(zgłoszenia przyjmujemy od 8 maja 2017 do 21 maja 2017 włącznie)
Wiosna? Czas na zmiany? Stać Cię na odrobinę szaleństwa?
Zgłoś się do nas i WYGRAJ METAMORFOZĘ Z PROFESJONALNĄ SESJĄ ZDJĘCIOWĄ
Oddaj się w ręce specjalistów od wizerunku i mody
Nowa fryzura, makijaż, który podkreśli atuty Twojej urody,
odpowiednio dobrana stylizacja to ODMIENIONA TY!
Jean Louis David
2 wizyty
1 wizyta - dobór fryzury ze strzyżeniem, koloryzacją i pielęgnacją dobraną do rodzaju włosów, modelowaniem
2 wizyta - modelowanie włosów w dniu sesji zdjęciowej
Sephora
1 wizyta
wykonanie profesjonalnego makijażu w dniu sesji zdjęciowej
Na pamiątkę otrzymasz profesjonalną sesję zdjęciową
wykonaną przez fotografa Jolantę Ryłko
PORTFOLIO zawiera 10 zdjęć
Jolanta Ryłko - fotograf, mama, żona, weganka... Fotografia to dla mnie sposób na życie i sposób życia. To za jej pomocą opowiadam historie... pary, osoby, rodziny... Nie ma to większego znaczenia, ważne są emocje, uczucia, radość, uśmiech, łzy wzruszenia, a może i smutku. To daje mi siłę do działania, przelewanie na papier Waszych uczuć, zamykanie ich w kadrze aparatu.Specjalizuję się w fotografii z udziałem ludzi. Wykonuję sesje kobiece, sesje rodzinne, dziecięce i te, które dają najwięcej radości - sesje ślubne. Każda z sesji kobiecych jest przygotowywana indywidualnie, każda klientka jest wyjątkowa, staje się przyjaciółką - bo fotografa nie trzeba się bać, tylko mieć do niego zaufanie :) Zapraszam do siebie www.jolantarylko.com 607526501
Nie ważne jaki nosisz rozmiar ubrania, jakiego jesteś wzrostu
To nie jest konkurs dla modelek! To jest konkurs dla KAŻDEJ BYDGOSZCZANKI
Uwierz w siebie. Jesteś wyjątkowa. Piękno jest w każdej z nas!
Regulamin Konkursu 1. Pomysłodawcą, producentem i organizatorem konkursu jest Portal dla Kobiet ToJakobieta.pl przy współpracy z Centrum Handlowym Zielone Arkady w Bydgoszczy. 2. Czas trwania konkursu: 08.05.2017 - 21.05.2017 włącznie, do godz. 24:00 (czas przyjmowania zgłoszeń). 3. Nagrodą w konkursie jest metamorfoza z profesjonalną sesją zdjęciową dla 2 Pań z udziałem partnerów. 4. Ogłoszenie wyników konkursu, czyli wybór 2 Pań - Zwyciężczyń, nastąpi do 7 dni po zakończeniu konkursu. 5. W konkursie mogą wziąć udział wszystkie Panie w wieku od 18 lat. 6. Aby wziąć udział w konkursie, należy wypełnić Formularz Zgłoszeniowy (podać swoje dane, odpowiedzieć na pytanie konkursowe, załączyć swoje zdjęcie). 7. Portal ToJaKobieta.pl zastrzega sobie prawo do publikacji na naszym portalu (strona konkursowa) informacji pochodzących z formularza zgłoszeniowego kandydatek konkursu w celach marketingowo - promocyjnych, bez dalszego przekazywania tych danych innym firmom czy osobom trzecim. 8. Portal ToJaKobieta.pl zastrzega sobie prawo do publikacji na naszym portalu (strona konkursowa) wszelkich materiałów w formie relacji video, zdjęć, jakie będą powstawały podczas przygotowań 2 Zwyciężczyń do metamorfoz oraz profesjonalnej sesji zdjęciowej w celach marketingowo - promocyjnych, bez dalszego przekazywania tych danych innym firmom czy osobom trzecim. 9. Te same wyżej wymienione wszelkie materiały (relacja video, zdjęcia) powstające na każdym etapie trwania całego konkursu, po jego zakończeniu mogą być udostępnione do publikacji w celach marketingowo - rekalmowych i promocyjnych Centrum Handlowemu Zielone Arkady w Bydgoszczy a także partnerom konkursu. 10. Wysłanie formularza zgłoszeniowego jest jednoznaczne z zaakceptowaniem wszelkich warunków Regulaminu Konkursu w tym wyrażenie zgody na upublicznienie swojego wizerunku (relacja video, zdjęcia z przygotowań, zdjęcia "od kuchni" w dniu sesji zdjęciowej, zdjęcia z PORTFOLIO itd, czyli wszelkich materiałów ze swoim udziałem, jakie będą powstawały podczas trwania całego konkursu. 11. Będzie nam miło, jeśli polubisz nas na fb
Dołącz do naszego facebooka a będziesz na bieżąco z informacjami o tym konkursie i kolejnych KONKURS OFICJALNIE ZAKOŃCZONY Bardzo dziękujemy wszystkim za udział w konkursie.
Ze Zwyciężczyniami skontaktujemy się mailowo/telefonicznie
Zapraszamy do kolejnych konkursów
Halina Slagowska-Matusiak - 47 lat / Bydgoszcz (sesja zdjęciowa 12.06.2017)
Kilka słów o sobie: Jestem Bydgoszczanką, mamą dwóch córek 21 i 17 lat. Cenię poczucie humoru, dystans do siebie i świata oraz odwagę, dzięki której zmiany w życiu stają się możliwe.
Dlaczego chcesz wziąć udział w metamorfozie?
"NIE TERAZ..." te słowa towarzyszyły mi przez ostatnie 13 lat , odkąd w pojedynkę wychowywałam córki. To były trudne lecz piękne lata , zabrakło w nich jednak czasu dla siebie. Córki wyrosły na mądre i odpowiedzialne kobietki. Pora więc pomyśleć o sobie...BO JEŚLI NIE TERAZ, TO KIEDY??? :-)
Witam serdecznie! Moje wrażenia na wieść o wygranej - nieopisana radość! Wygrałam!!! Na początku największe emocje wzbudził sam fakt wygranej. Nieczęsto się zdarza! Zatem szczypta niedowierzania: aby na pewno? A może to jakaś pomyłka , która zaraz zostanie wyjaśniona… A jeśli były tylko dwie kandydatki…? A jeśli…dziesiątki pytań w głowie! A może jednak zwyczajnie wygrałam, dając losowi szansę. I choć wysyłając zgłoszenie nie miałam poczucia , że przystępuję do jakiejś rywalizacji , zwycięstwo miało słodki smak. Córki - zachwycone! Pierwszy telefon - do Przyjaciółki, wszak szczęście tym większe im bardziej się nim dzielimy. Pięknie jest cieszyć się wspólnie. Kiedy opadły pierwsze emocje rodzi się kolejne pytanie: Zaraz, ale co ja tak naprawdę wygrałam? Jeszcze raz, bardzo uważnie, czytam regulamin konkursu. Fryzura, makijaż , sesja zdjęciowa... I znów mnóstwo pytań, na które dziś jeszcze nie znam odpowiedzi. Te z pewnością nadejdą niebawem.
Karolina Lutowska - 36 lat / Bydgoszcz (sesja zdjęciowa 12.06.2017)
Kilka słów o sobie Jestem wesołą kobieta z dużym poczuciem humoru i brakiem czasu.
Dlaczego chcesz wziąć udział w metamorfozie? Jestem zapracowaną samotną matką dwójki małych córek. One absorbują mnie doszczętnie i brakuje mi czasu żeby zadbać o siebie. Nie potrafię dobrać sobie garderoby i makijażu. Chciałabym żeby taka metamorfoza dowartościowała mnie trochę i pokazała że też mogę być piękna.
a co do wrażeń.. Jak odebrałam telefon z informacją, że wygrałam to byłam tak zaskoczona, że myślałam że to jakaś pomyłka. Jak to ja wygrałam? Przecież ja nigdy nic nie wygrałam. Radość nie do opisania. Pierwszy raz od dawna cieszyłam się jak dziecko. Zaraz obdzwoniłam moje najlepsze koleżanki żeby sie pochwalić. Moje córeczki powiedziały, że będą wszedzie chodzić ze mną i że też chciałyby taką nagrodę. a teraz z niecierpliwością czekam na odebranie nagrody
Kobiety uwielbiają dobrze wyglądać. Poprawia to ich poczucie własnej wartości, podnosi samoocenę, sprawia, że czują się znacznie atrakcyjniej. Każda ma inne poczucie stylu i wszystkie lubią niepowtarzalne kolekcje odzieżowe. Zakupy to dla nich prawdziwy relaks, nawet jeśli odbywają się w sklepach internetowych. Na http://bludshop.com/firm-pol-1481534764-SB-Stuff.html znaleźć można liczne niuanse modowe, które przypadną do gustu przede wszystkim paniom ceniącym luźny, sportowy styl.
Jak sportowi producenci kradną serca swoich klientek? Wystarczy spojrzeć na zdjęcia modelek prezentujących kolejne modele ubrań. Widać, że sportowy styl, wbrew obiegowej opinii, może być poniekąd także elegancki. Oto, co można znaleźć chociażby w kolekcjach SB Stuff:
- Zmysłowe T-Shirty - doskonałe na siłownię, na spacer po parku a czasami również do pracy. Cechuje je doskonała jakość materiału, oraz niebanalny krój. Występują w wielu wersjach kolorystycznych a grafika nanoszona przy pomocy najnowocześniejszych technologii tylko podkreśla ich wyjątkowy design. - Finezyjne spodnie dresowe - nie ulega wątpliwości, że spodnie dresowe - niezależnie od tego czy będą pochodzić od SB Stuff, czy z jakiejkolwiek innej kolekcji, zaliczają się do najwygodniejszych elementów odzieży. Można w nich biegać, spacerować, albo po prostu zakładać na co dzień. W połączeniu z T-Shirtem pozwolą stworzyć niesamowicie komfortową a jednocześnie estetyczną kreację. - Ciepłe bluzy - z kapturem i bez, rozsuwane i wkładane przez głowę. Wybór jest naprawdę ogromny i każda Pani z całą pewnością znajdzie coś idealnego dla siebie. Bluza świetnie sprawdzi się zarówno mroźną zimą, deszczową jesienią, jak i podczas letnich wieczorów, kiedy temperatura nie pozwala już na krótki rękawek. - Dodatki - plecaki, czapki, paski do spodni i wiele, wiele innych. Półki sklepowe pękają w szwach więc dokonanie wyboru zakupu, przy ograniczonym budżecie, może być naprawdę bardzo kłopotliwe.
Czy sportowy styl u kobiet jest dobrze odbierany w społeczeństwie? Na początek warto zauważyć, że niewiele osób zwraca dziś na to uwagę. Czasy, w których to kobieta musiała wyglądać tak, aby zyskać aprobatę swojego otoczenia już dawno odeszły do lamusa. Dziś liczy się przede wszystkim wygoda i to na nią zwraca się szczególną uwagę.
Mężczyźni jednoznacznie uważają, że kobiety, które podchodzą do siebie z dystansem i nie spędzają długich godzin przed lustrem bardzo im imponują. Zdarza się, że bardziej pociągają ich kobiety w sportowych dresach, niż w wysokich szpilkach - zwłaszcza jeśli umiejętność chodzenia na tak wysokich butach wyraźnie szwankuje. Tak więc jak widać w szafie każdej Pani nie powinno zabraknąć ani popularnej "małej czarnej", ani tym bardziej wygodnych, sportowych elementów odzieży - zwłaszcza jeśli pochodzą z wyższej półki jakościowej, co, jak się okazuje, widać z daleka.
Polscy producenci sportowej odzieży doskonale wiedzą jak sprostać oczekiwaniom swoich rodzimych klientów. W ich kolekcjach można znaleźć liczne perełki modowe, które z całą pewnością przypadną do gustu nawet najbardziej wymagającej Pani.
Zjawisko zawiści oraz dołowania kobiet przez inne kobiety jest powszechne. Doświadczamy go w pracy, na uczelni, na ulicy, w klubie, czasem nawet w otoczeniu własnej grupy przyjaciół.
Gest, spojrzenie, śmiech, komentarz, to wszystko sprawia, że kobieta czuje się jakby była „niekompletna”. Niewystarczająco kobieca, niewystarczająco atrakcyjna, niewystarczająco inteligentna, posiadała niewystarczające umiejętności.
Oceniamy jak inne kobiety się ubierają i malują, jak postępują w środowisku pracy, jakimi są żonami, matkami, partnerkami czy córkami. Poddajemy opinii zachowania, które nie powinny wchodzić w zakres naszych zainteresowań jako, że ani nie wpływają na nas bezpośrednio, ani nikt na tej ocenie nie zyskuje. Dodatkowo, nigdy nie dysponujemy nawet pełnym obrazem sytuacji, co samo w sobie powinno wykluczyć możliwość oceny.
Mimo wszystko - robimy to. Czasem bardziej niewinnie, kierując zdenerwowane spojrzenie na matkę, która w naszym odczuciu nie potrafi uspokoić dziecka, czy rzucając komentarz: „Ja bym się tak nigdy nie ubrała!”, w kierunku kobiety, której strój uważamy za zbyt wyzywający. Śmiejemy się z nowej koleżanki z biura, która nie potrafi jeszcze odnaleźć się w konwenansach panujących w pracy lub też publicznie nazywając kobiety słowami, którymi same nie chciałybyśmy nigdy być określone.
Takie zachowania i komentarze w głowach niektórych z nas, niosą obietnicę: „Kiedy postawię Ją w złym świetle, to Ja znajdę się w lepszym”, która jednak nigdy się nie ziszcza. Jeśli potencjalny partner - mężczyzna w takiej sytuacji wybierze nas zamiast Tej kobiety, to będzie to zwycięstwo krótkotrwałe i całkowicie bezwartościowe. Czasem też wyżej opisane zachowania dają nam poczucie satysfakcji i stanowią podstawę naszej pozytywnej samooceny. Porównanie jakie przeprowadzamy w naszej głowie, wypada na naszą korzyść i pozwala nam to myśleć o sobie lepiej. Ponownie: są to iluzoryczne fundamenty budowania poczucia własnej wartości.
Co w rzeczywistości dzieje się, gdy stawiamy inne kobiety w złym świetle? Wspieranie wyidealizowanego, a przez to fałszywego wzorca zachowań, któremu same w przyszłości możemy nie podołać.
Przykład: oburzenie na matkę, która nie potrafi błyskawicznie uciszyć swojego dziecka wspiera wzorzec, że matka w każdej sytuacji, bez wyjątku musi umieć to zrobić. Co jednak w sytuacji gdy Ty będziesz Tą matką, która nie będzie potrafiła sobie z tym poradzić? Nie da się być matką idealną. Pozwólmy sobie i innym kobietom na potknięcia.
Kolejny przykład, to zawężanie definicji tego, co kobieta „może” czy też czego „nie może” według społeczeństwa. Czyli: wygłaszając komentarz o nie akceptowalności stroju jakiejś kobiety, zmniejszamy dla siebie samej pole wyboru. To co jedna kobieta uważa za nieodpowiednie może być sposobem innej kobiety na wyrażenie siebie i swojej kobiecości, której nie musimy wszystkie postrzegać jednakowo. Dajmy sobie i innym kobietom prawo do decyzji, których nie rozumiemy, bo same prawdopodobnie też takie podejmujemy. Ostatecznie natomiast podsycamy i tak już silne poczucie, że inne kobiety są naszymi rywalkami. U źródeł wielu zachowań, o których tu mowa leży zwyczajna zazdrość. Po co atakować kogoś kto nie stanowi dla nas zagrożenia? Traktując więc inne kobiety jak nasze przeciwniczki, podtrzymujemy rywalizacje, w której później same musimy uczestniczyć. O ile łatwiej byłoby gdybyśmy porzuciły to archaiczne i szkodliwe podejście i zaczęły traktować siebie wzajemnie jak sprzymierzeńców.
Najbardziej szokujące w całym zjawisku jest to, że robimy to sobie nawzajem, mimo, że podobieństwo naszych doświadczeń sprawia, że mamy największą wiedzę o tym jaki ból to sprawia. Innymi słowy: i tak nie jest łatwo być w sytuacjach, które nigdy nie będą udziałem mężczyzn, takich jak miesiączkowanie, zmaganie się z obrazem własnego ciała po ciąży, odnajdywanie ścieżek zawodowych w branżach zdominowanych przez mężczyzn i mnóstwa innych codziennych sytuacji, które mogą stanowić wyzwanie.
Spróbujmy więc wspierać i podziwiać inne kobiety, bo ustawiając nierealne poprzeczki i nie dając sobie pozwolenia na błędy, utrudniamy życie nie tylko innym kobietom, ale również sobie. Mamy ze sobą tyle wspólnego, zacznijmy więc wykorzystywać to, by pomagać sobie nawzajem: dzieląc się doświadczeniami, pomagając przejść przez problemowe sytuacje i doceniając to, co w nas najlepsze.
Higiena intymna jest poniekąd tematem tabu. Dla jednych zagadnienie to jest zbyt „oczywiste” by je poruszać, dla innych nieodpowiednie do rozmów towarzyskich albo też zbyt intymne.
Obserwując kobiety w różnym wieku, w moim otoczeniu, zauważyłam, że nie jest to z pewnością codzienny temat kobiecych pogaduszek, ani też (nad czym ubolewam) rozmów w relacji matka - córka.
Higiena intymna to jednak zagadnienie, które powinno zostać omówione jak najwcześniej w życiu każdej kobiety. Sytuacją idealną byłoby gdyby tą wiedzą dzieliła się z młodą dziewczyną jej matka czy też opiekun, lecz warto by było gdyby wątek ten pojawił się w szkole, podczas lekcji wychowania do życia w rodzinie. Higiena intymna może być dla Ciebie czymś oczywistym, jednak bardzo przydatnym jest podejście, które mówi, że zawsze można nauczyć się czegoś nowego, nawet o rzeczach, które bardzo dobrze znamy.
Dlaczego higiena intymna jest tak istotna dla kobiecego zdrowia? Okolice naszej waginy są narażone na większą ilość bakterii ze względu na korzystanie z toalet (szczególnie tych do których dostęp ma duża liczba ludzi: w centrach handlowych, restauracjach, siłowniach itp.) oraz poprzez naszą aktywność seksualną. Są to sytuacje podczas których w intencjonalny (jak w przypadku drugim) czy nieintencjonalny (publiczne toalety) sposób dochodzi do kontaktu z płynami ustrojowymi innych osób w miejscu naszego ciała, które charakteryzuje się dużą wrażliwością. Dopiero kiedy to sobie uświadomimy, możemy w pełni zrozumieć jak wiele zagrożeń może nieść ze sobą nieodpowiednia higiena intymna lub też, w najgorszym przypadku, jej całkowity brak. Infekcje intymne poza nieprzyjemnymi dolegliwościami im towarzyszącymi mogą mieć także skomplikowane i groźne powikłania. Szczególnie gdy są nieodpowiednio leczone. Dlatego zawsze gdy zauważysz jakieś niepokojące zmiany w funkcjonowaniu Twoich okolic intymnych skontaktuj się z ginekologiem lub lekarzem rodzinnym.
Higiena intymna nie oznacza silnych środków myjących Oczywistym jest fakt, że aby uniknąć infekcji intymnych należy zrezygnować z ciasnej bielizny ze sztucznych materiałów, zmieniać podpaski/tampony nie rzadziej niż co 4-6 godzin (w zależności od obfitości krwawienia) oraz unikać kontaktów seksualnych z partnerami, których historii zdrowotnej nie znamy. Co jednak równie ważne, bo dotyczące naszej codzienności, to mycie partii intymnych. Wagina posiada zdolność samooczyszczania się. Jej kwasowe pH (zapewniane przez pałeczki kwasu mlekowego) zapobiega namnażaniu się nieodpowiednich bakterii. W związku z tym warto pamiętać o tym, by w trosce o czystość części intymnych nie zaburzyć go poprzez wprowadzanie do jej środka substancji myjących. Przemywanie części intymnych letnią lub średnio-ciepłą wodą raz dziennie lub (w trakcie miesiączki) kilkukrotnie, jest więc bardzo dobrym pomysłem. Co również istotne, należy zadbać o to by dokładnie osuszyć okolice intymne, ponieważ wilgotne i ciepłe środowisko jest idealne dla rozwoju mikroorganizmów.
Jeśli jednak wolimy środki myjące to do okolic intymnych najlepiej jest używać kosmetyków specjalnie do tego celu przeznaczonych.
Nie dajmy się zwieść napisom na butelkach płynów intymnych zapewniających o delikatności danego środka. Jedynym miarodajnym sposobem oceny zawartości kosmetyku jest czytanie jego składu. Należy więc zwrócić szczególną uwagę na to by płyny do higieny intymnej: - były wolne od silnych środków myjących takich jak Sodium Laureth Sulfate (substancja powierzchniowo czynna, silnie wysuszająca) lub chociaż miały go nisko w składzie - były wolne od parabenów/konserwantów (Methylparaben, Ethylparaben, Butylparaben itp.) - były wolne od substancji perfumujących (Parfum (Fragrance)) - miały w miarę krótki skład (zasada ta dotyczy większości kosmetyków i nie zawsze gwarantuje odpowiedni zakup, ale dopóki nie nauczymy się dokładnie czytać składu, można się nią kierować)
Higiena okolic intymnych przed i po stosunku Niewystarczające nawilżenie naszej pochwy podczas stosunku może nas kosztować nieprzyjemne, a czasem nawet bolesne podrażnienie. Nie dopuść do sytuacji, w której penetracja rozpoczyna się zanim Twoja wagina jest na to gotowa. Zdarza się, że ze względu na pewne indywidualne uwarunkowania ciała, będziesz potrzebowała użyć żelu intymnego czy też innego środka nawilżającego pochwę. Nie wahaj się by powiedzieć o tym partnerowi i sprawdź skład środka, który masz zamiar zastosować (zadbaj o to by był jak najbardziej naturalny i delikatny). Im dłużej zwlekamy z oczyszczeniem okolic intymnych po zakończeniu stosunku tym więcej bakterii ma czas by się namnożyć, do tego stopnia, że nasze ciało może nie dać rady się przed nimi obronić co często skutkuje infekcją okolic intymnych. Niezależnie od okoliczności, jeśli nie chcemy dopuścić do nieprzyjemnych konsekwencji, po zakończonym stosunku należy zadbać o to by okolice naszej pochwy pozostały czyste.
Ponad wszystko należy zapamiętać, że zdrowy kobiecy organizm potrafi sam rewelacyjnie dać sobie radę z obroną przed czynnikami zewnętrznymi. Nasze zadanie w zakresie higieny intymnej polega więc w największej mierze na tym by mu w tym nie przeszkadzać. Pochwa to, jak chcieli wierzyć nasi przodkowie ze wschodu, potężne skupisko życiowej energii i nawet nie dając im wiary musimy zdawać sobie sprawę z tego jak ważną częścią naszego ciała jest.
Istnieje przekonanie, że kobietom nie wypada pić wódki - nic bardziej mylnego! Wódka to bardzo uniwersalny alkohol i bez najmniejszego problemu nadamy mu wyjątkowy, kobiecy charakter - a wszystko dzięki umiejętnemu doborowi dodatków.
Oto kilka dowodów na to, że drinki z wódką posmakować mogą każdej kobiecie! Wakacje to czas, kiedy możemy pozwolić sobie na zasłużony odpoczynek - często spotykamy się również ze znajomymi, a spotkaniom takim zazwyczaj towarzyszy alkohol... Kobiety raczej wychodzą z założenia, że picie mocniejszych trunków jest nieco wulgarne - postaramy się udowodnić, że wcale nie musi tak być - wystarczy, że poprzez dodatki nadamy wódce kobiecy charakter.
Oto przepisy na drinki z wódką, które bez wstydu i zażenowania może wypić każda z nas!
Kobieta w wielkim mieście Naszą propozycją dla kobiet, które utożsamiają się z wielkomiejskim stylem jest Cosmopolitan - ulubiony drink Carrie Bradshaw, bohaterki Seksu w wielkim mieście.
Sposób przygotowania jest bardzo prosty: do shakera wrzucamy kilka kostek lodu, a następnie wlewamy 40 ml wódki cytrynowej, 15 ml likieru Cointraeu, 15 ml soku ze świeżo wyciśniętej limonki oraz 30 ml soku żurawinowego. Całość dokładnie mieszamy i podajemy w kieliszku koktajlowym. Cosmopolitan podkreśla charakter współczesnych kobiet, łączy nowoczesność, kobiecość i odrobinę elegancji.
A może impreza nad morzem? Plażowe przyjęcia bezapelacyjnie kojarzą się z młodością, energią i soczystymi kolorami. Biorąc w nich udział możesz zapomnieć o biurowym ubiorze i wysokich obcasach, ponieważ obowiązujący dress code to przewiewna sukienka, bose stopy i brak makijażu! Podczas całonocnego szaleństwa sprawdzi się koktajl Springtime Cooler. Kusi on swoją intensywną, zieloną barwą oraz zawartą w nazwie obietnicą chłodu.
Aby go przygotować do shakera wlewamy 40 ml wódki, 20 ml blue curacao, 60 ml soku pomarańczowego, 10 ml syropu cukrowego i 30 ml soku z cytryny. Wymieszane składniki przelewamy do szklanki wypełnionej lodem i przyozdabiamy papierową parasolką.
Elegancja z nutą słodyczy Jeżeli najlepiej czujesz się w eleganckim wydaniu - podobasz się sobie w sukience i szpilkach - proponujemy Ci koktajl, który odzwierciedli Twoją osobowość. Drinkiem, który łączy kobiecość i elegancję jest Coco Jambo.
Za pomocą shakera miesza się 75 ml malibu, 25 ml wódki, 25 ml mleka i 5 ml soku z cytryny. Drinka podaje się w kieliszku koktajlowym, który przyozdabia się wiórkami kokosowymi. Podczas oficjalnego przyjęcia kieliszek z Coco Jambo wyglądał będzie bardzo elegancko i z pewnością nie wzbudzi negatywnych odczuć, mimo, że zawiera wódkę.
Receptura na udaną zabawę Aby dobrze bawić się przez całą noc, a następnego poranka wstać bez przykrych niespodzianek, pamiętać trzeba o złotej radzie. Kobiecy organizm znacznie słabiej przyswaja alkohol, podstawową kwestią będzie więc zachowanie umiaru... Wiemy, że niektóre drinki mogą być tak pyszne, że trudno będzie się powstrzymać, ale pozwoli nam to na dobrą zabawę do białego rana!
Medialny ideał kobiety wciąż przypomina nam, jakie rozmiary powinnyśmy nosić. Promuje się ekologiczną żywność, fitness i bieganie. Moda zdrowego trybu życia przyszła do nas bardzo szybko i chyba zostanie na dłużej. Nie zmienia to faktu, że nie wszyscy ulegamy nowym standardom.
Wiele z nas nosi rozmiar powyżej 40. Kobiety mają problem z wyborem spodni czy eleganckiej koszuli. Bardzo często zaprzestają poszukiwań i chodzą w tym, co udało im się kupić, jednak niekoniecznie w ich guście. Tak nie musi być, bo są sklepy, które przygotowały odpowiednią ofertę dla Pań w przystępnych cenach.
Odśwież szafę i ciesz się nowymi ubraniami. Nie ograniczaj się do workowych t-shirtów i luźnych spódnic. Bądź modna!
KappAhl Bardzo stylowa i uniwersalna sieciówka prosto ze Szwecji. Kroje są oryginalne i nie powtarzają się w innych sklepach. Marka ta nie zapomniała o kobietach borykających się z dodatkowymi kilogramami. Stworzyła specjalny dział XLNT w rozmiarach aż do 56! Ceny swetrów z nowej kolekcji wahają się od 139 zł do 179 zł. Na wyprzedaży kupić można dżinsy za 109 zł albo tunikę za 69 zł. Projektanci pamiętali także o bieliźnie. Częste promocje - KUP 3 ZAPŁAĆ ZA 2!
Cena: 89,90zł Cena: 139zł
kappahl.com kappahl.com
H&M To bardzo znana i lubiana przez Polaków sieciówka. Również jest marką szwedzką. Odrobinę tańsza od powyższej, ale prezentująca bardziej popularne modele. Również stworzyła dział dla Pań o większym rozmiarze, starając się sprostać oczekiwaniom klientek. Wyprzedaże w tym sklepie, są bardzo atrakcyjne. Swetry, bluzki a nawet spodnie można kupić już za 30 zł! Jest to marka bardziej młodzieżowa niż KappAhl, ale nie brakuje strojów na wieczór czy do pracy. Uniwersalizm to podstawa.
Cena: 149,90zł Cena: 39,90 zł hm.com hm.com
F&F Brytyjska sieć Tesco, która poszerzyła swój asortyment o odzież dla puszystych Pań. I bardzo dobrze! Ubrania są naprawdę świetne. Nie ma podziału na rozmiary małe i duże, nie ma oddzielnego działu. Duży wybór w rozmiarach od 34 do 52. Przeceny nawet do -70%! Przykładowo piękny sweter w odcieniach mięty 21 zł.
Cena: 65zł Cena: 51zł f-f.com f-f.com
Top Secret Klasyka i ponadczasowość. Ich ubrania są w stanie zadowolić każdą kobietę. Marka posiada świetną kolekcję typu basic. Prostota kolorów, klasa a jednocześnie luz i wygoda. Bardzo dobre połączenia. Wybór rozmiarów nie jest tak szeroki jak u poprzedników (34-46) ale warto odwiedzić sklep. Szukając bluzki pod marynarkę czy klasycznych spodni możemy śmiało wybrać się do Top Secret. Przedział cenowy nowej kolekcji powinien być zadowalający dla portfela. Na wyprzedaży rzeczy typu basic możemy kupić już od 15 zł!
C&A Sieć sklepów, która obejmuje wiele marek. Na metkach możemy znaleźć loga: Yessica, Angelo Litrico a także Westbury. Niewiele ubrań w tym sklepie możemy znaleźć w większych odpowiednikach, ale jeżeli już są, to godne uwagi. Dział XL to rozmiary nawet do numeru 58! C&A oferuje nam ubrania inne niż wszystkie. Ta sieciówka idzie swoim torem, zwracając jednocześnie uwagę na trendy, trzyma się własnego stylu. Większość rozmiarów niestandardowych proponuje nam marka Yessica. Ceny zróżnicowane. Za 69 zł możemy kupić t-shirt, ale i dżinsy.
Jeżeli nie znajdziesz nic ciekawego dla Ciebie, pamiętaj, że warto zajrzeć do outletów, które specjalizują się w większych rozmiarach. Powodzenia w poszukiwaniach!
Kiedyś kobieta kojarzona była głównie z rolą matki i pani domu. Była istotą drobną i w zasadzie trochę nieporadną. U jej boku musiał stać mężczyzna z krwi i kości. Charakteryzował się siłą, zaradnością i pracowitością. Na przestrzeni lat zaszło wiele zmian dotyczących charakteru i ról społecznych. Wyzwolenie, wolność i niezależność dużo przyniosło nam kobietom. Ale czy mężczyźni walczą o swoje prawa tak skutecznie jak my kobiety? Nosimy spodnie symbolizujące siłę. Oni nie noszą spódniczek, które kojarzone są z delikatnością i subtelnością. Zastanawiając się nad tym, doszłam do paru zaskakujących wniosków.
Kobiety chcą mieć siłę, a mężczyźni nie chcą jej oddać. Od zarania dziejów to mężczyzna dbał o rodzinę pod względem finansowym. To On polował i przynosił pożywienie do domu. Dzięki niemu rodzina miała co jeść. Panowie grali pierwsze skrzypce. Gdy kobieta nie mogła mieć dzieci, oni mieli przyzwolenie na porzucenie jej dla innej, która urodzi potomstwo. Obraz, jaki zapamiętaliśmy z bajek czy filmów dla dzieci ma prosty przekaz. Kobieta powinna czekać na mężczyznę swojego życia jak na zbawienie. Na białym koniu ma się pojawić zaradny, silny rycerz. Symbolizujący dobrobyt i niosący poczucie bezpieczeństwa. Czy taki idealny oraz męski wizerunek, miałby być naruszony przez symbol kobiecości w postaci spódniczki?
My chcemy być lepsze, a oni już są dobrzy. Biorąc pod uwagę stereotypy to nam wolno mniej niż naszym kochanym mężczyznom. Przykład jest prosty. Jak nazywana jest kobieta obściskująca na przyjęciu kilku mężczyzn? Niestety - wszyscy wiemy… Jak nazywany jest mężczyzna flirtujący i zabawiający kilka kobiet jednocześnie? Też wiemy. W najgorszym wypadku określimy go podrywaczem. Dziwi Was to, że my idziemy w kierunku spodni? Chcemy mieć większe przywileje, chcemy częściej zasiadać na wysokich stanowiskach, chcemy też większej tolerancji. Jasna sprawa. Faceci odgórnie otrzymali to wszystko o co my kobiety musimy walczyć. Chcemy w wielu kwestiach im dorównać, lecz w drugą stronę - oni nie mają takiej potrzeby. Mają większe poczucie własnej wartości. Wyobraźcie sobie jak wielką karą byłoby dla mężczyzny usłyszeć- „ktoś w tym związku musi nosić spódniczkę”. Powszechnie znane powiedzenie przecież jest - „ktoś w tym związku musi nosić spodnie” i nam kobietom absolutnie to nie uwłacza, ani nie przeszkadza. Niestety, dla naszych partnerów wersja numer jeden byłaby nie do zaakceptowania.
Nie wyobrażam sobie założyć spódniczki. To śmieszne. Nawet gdybym przegrał zakład z kumplami, nigdy bym tego nie zrobił. Nie daj Boże ktoś by mnie zobaczył i wtopa na wiele miesięcy albo i lat! Mam kobietę, która głównie chodzi w spodniach i bardzo to lubię. Podkreślają jej kształty i długie nogi. Rurki to rodzaj spodni dla kobiet, takich też bym nie założył. To babskie - Kamil, 24l.
Wydaje mi się, że to kobieta w większości sprawuje władzę w związku i części garderoby nie mają tu nic do rzeczy. My z natury jesteśmy bardziej odporne psychicznie, choć może na pozór tego nie widać. Nie chciałabym, żeby faceci chodzili w spódniczkach. To byłoby straszne! Zatarłyby się wszelkie granice między płciami. Kto powiesiłby mi żyrandol w mieszkaniu? Mąż w spódniczce? Haha… - Sylwia, 3ll.
Oczekujemy silnego ramienia, a oni delikatnej dłoni. Tak to już jest i w tym wypadku można powołać się tylko na koncepcje stwórcy. Istnieją wyjątki, które oczywiście potwierdzają regułę. W tradycyjnej relacji między kobietą a mężczyzną jest w miarę jasny podział ról. Z racji tego, że spodnie już nosimy - mamy więcej do powiedzenia. Niby to tylko część garderoby, ale za tym idzie o wiele więcej. Dawno temu był to po prostu protest przeciwko takim podziałom, jakie istniały. Dziś jest to naturalne. Ba, mężczyźni zaczynają doceniać naszą siłę. W wielu przypadkach to kobiety grają pierwsze skrzypce w związku, są bardzo wymagające i niezależne. A co jest w tym najlepsze? Faceci zaczęli to lubić. Niezaradne kobietki nie są już tak pożądane jak kiedyś.
Geniusz tkwi w prostocie. Prosząc dziś pewnego mężczyznę o to, aby wypowiedział się na temat artykułu, dostałam zaskakującą odpowiedź. Faceci nie noszą spódniczek, bo …mają brzydkie nogi. Uwierzcie, że wiele myśli przychodzi mi do głowy w związku z tematem tego artykułu, ale na to bym nie wpadła. Spróbujcie sobie wyobrazić umięśnione i owłosione nogi w zwiewnej, kolorowej spódniczce? Nie i już. W tym temacie można poruszyć jeszcze problem homoseksualizmu, który utożsamiany jest z kobiecym głosem, kobiecą garderobą. Nie ma na to społecznego przyzwolenia, chociaż obecnie osoby homoseksualne są bardziej akceptowane niż kilka lat temu. Nadal jednak niestety budzą gniew i agresję wśród otoczenia. Założenie spódniczki byłoby przekroczeniem granicy, która (jak niektórzy uważają) została już mocna nagięta. Heteroseksualny mężczyzna w nawet najmniejszym calu nie będzie chciał przypominać kobiety. Tak już funkcjonuje jego ego.
Nie chciałbym, żeby kobiety nosiły szerokie spodnie, bojówki czy powyciągane dresy. Pięknie wyglądają w obcisłych rurkach i dżinsach. O spódniczkach nie wspomnę, bo to już niestety rzadkość. Apeluję więc do kobiet: pokazujcie nogi! My faceci, niestety nie możemy się tym chwalić. No chyba, że latem, w krótkich spodenkach - Bartek, 23l.
Pewne rzeczy są zarezerwowane dla kobiet, a pewne dla mężczyzn. Tak skonstruowany jest świat i na tym to polega. Być może dla niektórych jest to krzywdzące, ale z drugiej strony - to wszystko jest potrzebne. Trzeba wzajemnie się uzupełniać, a nie do siebie upodabniać - Anka, 37l.
Do czego to prowadzi? Kobiety nadal walczą o swoje prawa, chcą się rozwijać i nie stać w cieniu. Nie wiemy czy za kilkadziesiąt lat role się nie odwrócą. Równouprawnienie ma swoje plusy, ale może być zgubne. Czy wyobrażamy sobie proszenie mężczyzny o rękę, albo odprowadzanie go do domu? Wolność i niezależność jest kwestią dyskusyjną i na pewno indywidualną. Nie trzeba nosić spodni, aby być człowiekiem twardo stąpającym po ziemi. Nie trzeba też zakładać spódniczki, aby stać się delikatnym i wrażliwym. Nasze archetypy są już lekko zmodyfikowane. Czy chciałybyście wejść w skórę mężczyzny, a jemu oddać swoje babskie „brzemię”?...