Problemy z trawieniem, cerą, rozdrażnienie. Od czasu do czasu każda z kobiet boryka się z takimi bądź podobnymi problemami. Czy konieczne jest łykanie pastylek? Okazuje się, że w wielu przypadkach wystarczy skomponować herbatę, która będzie nie tylko lecznicza, ale również smaczna.

W urodziny, imieniny, jubileusze bądź inne święta z reguły przyjmujemy wiele życzeń. Większość z nich dotyczy naszego zdrowia. Dlaczego warto troszczyć się o swoją formę wiadomo, jednak w dobie tabletek często zapominamy, że nasze prababcie doskonale potrafiły dbać o swoje samopoczucie bez suplementów diety i witamin. Jak można poradzić sobie z codziennymi dolegliwościami? Wystarczy sięgnąć do podstawowej wiedzy albo jednego z wielu zielników, żeby dowiedzieć się co może nam pomóc.

Jedzenie to pokusa, której trudno się oprzeć. Zdarza się, że żałujemy nadmiernego obżarstwa i czujemy, że żołądek odmawia nam posłuszeństwa. Wtedy można sięgnąć po herbatę z mięty. Wspomaga ona trawienie i działa rozkurczająco, dlatego jest doskonałym środkiem łagodzącym objawy przejedzenia oraz kolki jelitowej. Jej uprawa nie jest wymagająca, więc można śmiało posadzić ją w skrzynce w kuchni bądź na balkonie. Jeśli jesteśmy już szczęśliwymi posiadaczami świeżej mięty, możemy w prosty sposób zrobić herbatę. Wystarczy zerwać kilka listków i opłukać. Następnie włożyć do szklanki, kubka lub innego ulubionego naczynia z którego pijemy napoje i zalać wrzątkiem. Zaparzamy pod przykryciem 10-15 minut i gotowe. Prawda, że proste?

Zostając przy roślinach łatwo dostępnych i zielonych warto sięgnąć po pokrzywę. Wielu z nas nie kojarzy się ona zbyt dobrze ze względu na poparzenia jakich doznaje się, gdy roślina ta dotknie skóry. Jeśli ktoś raz wpadł w pokrzywy nie zapomni zbyt szybko, jak taka przygoda potrafi być bolesna. Jeśli jednak przyrządzimy z pokrzywy herbatę, okazuje się być skarbnicą witamin oraz pomaga w leczeniu wielu dolegliwości. Ma właściwości moczopędne dlatego zalecana jest osobom, które mają problemy z kamicą nerkową, a także kobietom w okresie poporodowym, gdyż pomaga powrócić do dawnej sylwetki. Zawiera dużo witamin oraz fosfor, magnez, krzem i wapń, dzięki czemu wpływa pozytywnie na kondycje włosów i paznokci. Jeśli znajdziemy pokrzywę warto zebrać jej liście (dla bezpieczeństwa w rękawiczkach). Można ją również zasuszyć na później. Przed zrobieniem herbaty liście rozdrabniamy a następnie zalewamy wrzątkiem w proporcjach jedna mała łyżka pokrzywy na szklankę wody. Świeże liście powinno się parzyć około 1 minuty, zaś suszone od 2-3 minut. Dla osiągnięcia lepszych efektów leczniczych polecane jest picie tak przyrządzonego napoju na czczo.

W podobny sposób przygotowuje się jeszcze herbaty z wielu innych ziół takich jak rumianek, nasturcja i szałwia. Każde z nich posiada właściwości, które pomogą nam utrzymać swój organizm w dobrej kondycji.

Nie każdy musi lubić smak ziołowych herbat. Nie oznacza to, że musi od razu z nich rezygnować. Do naparu warto użyć nie mniej zdrowych dodatków. Wśród nich można znaleźć cytrynę, miód czy imbir. Każde z nich doskonale komponuje się z gorącymi naparami. Eksperymenty smakowe mogą w tym przypadku przynieść zaskakujące rezultaty.

Earl grey, ulung czy pu-erh to rodzaje herbaty, które kupujemy w sklepie i chociaż nie można im odmówić wielu walorów, to jednak nie jesteśmy w stanie przyrządzić ich w domowych warunkach. Nie oznacza to, że trzeba sięgać na półki sklepowe żeby uraczyć się wspaniałym smakiem herbaty. Kubek własnoręcznie przyrządzonego napoju daje nam nie tylko satysfakcję, ale także przynosi ulgę w wielu dolegliwościach.

Agnieszka Dębowska

Prozdrowotne właściwości ziół są znane od zawsze. Nie wszyscy wiedzą jednak, że zioła mają także wpływ na nasz wygląd. Najlepsze są te samodzielnie zerwane i ususzone, rosnące na terenach wolnych od zanieczyszczeń i spalin samochodowych.

Zioła mogą wpływać na poprawę stanu włosów, skóry i paznokci zarówno stosowane wewnętrznie, jak i zewnętrznie. Przygotowanie naparu z ziół wcale nie jest pracochłonne ani uciążliwe, tak jak mogłoby się wydawać. Pamiętajmy, aby stosować zioła kupione w aptece lub sklepie zielarskim (o ile nie mamy możliwości samodzielnego zgromadzenia suszu). Są one dużo bardziej wartościowe niż popularne zioła w torebkach ekspresowych.

Do przygotowania naparu przydatne będą wszelkiego rodzaju zaparzacze do herbaty. Zioła zalewamy wrzątkiem, czekamy aż naciągną i po odcedzeniu suszu pijemy. Do smaku ziół trzeba się przyzwyczaić. Na początku napar można posłodzić cukrem lub miodem, dodać do niego odrobinę soku z malin. W ten sposób możemy spożywać np. herbatę z pokrzywy, skrzypu polnego czy lipy. Niestety na efekty dla skóry i włosów trzeba nieco poczekać.

Dla niecierpliwych istnieje opcja suplementów diety, gdzie znajduje się wysokie stężenie wyciągów roślinnych. Nie ma jednak pewności co do naturalnego pochodzenia tych składników.

W ostatnim czasie popularne w sieci stało się picie siemienia lnianego. Cała blogosfera urodowa oszalała na jego punkcie. Nasiona lnu zawierają dużą ilość śluzu, który pojawia się po zalaniu ich wodą. Spożywany wewnętrznie - korzystnie wpływa na działanie układu pokarmowego, na stan skóry i włosów. Zewnętrznie - jako odżywka do włosów lub maseczka do twarzy, która świetnie nawilża, likwiduje elektryzowanie się włosów. Jego smak jest bardzo specyficzny, ale czego jednak nie robi się dla urody.

W pielęgnacji włosów zioła mogą być stosowane w formie tzw. płukanek lub wcierek. Płukanka ziołowa - to nic innego jak napar z ziół zastosowany do ostatniego płukania włosów. Wcierka - mocny napar wykorzystywany do wcierania w skórę głowy. Można to zrobić zaraz po umyciu włosów, a także później, w zależności od potrzeb i preferencji.

Do wszystkich rodzajów włosów jest polecana pokrzywa, ponieważ działa ona wzmacniająco na cebulki. Dodatkowo odżywia skórę głowy, łagodzi podrażnienia, eliminuje łupież i przetłuszczanie się włosów. Podobne działanie ma skrzyp polny, który zawiera duże ilości krzemionki. Wzmacnia on włosy, pomaga uporać się z ich nadmiernym wypadaniem. Szałwia również działa wzmacniająco. Kozieradka z kolei oprócz pozytywnego wpływu na wypadanie włosów, stymuluje cebulki do pracy przyspieszając w ten sposób porost włosów, ogranicza przetłuszczanie, usztywnia włosy i dodaje im objętości. Podobne działanie ma chmiel. Płukanie włosów w piwie jest bardzo pożądane 

Do włosów przetłuszczających się, oprócz pokrzywy polecany jest także rozmaryn oraz łopian większy (dostępne również w postaci olejku). Mają one działanie grzybobójcze i antybakteryjne, wpływają korzystnie na skórę głowy, przyspieszają porost włosów. Rozmaryn ze względu na kolor jest polecany brunetkom, ponieważ może pogłębić kolor włosów.

Suche włosy będą wdzięczne za intensywną kuracje siemieniem lnianym, lipą oraz nagietkiem. Zawierają one dużo substancji śluzowych, dzięki czemu znakomicie nawilżają zarówno włosy, jak i skórę głowy.

Wspaniałe ukojenie dla skóry głowy przynosi rumianek, polecany przy problemach ze swędzeniem skalpu. Uwaga - rumianek rozjaśnia włosy, dodając im świetlistych refleksów.

Zewnętrzne stosowanie ziół w pielęgnacji włosów przynosi rezultaty niemal natychmiast, zwłaszcza jeśli chodzi o kuracje siemieniem lnianym lub lipą dla włosów przesuszonych. Przy problemach z przetłuszczaniem lub łupieżem, niestety należy uzbroić się w cierpliwość.

Musimy także pamiętać, że nadmiar ziół w pielęgnacji włosów może je przesuszyć, więc należy je stosować z rozsądnym umiarem i pamiętać o systematycznym nawilżaniu innymi produktami.

Dominika Kuroś, 25l.