Pasja, zamiłowania, hobby, marzenia
- Napisane przez Martyna Wysota
- wielkość czcionki zmniejsz czcionkę powiększ czcionkę
Czym to wszystko jest ? Czy jest nam tak naprawdę potrzebne? A może da się bez tego żyć? W mniejszym lub większym stopniu są to nieodłączne części naszego życia.
Zdecydowana większość z nas posiada pasję, a jeśli nie można nazwać tego pasją, posiada przynajmniej jakieś hobby czy też zamiłowania. Bardzo nas to wszystko rozwija, buduje naszą osobowość i wielokrotnie pomaga nam w naszych problemach czy przeszkodach, które możemy napotkać każdego dnia.
Pasja jest czymś niesamowitym, tak jak człowiek, który jest nią przesiąknięty… miłością do czynności, przedmiotu, zajęć, które pochłaniają go bez reszty. Każdy człowiek odczuwa ją indywidualnie i na swój własny sposób. Widać to bardzo często chociażby we wszelakich programach muzycznych czy też tanecznych. Obserwujemy jak ludzie w każdym wieku pokazują nam siebie poprzez taniec, śpiew czy też inne formy. Odpływają wtedy w swój własny świat.
Czy warto posiadać pasję, hobby, zamiłowania? Moim osobistym zdaniem źle ich nie posiadać. Wyznaczanie sobie celów, wyzwań jest bardzo zdrowe, kształcące i bardzo potrzebne nam. Wszystko powinno być w pewien sposób dostosowane do nas indywidualnie, tak aby nas nie przerosło. W końcu porażka boli o wiele bardziej niż cieszy nas odniesiony sukces. Każdy z nas powinien stawiać sobie poprzeczkę na tyle wysoko, aby móc realnie podnosić swoje kwalifikacje. Wszystko powinno być dostosowane to naszych predyspozycji oraz możliwości.
Czy warto mieć marzenia? Oczywiście, nawet te najmniejsze i bardzo przyziemne, chociażby miało być to obejście Malty wokół (Poznaniacy wiedzą o co chodzi). Ja osobiście przygotowałam listę rzeczy, które chcę zrobić przed 30 rokiem życia. Oprócz tych przyziemnych, małych, są tam też marzenia, które pewnie nigdy się nie spełnią lecz warto próbować. Spełnianie marzeń bardzo cieszy gdy robimy to z osobą nam bliską. Niesamowicie zbliża to do siebie. Owa lista może nakręcać nas każdego dnia, a odhaczanie kolejnych punktów na niej, daje nieziemską satysfakcję.
Dlaczego ludzie tak często boją się podejmować nowe wyzwania? Odpływając nieco w świat dzieciństwa, spójrzmy na dzieci lub przypomnijmy sobie siebie jak byliśmy młodsi. Czy dzieci boją się podejmować co rusz to nowe zajęcia? Boją się wyśmiania? Przejmują się tym co powiedzą inni? Czy po prostu gdy mają ochotę spróbować czegoś nowego, robią to? Te pytania to blokady, które większość z nas ma. Jako dziecko nie liczyliśmy się z konsekwencjami, rozbitymi kolanam, krytyką. Po prostu spełniało się marzenia, szukało się siebie we wszelkiego rodzaju dyscyplinach. Dlaczego by nie zaryzykować i teraz?!
Niestety jestem z tych osób co bardzo długi czas posiadały te blokady i nie wyzbyłam się ich do końca. Lecz... Nigdy wcześniej nie miałam styczności z pisaniem artykułów, felietonów. Wszystko jedynie na poziome obowiązkowym, co narzucała mi szkoła. Pewnego pięknego dnia stwierdziłam jednak, że warto byłoby spróbować, nauczyć się czegoś nowego i zobaczyć jak to mi wyjdzie. Owszem bardzo boję się krytyki, wyśmiania. Moje obawy są oczywiste lecz wszelkiego rodzaju krytyka, uwagi, mogą przecież tylko mnie wzmocnić, nauczyć, czy też ukierunkować. A gdy pojawi się również kilka słów uznania, będzie to niezwykle satysfakcjonujące. Wtedy z uśmiechem na twarzy będę mogła powiedzieć sama przed sobą, że warto było.
Zadałam sobie pytanie: jak może pisać ktoś o pasji, skoro sam jej nie posiada? Przez ostatnie 12 lat poświęciłam się jednej dyscyplinie, niestety z pewnych powodów musiało się to zakończyć. Bardzo bałam się tego, ponieważ nie rozumiałam jak można nie mieć hobby, zajęć dodatkowych, takich, które sami sobie wybieramy, a nie mamy ich w programie jako obowiązkowe. Skłamałabym mówiąc, że było to zawodowstwo, lecz też nie można odpowiedzieć na pytanie jakby moje losy potoczyły się dalej.
Odnoszenie sukcesów, nawet tych najmniejszych dawało mi siłę, chęci do trenowania, szkolenia się do bycia jeszcze lepszym. Po tym wszystkim nie mogłam znaleźć żadnej alternatywy. Przynajmniej tak mi się wydawało. Lecz czy nie możemy nazwać pasją i te dyscypliny, o których umiemy opowiadać z ogromną fascynacją, którymi potrafimy zarazić, zainteresować innych? Może być to muzyka, mogą być to książki, a nie musimy przecież śpiewać, grać czy pisać. Może być to wszystko co nas interesuje, pomimo braku naszego osobistego wkładu i nakręcać nas każdego dnia.
Podsumowując. Czy warto marzyć? Zdecydowanie TAK! Czy warto dążyć do spełniania marzeń? Obowiązkowo! Posiadać hobby? A chcesz być pozbawiony osobowości, nie potrafić nikogo zainteresować sobą, niczym się nie wyróżniać, nie posiadać żadnych zainteresowań? No więc właśnie, każdy chce być chyba wyjątkowy na swój sposób, umieć zafascynować sobą, bądź zainteresować czymś co jest dla nas bardzo ważne.
Pasja, hobby, zamiłowania, marzenia są zatem czymś niesamowitym, co kształtuje, kreuje naszą osobowość i dostarcza nam sił, nadaje piękne kolory codziennej szarości. Spełniajmy swoje marzenia, nawet te najmniejsze. Próbujmy sił w dyscyplinach, które nas fascynują i pociągają. Przestańmy się bać podejmować nowe wyzwania. W końcu nasze życie każdego dnia stawia przed nami wiele sytuacji i decyzji, które mogą zmienić nasze życie, dlaczego by nie zmieniać go według siebie? Szukajmy pasji, a ona niech pochłonie nas i daje nam szczęście każdego dnia.
Zapytałam 3 osób - Czym jest dla Ciebie pasja?
Michał (24): Jest to powód.. do działania, wstawania z łóżka, doskonalenia się. Dzięki pasji można poczuć życie, że to nie tylko przemijający czas, ale także momenty, które coś znaczą dla nas samych… ale chyba najważniejsze jest w tym wszystkim to, że dzięki pasji możemy się uśmiechać.
Agnieszka (26): Jest moim tlenem. Potrzebuję jej ( jazda na rowerze), choć czasem nią rzygam. Sprawia, że jestem szczęśliwa. Jest moją formą ucieczki od szarej rzeczywistości.
Michał (20): Coś co mnie nakręca, co daje mi siłę i motywację, coś co kocham robić. Coś, bez czego czuje się chory, zmęczony i przybity.
Martyna Wysota, 20l.
studentka
Komentarze