Menu

logo tjk main 

Jak zadbać o jakość powietrza w domu? Postanowień noworocznych ciąg dalszy

Minął już miesiąc od Nowego Roku - czasu postanowień i zmian na lepsze. W pierwszych tygodniach roku często podejmujemy też decyzje dotyczące ważnych spraw prywatnych i zawodowych. Kolejny raz obiecujemy sobie, że od teraz rzucimy palenie, wiosną zapiszemy się na siłownię, a w lipcu wreszcie pojedziemy na wymarzony urlop. Znaczna część tych obietnic dotyczy naszego zdrowia. Dbając o nie, nie zapominajmy o jakości powietrza, którym oddychamy. Jego stan ma wpływ na nasz organizm.

Aż 90% czasu spędzamy w pomieszczeniach zamkniętych. Zwłaszcza zimą, kiedy za oknem panuje chłód, nasza aktywność na zewnątrz spada do minimum. Nie tylko kapryśna pogoda zachęca do zamknięcia się w ciepłym mieszkaniu - wpływ na to ma również smog, jaki unosi się nad miastem. Czy jednak przebywając we wnętrzu, rzeczywiście jesteśmy bardziej bezpieczni? Jak się okazuje - nie do końca. Dla tych, którzy dopracowują jeszcze noworoczne postanowienia, przygotowaliśmy kilka propozycji. Warto się z nimi zapoznać i czerpać inspiracje.

Postanowienie numer jeden - ochrona przed smogiem
Przed smogiem niełatwo jest uciec, nawet pozostając w domu. Zanieczyszczone powietrze dostaje się do środka za każdym razem, kiedy otwieramy okna w celu wywietrzenia pomieszczeń. Jak wobec tego się przed nim chronić? - Najnowszym rozwiązaniem, które pojawiło się na rynku w listopadzie ub.r. są produkty antysmogowe FAKRO. Do wyboru są, przeznaczone do samodzielnego montażu, ramka oraz markiza, posiadające membranę RESPILON AIR® zbudowaną z warstw nanowłókien, która chroni dom i jego mieszkańców przed smogiem, różnymi zanieczyszczeniami oraz alergenami, jednocześnie zapewniając ciągły dopływ czystego powietrza - podpowiada Wojciech Chronowski, Menedżer Produktu w firmie FAKRO. Membrana filtrująca to bardzo gęsta sieć zawierająca włókna o średnicy 50-150 nanometrów. Nanowłókna są niezwykle silne i tworzą zwartą, mocną konstrukcję, dzięki czemu mogą zatrzymać nawet najmniejsze cząsteczki stałe i ciekłe.

Postanowienie numer dwa - uprawa roślin
Dobrym i niskobudżetowym sposobem na zdrowe powietrze wewnętrzne jest uprawa roślin. Naukowcy z NASA opublikowali raport, w którym przedstawili gatunki roślin działających jak naturalne filtry. Wśród nich znalazły się m. in. skrzydłokwiat, nefrolepis wyniosły, dracena oraz filodendron. Wykazują one korzystne dla człowieka właściwości. Przykładowo, skrzydłokwiat pochłania benzen, formaldehyd i aceton, natomiast filodendron - benzen, formaldehyd i amoniak. Nefrolepis sprawdzi się w pomieszczeniach, w których używa się komputerów - neutralizuje szkodliwe promieniowanie z monitorów. Co więcej, działa on również jak naturalny nawilżacz powietrza.

Pozostając przy temacie roślin, na uwagę zasługują też… mchy i porosty. Te niepozorne, leśne rośliny z powodzeniem mogą sprawdzić się jako element domowego systemu oczyszczania powietrza. Wykazują one bowiem właściwości filtrujące - wyłapują drobinki kurzu i pochłaniają toksyny. Polecanym gatunkiem jest np. chrobotek reniferowy, zwany też mchem islandzkim.

Uprawa roślin to też świetny trening budowania nawyków - zdaniem psychologów, na wykształcenie w sobie nowego nawyku, człowiek potrzebuje bowiem 30 dni. Jeśli przez cały rok będziemy pamiętali o podlewaniu kwiatów, to z pewnością przyniesie nam to wymierne korzyści, które odczujemy we własnych płucach.

Postanowienie numer trzy - regularne sprzątanie
Regularne sprzątanie ma niebagatelny wpływ na jakość powietrza wewnątrz pomieszczeń. Przede wszystkim, powinniśmy zadbać o odkurzanie i mycie podłóg - to pozwoli usunąć kurz i roztocza, występujące niemal w każdym wnętrzu alergeny. Warto w tym celu zaopatrzyć się w dobrej jakości odkurzacz z dodatkowymi filtrami. Poza tym, co jakiś czas należy przetrzeć wszystkie meble zwilżoną ściereczką, po czym każdorazowo opłukać ją pod bieżącą wodą. Można też zainwestować w ekologiczne środki czyszczące, bądź pokusić się o przygotowanie ich samemu domowym sposobem. Na przykład, jako preparat do mycia drewnianych podłóg czy paneli świetnie sprawdzi się woda zmieszana z odrobiną octu. Tę samą substancję można wykorzystać również do mycia okien. Te codzienne, drobne działania wydają się niepozorne, jednak warto pamiętać, że do wielkiego celu dochodzi się często małymi krokami.

Postanowienie numer cztery - umiarkowanie w stosowaniu chemii
Starożytny filozof Horacy propagował zasadę aurea mediocritas - czyli tzw. złotego środka. Zgodnie z nią, aby być szczęśliwym człowiekiem, we wszystkim należy stosować umiar. Jak się okazuje, zasada ta pozostaje wciąż aktualna i z powodzeniem można z niej korzystać również w stosunku do użytkowania środków czystości. Dbając o higienę w domu, warto pamiętać, że wiele chemicznych produktów, którymi się posługujemy, działa w dwie strony - oprócz dezynfekcji, potrafią również negatywnie wpływać na jakość wdychanego przez nas powietrza. Z umiarem należy także aplikować farby, kleje i lakiery. Warto także prać nowe tekstylia przed pierwszym użyciem, często bowiem mogą być one źródłem formaldehydu znajdującego się w powietrzu wewnętrznym.

Według badań specjalistów z University of Scranton, aż 92% ludzi nie potrafi dotrzymać swoich noworocznych postanowień. Co zrobić, aby znaleźć się wśród pozostałych 8% szczęśliwców? Według psychologii pozytywnej, spełnianie marzeń zależy od naszego nastawienia. Bez wytrwałości nie zajdziemy za daleko - należy uzbroić się w cierpliwość i pracować na sukces każdego dnia. Aby powietrze w mieszkaniu miało zadowalającą nas jakość, trzeba dbać o nie codziennie. Stosując powyższe porady, na pewno osiągniemy to, co zamierzyliśmy. Warto więc wziąć sprawy we własne ręce i wykazać aktywną postawę w walce o czyste powietrze dla nas i naszych bliskich.

fot FAKRO ramka antysmogowa cleanAir czyste powietrze w domufot Fotolia rosliny czyste powietrze w domu
Czytaj więcej...

Para buch! Posprzątaj całe mieszkanie z myjką parową

  • Dział: Dom
W każdym domu można znaleźć cztery lub pięć urządzeń sprzątających, a także liczne ściereczki do każdej powierzchni oraz drogie i zajmujące bardzo dużo miejsca detergenty. Czy jest szansa, aby to wszystko zastąpić jednym wielofunkcyjnym urządzeniem? Oczywiście. Wystarczy wyposażyć się w myjkę parową - z nią posprzątasz całe mieszkanie.

Najlepszym i najskuteczniejszym płynem czyszczącym od zawsze była woda, która w połączeniu z wysoką temperaturą i odpowiednim ciśnieniem może wyczyścić Twój dom od piwnicy aż po strych. Jak? Przekonaj się sama.

Zobacz, do czego możesz wykorzystać myjki parowe marki Hoover.

1. Szybkie mycie podłóg i dywanów
Odkurzając podłogę, pozbywasz się ze swojego domu pyłków i rozrzuconych paprochów. Niestety sam odkurzacz nie poradzi sobie z cięższymi zabrudzeniami i plamami. Zamiast tradycyjnego mopa użyj myjki ciśnieniowej SCM 1600 marki Hoover i w kilka minut przywróć swojej podłodze dawny blask.

Gorąca woda oraz wysokie ciśnienie wyczyszczą wszystkie plamy nie tylko z paneli, kafelków czy podłóg drewnianych, lecz także z dywanów. Używając myjki, zyskujesz pewność, że włosie dywanu jest pozbawione brudu, ale także bakterii i zalegających roztoczy, co okazuje się nie do przecenienia w domach zamieszkiwanych przez alergików.

2. Zawsze lśniąca łazienka
Tym samym urządzeniem umyjesz także całą łazienkę. Do podłogi i ścian wyłożonych płytkami możesz wykorzystać końcówkę z mopem. Za pomocą mniejszych akcesoriów umyjesz natomiast całą armaturę oraz krany i lustra. Nie zapomnij też o trudno dostępnych powierzchniach - np. pod umywalką. Tam, gdzie nie będziesz mogła dostać się mopem, wykorzystasz główkę kątową. Upewnij się, czy kratka wentylacyjna jest czysta i czy nie zalega w niej kurz.

Skorzystaj również z końcówki koncentracyjnej, przeznaczonej do mycia bardzo zabrudzonych miejsc. Jeśli umyjesz nią fugi, zyskasz pewność, że w pomieszczeniu kąpielowym nie pozostanie ani jeden metr kwadratowy brudnej powierzchni, a cała łazienka będzie zawsze pachniała świeżością i czystością.

3. Okna bez smug
Myjką parową wyczyścisz także okna.... i to w zaledwie kilka minut. Nie musisz już martwić się smugami i zaciekami. Nie będą Ci także potrzebne detergenty. Wystarczy jedno urządzenie - Steam Jet PRO SCD 1600 011, do którego jest dołączona końcówka do mycia okien.

Urządzenie parowe Hoover doskonale poradzi sobie z bardzo dużymi oknami. Drabinę możesz już odłożyć w kąt, gdyż nie będzie Ci potrzebna do mycia szyb. Sprzęt Steam Jet PRO wyposażono w długą rurę, którą bez problemu podniesiesz na wybraną przez Ciebie wysokość.

Sprzęt Hoover pozwala Ci myć okna także w pełnym słońcu. Twoje szyby zawsze pozostaną czyste i bez smug, gdyż urządzenie od razu pozbywa się wykorzystywanej wody.

4. Idealnie wyczyszczona kuchnia
Zazwyczaj sprzątając kuchnię, używasz różnych silnych środków. Na Twoich półkach piętrzą się zapewne mleczka do armatury, środki do mycia piekarnika oraz pianki do czyszczenia blatów. Teraz wszystko to możesz zastąpić jednym urządzeniem - myjką parową. Gorąca woda usunie wszelkie zabrudzenia zarówno z blatów, jak i szafek.

Końcówkę koncentracyjną wykorzystasz do umycia bardzo zabrudzonych powierzchni np. okapów lub palników. Szczotka metalowa świetnie poradzi sobie z ciężkimi zabrudzeniami w piekarniku, a końcówka ze zbierakiem pomoże Ci usunąć zaschnięte resztki z piecyka i zlikwiduje szron z lodówki i zamrażarki.

Po sprzątaniu czas na odpoczynek! W wolnej chwili zajrzyj na stronę główną marki Hoover: www.hover.pl i poznaj inne urządzenia wyręczające Cię w codziennych obowiązkach.
Czytaj więcej...

Dlaczego mężczyźni nie widzą bałaganu?

Od reklam telewizyjnych, aż do stereotypów to zawsze kobieta jest gospodynią, sprzątaczką i panią domu. Takie utarte szlaki pozwoliły mężczyznom wręcz nie dbać o dom, a tym bardziej o utrzymanie w nim czystości.

Czy mężczyźni naprawdę nie widzą bałaganu i czy jest to ich wina, czy raczej kobiet?

Chłopcy od najmłodszych lat są uczeni, że to kobieta jest panią domu i to ona zajmuje się wszystkim. Robiły tak ich matki i babki, dbając o to, aby wokół ich mężczyzn zawsze panował porządek: śmieci same znikały, a okna zawsze były czyste. Takie zasady przenoszone zostały później w życiu dorosłym na swój własny związek. Niektórym partnerkom to odpowiada i taki stan akceptują obie strony. Ale dziś, w dobie związków partnerskich, równouprawnienia i feminizmu kobiety zaczęły głośno mówić „Nie!”.

Nigdy mi nie pomaga, a gdy o coś poproszę to i tak mija tydzień nim sobie o tym przypomni. Pewnie trochę w tym mojej winy, w końcu przez lata małżeństwa sama go tego nauczyłam, ale mógłby czasami chociaż te śmieci wynieść” - Dorota, 37l.

Czy mężczyźni rzeczywiście nie widzą bałaganu wokół siebie? Czy raczej w kwestii porządku w domu są książętami, którzy, okazując swoim paniom łaskę, czasami posprzątają? Choć prawdą jest, że dom jest raczej domeną kobiet, warto uświadomić sobie, że wspólne mieszkanie to wspólne obowiązki.

Facet jest od napraw w domu, majsterkowania, nie od prania brudnych ciuchów. Przecież ona nie naprawi cieknącego kranu, a ja nie zmyję naczyń.” - Radek, 36l.

Warto podkreślić, że na taki stan rzeczy wpłynęło zachowanie kobiet. Patriarchalne wychowanie, zwykłe lenistwo i przede wszystkim brak poczucia estetyki. Mężczyźni w dziwny sposób nie zauważają ogromu kurzu na meblach i przepełnionego kosza na śmieci. Dla nich jest to widok, który czasami znika, pozostawiając porządek, ale zaraz wraca w niezmienionej formie. Prawdą jest też, że po prostu faceci nie potrafią zająć się domem. Odkurzacz, czy pralka są dla nich sprzętami, których nie uruchomią bez pomocy kobiety. A nie mają o tym pojęcia, bo cały czas są wyręczani w pracach domowych przez swoje partnerki, żony i matki.

Mężczyźni tłumaczą się, że nie umieją sprzątać, bo taką mają naturę. Choć zauważą czasami brudne naczynia, czy nieodkurzony dywan, wychodzą z założenia, że ich kobieta zrobi to lepiej. I mają rację. Bo wygodniej robić wszystko samej, niż poprawiać po partnerze, przypominać, denerwować się i wykłócać. I tak dla świętego spokoju kobieta sama wszystko uprzątnie...Ale czy to jest w porządku?

Co zrobić, aby nasz mężczyzna wreszcie dostrzegł bałagan i go posprzątał? Przede wszystkim trzeba wyjść z roli „kury domowej” i przestać podkładać mu wszystko pod nos. Gdy sterta brudnych ciuchów spowoduje, że nie będzie miał ani jednej pary czystych skarpet, może w końcu doceni pralkę i nauczy się jej obsługi. Nie wynoszenie śmieci też będzie dobrym sposobem, jeśli w konsekwencji wyrzucenie do kosza kolejnej puszki po piwie będzie niemożliwe, może sam je wyniesie.

Choć naturę trudno oszukać, a nasi mężczyźni opierają się sprzątaniu jak tylko mogą, warto uczyć ich porządków od samego początku trwania związku. Już na samym starcie wspólnego pożycia, podkreślenie głośno i wyraźnie, że jesteśmy parterami i w życiu, i w domu, pozwoli na ustalenie równych zasad i podział obowiązków zajmowania się domem.

Jesteśmy już razem prawie 10 lat. Nigdy nie narzekałam, że mi nie pomaga. Już przed ślubem zaznaczyłam, że nie będę, jak jego matka - kura domowa, sprzątaczka itd. i albo na to przystaje, albo nie. Zgodził się i dzięki temu nie muszę mu przypominać o odkurzaniu, czy wynoszeniu śmieci. Zajmujemy się wspólnie i domem, i naszymi dziećmi.” - Iza, 43l.

Mężczyźni są tak zaprogramowani, że brud i kurz nie robią na nich wrażenia, ale błoto na masce ich samochodu jest nie do przyjęcia i zaraz biorą się za jego zmycie...

Angelika Libelt
Czytaj więcej...

Jak skutecznie przeprowadzić akcję wiosennych porządków?

Wiosna to czas, kiedy większość z nas postanawia odświeżyć mieszkanie po sezonie jesienno-zimowym, który często przyprawia nas o zmęczenie. Natomiast wiosenne słońce i świeże powietrze dodają nam energii, nie warto więc czekać – bierzmy się do dzieła!

Porządki zacznijmy od gruntownego przeglądu wszystkich pomieszczeń i obecnych w nich szafek. Pozbądźmy się wszystkich starych gazet, przeterminowanych kosmetyków, leków czy też produktów spożywczych. Nie trzymajmy rzeczy, których nie potrzebujemy, lub zwyczajnie przestały się nam podobać – możemy spróbować oddać je w dobre ręce poprzez ogłoszenie w Internecie. Nie ma też miejsca na litość dla popsutych rzeczy, których naprawa jest nam od lat nie po drodze. Następnym krokiem będzie odkurzanie, mycie, pranie… Dostępne w sklepach środki czystości pomogą nam opanować sytuację.

Przedpokój – wizytówka domu
Przedpokój to pomieszczenie, które wystawia świadectwo całemu mieszkaniu, zwłaszcza, kiedy ktoś nie wchodzi dalej, tylko przyszedł na chwilkę i stanął w drzwiach. Dlatego też musimy zadbać o jego wygląd. Pomyślmy o odpowiedniej ilości wieszaków, funkcjonalnym i lśniącym lustrze, pojemniku na parasole. Wytrzyjmy odciski dłoni z drzwi, lustra, kontaktów. Najlepiej wodą z odrobiną płynu do mycia naczyń.

Pokoje
Tutaj zaczynamy od przejrzenia szafek i regałów. Musimy pozbyć się wszelkich niepotrzebnych rzeczy. Wszystkie podarte lub sprane obrusy i ręczniki powinny opuścić nasz dom. Wyrzućmy również wszelkie ulotki, które znalazłyśmy w skrzynce pocztowej. Przedstawione na nich promocyjne oferty są już dawno nieaktualne.

Spójrzmy na podłogi, dywany i tapicerki meblowe i sprawdźmy, czy nie ma na nich plam. Jeśli są, pomogą nam takie środki czystości, jak odplamiacze i specjalne proszki do prania dywanów. Nie tylko uwolnią nasz dom od plam, ale także pozostawią miły i świeży zapach.

Chemia gospodarcza pomoże nam również zwalczyć plamy na ścianach. Jeśli są one białe lub kremowe, plamy z herbaty, kawy czy też wina lub soku owocowego, usuniemy przy pomocy wybielacza.

Kuchnia
Musi być przede wszystkim funkcjonalna, dlatego też nie możemy pozwolić sobie na to, aby blat zajmowała masa zbędnych rzeczy. Szczególnie, gdy kuchnia jest mała i ciasna, co jest typowe dla wielu starych polskich bloków. Dlatego też musimy zrobić gruntowny przegląd. Pozbywamy się zbędnych przedmiotów z blatu oraz wszelkich przeterminowanych produktów oraz pękniętych naczyń. Zastanówmy się, czy potrzebujemy wszystkich puszeczek, zwłaszcza tych porysowanych, wgniecionych czy wyblakłych. Może już czas, aby się z nimi pożegnać?

Czy mamy sprzęty, których używamy raz – dwa razy do roku? Nie musimy mieć ich pod ręką. Zapakujmy w pudełka i wynieśmy do garażu lub piwnicy.

Musimy dobrze umyć kafelki oraz zlew kuchenny, który przez zalegające w nim resztki jedzenia staje się siedliskiem bakterii. Użyjmy chlorowego wybielacza lub środka bakteriobójczego. Umyjmy też piekarnik, kuchenkę gazową i mikrofalową i lodówkę. Jeśli napotkamy na przypalony tłuszcz, użyjmy specjalnego środka do czyszczenia. Jeśli nie pomoże, preparat do czyszczenia grilla.

Szafka pod zlewem, to miejsce w którym mieści się nasza chemia gospodarcza oraz kosz na śmieci. Tam też musimy posprzątać. Umyjmy kosz i ścianki szafki. Środki czystości ustawmy w rzędach, dzięki czemu zawsze znajdziemy preparat, który będzie nam w danym momencie potrzebny. Przyczepmy też zawieszkę zapachową, która zniweluje wydostające się z kosza zapachy.

Łazienka
Aby usunąć zabrudzenia z armatury i kafelków, napuśćmy gorącej wody do brodzika lub wanny. Powstanie para wodna, która osadzi się na powierzchniach i ułatwi nam ich mycie. By przywrócić biel fugom i muszli klozetowej, użyjmy specjalnego preparatu z wybielaczem.

Emaliowane wanny najlepiej myć przy pomocy rozcieńczonego gorącą wodą płynu do mycia naczyń. Natomiast do czyszczenia wanny akrylowej lub z włókna szklanego zaleca się użyć łagodnego proszku do prania.

Specjalne mleczka, płyny i spraye do czyszczenia pomogą nam usunąć osady z rdzy i kamienia, które nagromadziły się przy baterii i odpływie. A w przypadku muszli klozetowej z osadami tego typu poradzi sobie gęsty żel do WC.

Okna
Czyste okna rozjaśniają pomieszczenia. Do ich mycia należy użyć ściereczek z mikrofibry i specjalnych płynów do szyb. Sprawdźmy, czy interesujące nas preparaty przeciwdziałają osadzaniu się pary wodnej.

Warto też wiedzieć, o jakiej porze najlepiej jest myć okna. Nie powinno się myć szyb w pełnym słońcu, gdyż wtedy nie widać smug. Ponadto jego promienie będą nas oślepiać, co też pracy nie sprzyja. Jeśli więc okna wychodzą na wschód rozpocznijmy mycie po godzinie 11:00, jeśli na zachód – mamy czas do godziny 15:00, jeśli na południe - musimy sprężyć się przed godziną 11 lub poczekać do 15:00. Jedynie okna wychodzące na północ możemy myć o dowolnej porze.

Posprzątane! I co dalej?
Wykonałyśmy kawał dobrej roboty. Teraz musimy postarać się, aby cały włożony w nią wysiłek nie poszedł na marne. Co więc musimy zrobić, aby porządek w naszym domu się utrzymał? Konieczna jest dyscyplina. Musimy pamiętać, aby raz w tygodniu wytrzeć kurze, odkurzyć podłogi, umyć łazienkę i toaletę, wyrzucić resztki jedzenia z lodówki.

Czytaj więcej...

Czystość bez chemii - to możliwe?

cleaninKtóra z nas nie czuje się dobrze w czystym pachnącym mieszkaniu, w świeżym ubraniu. Ba, czasem mała plamka powoduje, że na spotkaniu z przyjaciółkami czujemy się jakbyśmy siedziały na cenzurowanym. I natrętne pytanie - jak to wyczyścić? Jaki środek będzie wystarczająco skuteczny bez względu na cenę? Znów chemia, bo nic innego nie pokona brudu?

Nie jestem zwolennikiem chemii, nie cierpię jej zapachu, ba, więcej nawet, mam na nią uczulenie. Dom czysty, a ja ledwie oddech łapię. Cóż więc robić, aby było czysto i świeżo (czyt. niechemicznie). Jest wiele sposobów na czystość w domu a rolę główną gra: SODA OCZYSZCZONA, choć ciekawostki przedstawiają inne środki niechemiczne.

1. Czyszczenie wanien, zlewów z osadów z mydła, kamienia
Przekrojony na pół grejpfrut (na silne zabrudzenia posypany sodą oczyszczoną lub kwaskiem cytrynowym). Czyścimy zabrudzenia energicznie przesuwając owoc.

2. Zrobienie naturalnego aromatu
Do spodeczka nasypać sodę oczyszczoną i wlać kilka kropel ulubionego olejku do ciasta.

3. Czyszczenie plam po jagodach
Wbrew pozorom ubranie nie jest do wyrzucenia - zamoczyć je w wodzie z octem.

4. Mycie glazury z kamienia
Gąbką lub szmatką nanieść wodę zmieszaną z octem i zostawić na 15 minut. Potem zlać to wszystko czystą wodą. Na zabrudzone fugi doskonała jest pasta z sody oczyszczonej. Do sody dodać kilka kropel wody i zamieszać. Do czyszczenia najlepiej użyć szczoteczki do zębów.

5. Odkamienianie prysznica i kranów
Zanurzyć w occie z wodą. Do kranu zaś doczepiamy za pomocą gumki woreczek, w którym jest woda z octem. Po pół godzinie osad powinien odpłynąć w „siną dal”. Jeśli zakamienienie jest silne, zostawić na całą noc.

6. Czyszczenie butów
Aby buty były lśniące można je przetrzeć skórką od banana.

7. Gdy buty mają nieładny zapach i są wilgotne od środka

Do skarpetki wrzucamy sypaną herbatę, zawijamy ją i wkładamy skarpetkę do środka na całą noc.

8. Pranie zasłony prysznicowej
Do pralki wkładamy zasłonę prysznicową wraz z ręcznikami. Wsypujemy kwasek cytrynowy i sodę oczyszczoną i włączamy pranie na 35 stopni. W ten sposób można usunąć z zasłonki plamy z pleśni.

9. Sposób na brzydki zapach w lodówce
Na spodeczek nasypać sodę oczyszczoną i wstawić do środka.

10. Soda nadaje się również jako tiki przy gotowaniu
Dodanie do gotującego się kalafiora łyżeczki sody zlikwiduje jego zapach i spowoduje, że zachowa on białośnieżny kolor.

 

Justyna Nosorowska, (39l.)

Czytaj więcej...

Idealny porządek czy artystyczny nieład?

Wiele osób zwraca uwagę na zachowanie porządku i czystości, natomiast nie każdy umie je utrzymać. Powodem chaosu wokół nas często jest zwyczajny brak czasu. Oczywiście można posprzątać np. pokój, czy mieszkanie prowizorycznie, ale wtedy oszukujemy tylko i wyłącznie siebie, i tak naprawdę odkładamy pracę na inny bliżej nieokreślony termin.

Zazwyczaj generalne sprzątanie przeprowadzane jest w naszych domach raz na pół roku, a dokładniej rzecz ujmując przed świętami, gdzie naprawdę pracy jest sporo. Podczas porządków trzeba uwzględnić takie czynności jak: ścieranie kurzy, odkurzanie, mycie podłóg i okien, segregacja różnych rzeczy itp. Przecież każdej z nas zależy, aby wszystko lśniło i błyszczało, a co najważniejsze aby w naszym otoczeniu nie było zarazków oraz roztoczy, dlatego pracę należy wykonać sumiennie.

Są też osoby, które nie bardzo godzą się z teorią czystości i schludności. Wiele osób żyje na co dzień w bałaganie i nie czuje się w żaden sposób gorsza z tego powodu. Można to tłumaczyć tym, że po prostu ma taki styl życia. Są to z reguły artystyczne dusze, a bałagan wokół nich jest wynikiem odzwierciedlenia ich osobowości, czy stanu ducha.

Innym przykładem są osoby, które nie potrafią umiejętnie sprzątać i z tego powodu robią to w sposób chaotyczny i niezorganizowany, co powoduje, że efekt końcowy jest tylko powierzchowny.

W dzisiejszych czasach jest mnóstwo środków czystości, które pomagają utrzymać dom w należytym stanie. Różnego rodzaju detergenty usuwają wszelkie zanieczyszczenia w mgnieniu oka. Jednak nie każdy używa ich chętnie ze względu na dbanie o środowisko.

Zawsze też można skorzystać z porad naszych babć, które żyły w nieco innych czasach i radziły sobie bez różnego rodzaju środków - wynalazków XXI wieku.

Dzisiaj mamy w czym wybierać, począwszy od odkurzaczy parowych, a skończywszy na całych kompletach do sprzątania, w których skład wchodzą różnego rodzaju ściereczki i mopy. Produkty te wcale nie są takie tanie. Ceny często przekraczają nawet kilka tysięcy złotych za cały zestaw.

Można również skorzystać z usług firm, które specjalizują się w przywracaniu czystości i porządku w naszym domu. Jest to wydatek uzależniony od metrażu sprzątanej powierzchni. Cena za metr kwadratowy zaczyna się od ok. 0,80 zł.

Jeżeli wynajmiemy firmę, która ma posprzątać pomieszczenie przed przygotowywaną przez nas imprezą, to może ona zażyczyć sobie od nas nawet 25 zł za godzinę. Czyszczenie narożników, kanap czy wersalek to koszt od ok. 60 zł. Cena ta zależy od wielkości lokalnego rynku oraz od tego czy jest to obiekt prywatny czy biuro, dlatego coraz więcej osób decyduje się na otwarcie właśnie tego typu działalności z nadzieją na dobry zysk. Na samym początku trzeba jednak zainwestować kilka dobrych złotych w odpowiedni sprzęt do czyszczenia oraz środki czystości, ale z biegiem czasu włożone pieniądze powinny się zwrócić i przynosić zyski.

Ja osobiście lubię sprzątać i w pewien sposób sprawia mi to przyjemność, gdy mogę utrzymać swój pokój, czy dom w czystości. Jest tak, dlatego że moja mama lubi porządek i często sprząta, więc chcąc nie chcąc, podpatrzyłam jako mała dziewczynka różne techniki sprzątania i jest to dla mnie naturalne, że w ciągu tygodnia znajduję parę godzin na porządki.

Osobna grupa ludzi to pedanci, którzy zwracają dużą uwagę na porządek. Nie potrafią wytrzymać z jedną okruszynką w pokoju, a ustawienie np. na stole kilku rzeczy w nieodpowiedniej kolejności powoduje u nich niemalże palpitację serca.

Utrzymanie domu lub mieszkania w czystości do tanich nie należy, ale koszty mogą nie być największe, jeśli będziemy wybierać skuteczne i tanie rozwiązania.

Najlepszym sposobem na sprzątanie jest nie robienie bałaganu ;) Oczywiście jest to nieuniknione, ale jeśli będziemy pamiętały o tym, aby sprzątać systematycznie i porządnie, to sukces będzie nie tylko murowany, ale też i czysty.

A Ty, do której grupy osób się zaliczasz ? Masz porządek w swoim pokoju, domu? Lubisz sprzątać? Przyznaj się szczerze :)

 

Natalia Kurpisz, 19l.

kurpisz

Czytaj więcej...
Subskrybuj to źródło RSS