłodem a także doda pazura do stylizacji.

1
Fot. Szafa.pl                                               Fot. Elle.com
 
2
Fot. Moonarstore.com

Po drugie - FRYZURA
Tutaj jak nigdy mamy rewolucję. Zamiast misternych koków, warkoczy czy upiętych dobierańców, wybieramy klasykę i minimalizm. Mamy dwa wyróżniające się trendy. Numer jeden to rozpuszczone, lekko falowane włosy, najlepiej przerzucone na jedno ramię. Numer dwa natomiast, to wyprostowane i lśniące pukle opadające luźno. Jakieś dodatki? Koniecznie. Modne są teraz opaski, klamry i spinki - oczywiście, większych rozmiarów.

3
Fot. usmagazine.com

Po trzecie - MAKIJAŻ I MANICURE
To już ostatnia rzecz do zrobienia, zanim wyjdziemy witać Nowy Rok w czasie szampańskiej zabawy. Make up - wiernie od kilku lat, smoke eyes sprawdzi się idealnie do każdej stylizacji. Podkreślone oko zawsze robi wrażenie. A jeśli chcemy coś innego? Nic prostszego: jasna góra, ciemniejszy dół. Usta pomalowane na czerwono lub bordowo przyciągną uwagę od razu.

4
Fot. Imaxtree

Oczywiście nie można zapomnieć o paznokciach. Obsypane brokatem czy klasycznie czerwone? Długie czy krótkie? A kształt - w migdałek czy jednak szpic? Kształt jak i cała reszta jest kompletnie nie ważna. Ważne jest tylko to, by manicure odzwierciedlał naszą kreację. Odcienie złota, srebra zdominowały wszystko inne. Nawet klasyczny frencz musi błyszczeć. Do tak wystylizowanych paznokci zakładamy pierścionki i możemy ruszać na bal.
 5
Fot. styl.fm

A po czwarte….
Pewność siebie, wyśmienity humor i dobra zabawa w towarzystwie najbliższych osób. Niezależnie czy wybierzemy się na imprezę do klubu, bal na wielkiej sali albo zwykłą domówkę, najważniejsze jest nasze samopoczucie. Bez niego nawet najpiękniejsza stylizacja będzie blaknąć. Aby błyszczeć potrzeba uśmiechu i poczucia tego, że wkraczając w Nowy Rok mamy wokół siebie ludzi, przy których jesteśmy gwiazdami cały czas, a to co mamy na sobie tylko podkreśla, że jesteśmy wyjątkowe i piękne!

Magda Surmacz
Czytaj więcej...
Subskrybuj to źródło RSS