Menu

logo tjk main 

Nadwarciańskie ZATARGI 2013

Poznańskie święto mody odbyło się 1 września 2013 na KontenerART. Zatargi - czyli targi mody gościły na nadwarciańskich terenach w niedzielne popołudnie.

Ideą tego cyklicznego wydarzenia jest umożliwienie młodym projektantom bezpośredniego zaprezentowania swoich dzieł.

W trzeciej edycji wzięło udział blisko 30 firm. Po przekroczeniu różowej bramy przenieśliśmy się do świata designu i piękna. Kolorowe palety oraz wieszaki pełne ubrań otaczały odwiedzających z każdej strony. Na stoiskach prezentowana była różnorodna biżuteria skonstruowana z filcu, korali, drewna, plastiku, sznurków, bawełny czy modeliny. Bardzo popularne okazały się eco-torby. Pojemne, wielorazowe z intrygującymi oraz ciekawymi napisami cieszyły się dużym zainteresowaniem.

Plusem wydarzenia była możliwość bezpośredniego kontaktu wystawców z klientami. Zatargi dały szansę na rozmowę z projektantami, dotknięcie ubrań, obejrzenie i przymierzenie. Sprzedawcy chętnie opowiadali o swoich towarach, rozdawali wizytówki a także materiały reklamowe. Większość prezentujących firm, marek posiada sklepy on-line.

Towarzyszącą atrakcją było stoisko, przy którym każda z pań miała możliwość oddania się w ręce profesjonalnych makijażystek.

Dodatkowo na KontenerART każdy mógł zaznać odpoczynku i relaksu. Na kolorowych pufach oraz paletach odwiedzający słuchali muzyki, jedli oryginalne potrawy, spędzali miłe popołudnie wśród unikatowych i inspirujących projektów.

FOTO: Zuzanna Sroczyńska
View the embedded image gallery online at:
https://www.tojakobieta.pl/tag/poznan.html#sigProId4f3b43c40a


Zuzanna Sroczyńska, 21l.

Czytaj więcej...

Blisko kobiecego piękna


La Beauté SPA
ul. Kościelna 39D, Poznań
tel. 061 851 32 37
www.thalgo.poznan.pl








1

Ile z Was uwielbia czuć się atrakcyjnie? Zapewne każda kobieta powie, że odpowiedni wygląd jest dla niej niezwykle ważny. A jak często korzystacie z usług salonów piękności, SPA czy wizażystki? Myślę, że większość Pań przynajmniej kilka razy w życiu miała okazję oddać się w ręce specjalistów z dziedziny upiększania. Część z nas nawet regularnie odwiedza różnego rodzaju gabinety. Czy zastanawiałyście się przy okazji takich wypraw jak dbanie o naszą urodę przedstawia się po drugiej stronie barykady? Czy codzienna praca nad wyglądem kobiet jest samą przyjemnością, czy może jednak kryje ciemne strony? Jakiego poświęcenia wymaga od swoich wykonawczyń i jakie predyspozycje muszą one przejawiać?

O swoim zawodzie, a także o aktualnych trendach w dziedzinie urody opowiada nam specjalistka - Pani Małgorzata Markus, właścicielka La beaute SPA.
- W mojej pracy niezwykła jest magia kontaktu 1 na 1. Niespecjalnie można o tym opowiadać, należałoby tego doświadczyć, zatem zapraszam do gabinetu. Najogólniej rzecz ujmując miło jest obserwować moment zatrzymania zabieganej kobiety w szaleńczym, codziennym pędzie, wyciszenia, skupienia na sobie i swoich potrzebach, często niestety nieautentycznych, wykreowanych medialnie. Niesamowita okazuje się też
satysfakcja, kiedy kuracja wyszczuplająca, ujędrniająca czy liftingująca przynosi oczekiwany efekt i widzimy rozkwit kobiet w każdym wieku i o różnej aparycji
– mówi na wstępie Pani Małgorzata, 40-latka od 8 lat prowadząca autoryzowany salon SPA. – Jestem wdzięczna osobom, które pchnęły mnie w tym kierunku zawodowym. Zajęcie mojej rozmówczyni nie zawsze było jednak jej marzeniem. Podkreśla ona, że jako młoda osoba miała wiele pomysłów na życie, a ten konkretny pojawił się dopiero około trzydziestki, kiedy to bardzo intensywnie pracowała, łącząc życie zawodowe ze studiami podyplomowymi, a biznes spa w Polsce dopiero raczkował. - Nie ma jednej recepty na rozwój kariery zawodowej czy na podnoszenie kwalifikacji. Ile fachowców, tyle dróg. Najczęściej fizjoterapia lub szkoła kosmetyczna, praca w salonie, gabinecie masażu lub hotelowym spa, potem studia specjalizacyjne, zależnie od potrzeb miejsca, w którym pracujemy. Od kilku lat młodzi ludzie coraz częściej już w czasie edukacji wyjeżdżają na praktyki zagraniczne w różnych ośrodkach, często egzotycznych i tematycznych, co nie tylko dobrze przygotowuje technicznie do dalszej pracy, ale bardzo poszerza horyzonty, uczy tolerancji i poszanowania odmienności. Oczywiście w każdym spa można awansować, bo każdy ośrodek potrzebuje lidera motywującego zespół oraz dobrego menadżera, a nie zawsze jest to jedna osoba. Moim zdaniem, im większy obiekt, tym większe szanse na awans, ale nieustannie należy podnosić swoje kwalifikacje, interesować się branżą, śledzić nowinki kosmetyczne.

3
Moja rozmówczyni wskazuje, że szkolenia w Polsce są coraz lepsze. Mamy rzeszę profesjonalistów gotowych dzielić się wiedzą nie tylko teoretyczną, ale i praktyczną. Nie oznacza to natomiast, że każde szkolenie czy kurs ze spa w nazwie jest warte czasu i pieniędzy zainteresowanych osób. Kiedy pytam jakie należy mieć cechy, by móc pracować w spa, Pani Małgorzata mówi, że określiłaby je jednym sloganowym hasłem – pasja, ponieważ rutyna i brak zaangażowania są natychmiast wyczuwane przez klientów.

Przy okazji naszego wywiadu udaje mi się również zadać kilka pytań odnośnie pielęgnacji ciała i oferty La beaute SPA. Pierwszym, czego się dowiedziałam, jest fakt, iż w dziedzinie urody jak we wszystkim, co się sprzedaje, są trendy i mody, odkrycia i nowości zmieniające się nieustannie, co, jak mówi specjalistka, daje szeroki wybór możliwości i specjalizacji, a klientom pełen wachlarz zabiegów do wyboru. - Aktualne trendy w pielęgnacji obecne na rynku podzieliłabym na 2 grupy: poszukiwania egzotyczne, czyli nowe techniki relaksacyjne i masaż w rytuałach wykorzystujących składniki naturalne oraz walkę z defektami i upływem czasu przy pomocy coraz bardziej skomplikowanych urządzeń i większej ingerencji (np. lasery, thermolifty, mezoterapia).


4Jeśli chodzi natomiast o same klientki spa, Polki są obecnie niesamowicie wyedukowane kosmetycznie i świadome konieczności dbania o wygląd w każdym wieku. Pojawiła się też sympatyczna moda na kupowanie zaproszeń na zabiegi spa jako prezent, więc klientek nie brakuje. Gdy pytam, czy Panie korzystające z usług salonu są wymagające, Pani Małgorzata mówi: - Klienci wszystkich branż są coraz bardziej wymagający, w kosmetyce i spa widać to szczególnie. Po produkty i zabiegi, na których pracujemy sięgają osoby żądające rezultatów, więc marka Thalgo gwarantuje nam niejako wymagającą klientelę. Nie boimy się wyzwań i mamy kilka takich „ekstremalnie” wymagających stałych klientek, których wizyta stawia nas na baczność już w chwili telefonicznej rezerwacji wizyty.

Bardzo ważne w tej pracy są również relacje z osobami, które przychodzą, by skorzystać z usług. Kobiety często zwierzają się ze swoich problemów i różnych przemyśleń, co – jak zaznacza sama zainteresowana sprawia jej ogromną satysfakcję, bo lubi obserwować i słuchać ludzi. Niejednokrotnie zabieg przedłuża się, bo nie można przecież przerwać wyznań, grzecznie dziękując, ponieważ czas minął. Bardzo często obce osoby będące w gabinecie po raz pierwszy mówią o niezwykle intymnych sprawach, które potem trudno pozostawić w pracy i nie myśleć wychodząc z niej.

Co do naszych przyzwyczajeń urodowych według mojej rozmówczyni powinnyśmy mieć mniej krytycyzmu i naśladownictwa celebrytek. Potrzebujemy natomiast więcej sympatii dla siebie jako całości - Ciało traktujmy czulej, nowego nie dostaniemy. Potrzeby skóry można rozpoznać codziennie obserwując jej reakcję na stale występujące czynniki: wodę, ciepło, zimno, stres, zmęczenie, niedobór snu, określony pokarm. Warto też rozmawiać i pytać podczas wizyty u kosmetyczki, masażysty, fryzjera.

6Osoby zainteresowane ofertą La beaute SPA mogą skorzystać z zabiegów relaksacyjnych. Są one polecane właściwie każdemu. Nie ma osoby, której nie przydałby się relaks, ale warto przed wizytą upewnić się, co wchodzi w skład danego pakietu, czy nam to odpowiada i czy nie ma przeciwwskazań do tychże zabiegów. W salonie używa się wielu sposobów, by klientki czuły się dobrze, m.in.: aromaty, świece, muzykę, herbatę. - Wszystko okraszone uśmiechem i sympatią dla każdej klientki. Odpowiednią atmosferę do zabiegów tworzy się poprzez spokój, wyciszenie, profesjonalne skupienie na potrzebach klientki, delikatną muzykę. Wizyta w spa to podarunek dla samych siebie, możliwość „wylogowania” z codzienności na godzinę, dwie lub cały weekend. Można z nami wcześniej porozmawiać, określić swoje preferencje i skomponować pakiet na swoją miarę. Nasze gotowe pakiety to tylko propozycje – rodzaj zachęty. Dodam, iż moje klientki nawet przy regulacji brwi się odprężają i wracają regularnie, choć nie jestem mistrzynią henny.

Przychodząc do spa, stali klienci, ponieważ Panowie też się zdarzają, zbierają punkty na karcie, a potem wymieniają je na gratisowe zabiegi. - Co jakiś czas pojawia się zatem możliwość bezpłatnego masażu czy całego rytuału spa, niesamowita frajda. Osoby regularnie odwiedzające nasz salon zapraszane są też na premiery i pokazy nowych zabiegów oraz krótkie promocje pakietów z rabatem -50%.

Szczególnie warte uwagi są zabiegi z oferty Słodki Relaks. - Pakiet rozpoczyna się pysznym słodko-słonym peelingiem na bazie brązowego cukru, soli morskiej i owoców cytrusowych. Następny etap to egipska kąpiel Kleopatry w oślim mleku z ekstraktami z melona i brzoskwini o działaniu nawilżającym i zmiękczającym skórę. Po kąpieli czas na indyjski masaż z elementami ajurvedy i technik Wschodu, a na zakończenie waniliowa pielęgnacja twarzy i dekoltu masażem. Mnóstwo słodyczy wyłącznie w służbie piękna i nie tuczy.

Jak się okazuje, praca polegająca na pomaganiu kobietom w wydobyciu i podkreśleniu ich urody może być bardzo satysfakcjonująca. Wiadomym jest, że wymaga ona ogromnego zaangażowania i chęci ciągłego kształcenia się. Nowości oraz rozwój w kosmetyce i pielęgnacji są czymś stałym, dlatego też konieczne jest nieprzerwane podnoszenie swoich kwalifikacji. Mit o kosmetyczce, która nie musi mieć zbyt dużej wiedzy już dawno przeszedł do historii. Dziś mamy do czynienia z prawdziwymi profesjonalistkami, w których ręce możemy oddać się bez żadnych wątpliwości. Efektem okazanego zaufania będzie nie tylko rewelacyjny wygląd i świetne samopoczucie, ale również wprowadzenie w nastrój całkowitego odprężenia. Dlatego też korzystajmy jak najczęściej z tej uwielbianej przez nas przyjemności – odwiedzajmy salony, w których rodzi się piękno.

Czytaj więcej...

Z Poznańskiego Salonu Maturzystów

W dniach 10 i 11 września 2012 roku w Centrum Wykładowo Konferencyjnym Politechniki Poznańskiej odbył się Salon Maturzystów Perspektyw 2012, na który przybyli uczniowie z wielkopolskich szkół.

Targi trwały od godziny 8.00 do 15.00. Najwięcej uczniów przybyło w godzinach rannych, ponieważ to upalne popołudnie na pewno nie sprzyjało do rozważań na temat przyszłości, więc niektórzy uczniowie woleli skorzystać z ostatnich gorących dni w tym roku.

Swoją obecnością Salon zaszczyciła Pani Bianka Siwińska z Fundacji Edukacyjnej Perspektywy, Pan Jan Żurek - prorektor politechniki poznańskiej oraz Pani Elżbieta Walkowiak - Wielkopolski Kurator Oświaty. Podkreślali oni, jak ważnym i bezpowrotnym czasem są studia i jaka ciężka decyzja spoczywa na barkach przyszłorocznych maturzystów, którzy muszą wybrać kierunek, w którym chcą się rozwijać.

Ja, tegoroczna maturzystka miałam okazję reprezentować moją nową uczelnie na jednym ze stoisk. Mając na sobie koszulkę z reklamą, wraz z nowo zapoznaną koleżanką ze szkoły pełniłyśmy 2,5 godzinny dyżur. Każdy z zainteresowanych mógł zadać konkretne pytania dotyczące studiowania w danej szkole, a nawet załapać się na darmowe gadżety. Zauważyłam, że niektóre osoby mają już wybrany konkretny kierunek studiów, inne z kolei nie wiedzą czy będzie to kierunek ścisły czy humanistyczny.

 

Łącznie było około 36 stoisk. Oprócz Akademii i Uniwersytetów swoje stoiska miały też Uczelnie zawodowe oraz szkoły policealne. Zauważyłam, że dużą popularnością cieszyły się wykłady na temat matury 2013 z przedmiotów obowiązkowych oraz dodatkowych. Można było też skorzystać z porad ekspertów Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Poznaniu.

Każdy ze zgromadzonych, po wcześniejszym wypełnieniu ankiety przy stoisku Perspektyw, które było oblegane, mógł otrzymać darmowy Informator dla Maturzystów 2013.

Jak już wspomniałam wcześniej, owe Targi trwają przez 2 dni, więc jeśli ktoś nie był w ten poniedziałkowy dzień, mógł udać się tam ze swoją klasą czy szkołą we wtorek.


Oczywiście Poznań to nie jedyne miasto gdzie organizowany jest Salon Maturzystów. Wcześniej przyszli studenci mogli wybrać się do:
Gliwic, Torunia - 6. IX
Katowic - 7.IX

a także:
Białegostoku - 11. IX
Rzeszowa - 11-12. IX
Zielonej Góry - 12. IX
Olsztyna - 13.IX
Warszawy - 13-14.IX
Krakowa, Szczecina - 17-18.IX
Kielc - 20.IX
Bydgoszczy - 24.IX
Łodzi - 24-25.IX
Lublina, Wrocławia - 25- 26. IX
Gdańska - 27- 28.IX
Opola - 28.IX

Same widzicie, że każda z Was znalazła najbliższą miejscowość, w której mogła uzyskać informacje i odpowiedzi na nurtujące pytania.


Wiadomo, że wybór kierunku i szkoły wyższej jest bardzo trudny, dlatego Salon Maturzystów jest dużym ułatwieniem. Można zapoznać się z ofertą edukacyjną różnych uczelni z całej Polski oraz z najbliższego regionu.


Dla mnie było to ciekawe przeżycie, a zarazem chwila refleksji, ponieważ w poprzednim roku byłam po drugiej stronie tzn. to ja byłam osobą, która zadawała pytania i rozmyślała nad kierunkiem studiów.


Te Targi dały mi możliwość wyboru oraz poznania danych szkół i ich ofert. Cieszę się, że w tym roku to ja mogłam komuś pomóc, może nawet zachęcić do studiowania danego kierunku.

 

Natalia Kurpisz, 19l.

kurpisz

 


 

5-12

 

Ten artykuł oraz wiele ciekawych innych przeczytasz w naszym
magazynie-miesięczniku TO JA KOBIETA. ZAPRASZAMY!

Czytaj więcej...

Pyrlandia

Poznań - tu się urodziłam i wychowałam, ale to nie znaczy, że mam wystarczająco dużo czasu aby zwiedzić to miasto. Jak zwykle w dużym mieście jeszcze więcej obowiązków! Jednak korzystając z wolnego weekendu możemy naprawdę wiele zobaczyć...

NOWE ZOO
http://www.zoo.poznan.pl
Usytuowane jest na skraju Jeziora Maltańskiego. Dojechać możemy tam nie tylko samochodem, ale również kolejką „Maltanką”. Porusza się ona wzdłuż brzegu jeziora zatrzymując na stacji pośredniej przy słynnych Termach Maltańskich. Jest to frajda nie tylko dla dzieci, ale również dla młodzieży i dorosłych. Kiedy dojedziemy do ostatniej stacji „Zwierzyniec” do bram Nowego Zoo jest już blisko. Tutaj możemy podziwiać wszelkiego rodzaju zwierzynę: od robaków zaczynając, po myszy, gady, rysie, tygrysy, żubry, żyrafy, wielbłądy, a na słoniach kończąc. Po terenie parku możemy poruszać się zarówno pieszo, jak i korzystając z kolejki, która zatrzymuje się na poszczególnych przystankach. Profesjonalna opieka nad zwierzętami sprawia, że te bezbronne stworzenia mogą czuć się jak w swoich naturalnych warunkach. Ptaki znajdują się w przestronnych klatkach, słonie w nowo wybudowanej słoniarni, kolorowe motyle w odpowiednio ogrzanej motylarnii, gady i płazy w specjalnych terrariach, a dla tygrysów przygotowano specjalny wybieg. Zwierzęta czują się tutaj swobodnie i są regularnie dożywiane.

View the embedded image gallery online at:
https://www.tojakobieta.pl/tag/poznan.html#sigProIdf410458313

TERMY MALTAŃSKIE
http://www.termymaltanskie.com.pl
Warto zajrzeć również do Term Maltańskich. Przygotowano szereg atrakcji dla dzieci i dorosłych. Znajdują się tutaj 3 strefy: aquapark, baseny sportowe oraz sauny. W aquaparku możemy poszaleć na zjeżdżalniach różnego typu. Wśród basenów wyróżnić należy przede wszystkim basen ze sztucznymi falami czy prądem morskim. Oprócz tego bicze wodne, fontanny, jacuzzi, a nawet baseny zewnętrzne. Chcąc odpocząć możemy skorzystać z ogólnodostępnych leżaków plażowych. Organizowane są różne eventy i imprezy, które urozmaicają czas spędzony w termach. Do basenów sportowych należą baseny pływackie, do skoków i do rozgrzewki - miejsce to idealnie nadaje się do zorganizowania wszelakich zawodów pływackich. Ostatnia strefa to świat saun z parową łaźnią aromatyczną i sauną kamienną gdzie temperatury osiągają od 38 - 60 st. C.

PALMIARNIA POZNAŃSKA
http://www.palmiarnia.poznan.pl/pl
Palmiarnia w Poznaniu to jedno z niewielu miejsc w Polsce, z którego możemy się przenieść w najbardziej egzotyczne zakątki świata. Do gigantycznych rozmiarów oszklonej szklarni dochodzimy poprzez Park Wilsona, który cieszy oko przepiękną ogrodową architekturą. W palmiarni czekają nas tysiące gatunków roślin w tym palmy, drzewa owocowe, kaktusy, kwiaty, fikusy, baobab, drzewa liściaste itd. Między roślinkami pomykają wesoło kudłate kurki ozdobne, a w zbiornikach wodnych kolorowe rybki, w terrariach gady i płazy. Co jakiś czas organizowane są tutaj również pokazy kotów rasowych.

STARY RYNEK I OKOLICE
Będąc w Poznaniu należy pamiętać o przepięknym starym mieście, które zachwyca okazałym Ratuszem, kolorową zabudową, zabytkami i wieloma atrakcjami towarzyszącymi. Największą atrakcją tego miejsca są przede wszystkim Koziołki (zwane „urządzeniem błazeńskim”), które punktualnie każdego dnia o godzinie 12:00 w towarzystwie melodii hejnału wychodzą z wieży ratuszowej, aby 12 razy tryknąć się rogami. Na Stary Rynek najlepiej wybrać się w szósty dzień tygodnia. W każdą sobotę możemy skorzystać z bezpłatnego wejścia do oddziałów Muzeum

Narodowego (Muzeum Sztuk Użytkowych, Muzeum Historii Miasta Poznania, Wielkopolskie Muzeum Wojskowe, Muzeum Instrumentów Muzycznych, Muzeum Etnograficzne). W okolicach Starego Rynku warto zobaczyć również domki budnicze, pałac Działyńskich, zamek Przemysława czy Farę Poznańską. W ciągu lata, jak również w ciągu roku odbywa się tutaj wiele imprez plenerowych, pokazów, eventów, festynów oraz jarmarki.

View the embedded image gallery online at:
https://www.tojakobieta.pl/tag/poznan.html#sigProId58714b10d1

CYTADELA
http://cytadela.scienceontheweb.net
Miejsce to warto zobaczyć ze względu na historię tego rozległego parku. Jest to jeden z największych cmentarzy wojskowych. Znajdują się tutaj groby żołnierzy napoleońskich, z czasów I wojny światowej, Pułku Lotniczego z Ławicy, harcerzy, cytadelowców oraz ofiar poznańskiego czerwca 56. Na terenie Parku Cytadela znajdują się dwa obiekty muzealne: Muzeum Uzbrojenia oraz Muzeum Armii Poznań. Oprócz tego zwiedzić można ogrody tematyczne czy pozostałości teatru letniego. Wśród zieleni umiejscowione są kamienne rzeźby i pomniki. Co roku odbywa się szereg imprez kulturalnych i sportowych.

View the embedded image gallery online at:
https://www.tojakobieta.pl/tag/poznan.html#sigProId1d88970117

STADION MIEJSKI
Nie zabrakło spaceru w pobliże stadionu miejskiego, jako, że wycieczkę tą odbywałam wraz z kibicami. Niestety nie skorzystaliśmy z wycieczki z przewodnikiem po wnętrzu tego obiektu ze względu na dzień. W każdy czwartek wraz z grupą można w cenie 10 zł zwiedzić mury nowego stadionu w Poznaniu. Jednak najwięcej emocji dostarczają mecze tam organizowane, dlatego z niecierpliwością oczekujemy na spotkanie gigantów na murawie stadionu.

To jest jedynie garstka miejsc, które warto zobaczyć będąc w Poznaniu. Oprócz tego czeka na nas szereg muzeów i galerii, Katedra Poznańska, Stare Zoo, atrakcje Jeziora Maltańskiego, Ogród Botaniczny, Browar Lecha, CH Stary Browar, CK Zamek, Hala Widowiskowo - Sportowa Arena itp.

Jak możecie zauważyć - pełną wrażeń wycieczkę krajoznawczą połączoną z wypoczynkiem możemy spędzić nie tylko w górach, nie tylko nad morzem, ale również w mieście! Dlatego...

...serdecznie zapraszam Was do Poznania. tej!

Paulina Dorna
Studentka Turystyki Międzynarodowej w Poznaniu


 

5-12

 

Ten artykuł oraz wiele ciekawych innych przeczytasz w naszym
magazynie-miesięczniku TO JA KOBIETA. ZAPRASZAMY!

Czytaj więcej...

Wielkopolskie Targi Ślubne - 8 stycznia 2012. Prowadzenie -Tomasz Kamel

W dniu 08 stycznia 2012 odbyły się największe w Wielkopolsce Targi Ślubne.
Była to już 8 edycja, która cieszyła się jak zawsze bardzo dużym zainteresowaniem przyszłych małżonków.
Całość programu scenicznego prowadził znany i lubiany prezenter telewizyjny Tomasz Kamel.
Swoje oferty przedstawiło ok. 300 wystawców gdzie oszałamiająca różnorodność mogła zaspokoić najbardziej wymagające gusta.

Wszystkim odwiedzającym nasze stoisko serdecznie dziękujemy za zainteresowanie się naszą ofertą i zapraszamy do odwiedzenia salonu.

Salon Nicole
Salon White Gallery

 


 

Zapraszamy do obejrzenia relacji zdjęciowej ze wspólnego stoisko Nicole z White Gallery.

Pokazy na scenie odbyły sie w sukniach Cymbeline, którą promujemy właśnie w nowo powstałym punkcie na ul. Głogowskiej 16

 


 

Kilka słów o Cymbelin

Styl „Cymbeline” to połączenie tradycji, doskonałości i nowoczesności.
Przy współpracy z utalentowanymi projektantami stworzyliśmy oryginalną markę na rynku światowym.
Siostry Delaroche w normalne formy - z brakiem wyraźnego stylu, wprowadziły powiew fantazji i nowości – kreując w ten sposób własny niepowtarzalny styl.

 

W tegorocznej kolekcji łączymy dwie strony kobiecej natury: romantyczną i kobiecą oraz spontaniczną i nieoczekiwaną.

Każda suknia jest symbolem luksusowego stylu „Cymbeline”. Atrakcyjność kolekcji zapewniają nowe materiały.
Element szaleństwa wprowadzony jest przez użycie postrzępionej koronki, haftów oraz wstążek, które stanowią główne akcenty dekoracyjne.

Kolekcja Cymbeline to nowa definicja bycia kobietą - kobietą zakochana, nowoczesną, elegancką i seksowną

 

View the embedded image gallery online at:
https://www.tojakobieta.pl/tag/poznan.html#sigProIdecee43e62e

View the embedded image gallery online at:
https://www.tojakobieta.pl/tag/poznan.html#sigProIdcd40741d34

Czytaj więcej...

Studentka - dlaczego warto studiować w Poznaniu?


Na to pytanie odpowie Wam nasza Portalowiczkastrefa-art-pzn(Agata P., 22 l., studentka z Poznania),
która Rejestrując się na naszym portalu,
wygrała Profesjonalną Sesję Zdjęciową.

Zobacz pełną relację (09.07.2010)

Jak do tego doszło? Przeczytajcie sami...


 


Zaczęło się bardzo niewinnie. Trafiłam na portal zupełnie przypadkiem przeglądając pocztę w pracy. Po zapoznaniu się z warunkami konkursu, pomyślałam dlaczego nie? - chociaż w głębi duszy wcale nie wierzyłam w moje powodzenie w tego typu sprawach. Zawsze byłam wobec siebie bardzo krytyczna i szybko jednak odrzuciłam bajkowe myśli o sesji. Jakie było moje ogromne zdziwienie, gdy po okołu półtora miesiąca otrzymałam maila z wiadomością, że to właśnie mnie wybrano do udziału w PROFESJONALNEJ SESJI ZDJĘCIOWEJ. Radość moja nie znała granic ;) Przygotowania jak i sama sesja była niezwykłą przygodą – o czym możecie poczytać w innym dziale tego portalu ;) Gorąco zachęcam!

 

Mieszkam i studiuję w Poznaniu. Zawsze zastanawiałam się czy po maturze zostać w Poznaniu i kontynuować naukę czy wyjechać do innego miasta. Kiedy jednak cztery lata temu mój wybór padł na Politechnikę Poznańską, nie myślałam jak bardzo będzie to słuszna decyzja w moim życiu ;) Cieszę się ogromnie, że wybrałam uczelnie w mieście, które aż kipi od atmosfery studenckiej. Obecnie czeka mnie ostatni rok zmagań na kierunku Transport. Mogłoby się rzecz, że Politechnika to uczelnia dla facetów. Wcale nie!!! Dziewczyny nie dajcie się przesądom. Politechnika Poznańska oferuje szeroki wybór kierunków, na których również i płeć piękna znajdzie coś dla siebie. No i nie każdy może się poszczycić tytułem inżyniera nauk technicznych ;)

Do końca studiów w moim przypadku jest już niestety bliżej niż dalej, zatem mogę powiedzieć, że znam doskonale życie studenta z praktyki ;-) Dla wszystkich dziewczyn, które zastanawiają się czy warto studiować w Poznaniu oraz dla takich które chcą się utwierdzić w przekonaniu, że naprawdę warto, kilka słów ode mnie na temat akademickiego Poznania...

Poznań uchodzi za jedno z większych miast akademickich w całej Polsce. Młodzi ludzie mogą wręcz przebierać w ofertach kształcenia uczelni wyższych, wybierając to co ich naprawdę interesuje. Poznań może się poszczycić 8-ioma uczelniami państwowymi, a także kilkunastoma uczelniami niepaństwowymi tzw. prywatnymi. Można tu znaleźć szereg kierunków humanistycznych, technicznych, ekonomicznych, przyrodniczych, medycznych, a także wiele innych.

Z roku na rok do Poznania nadciągają setki nowych osób chętnych podjąć naukę i zdobyć upragniony tytuł magistra, inżyniera czy licencjata. Obecnie szacuje się, że liczba poznańskich studentów przekracza liczbę 140 tysięcy, która i tak co roku się powiększa.

Jednak decyzja o kontynuowaniu nauki na uczelni wyższej to nie tylko wizja siedzenia od rana do wieczora na wykładach i nauka po nocach. To także poznanie smaku życia studenckiego - każdy prawdziwy student wie o czym mowa ;)

Poznań jako jeden z głównych ośrodków akademickich, w swoim szerokim wachlarzu ofert uczelni posiada również szereg propozycji dla studentów, aby po ciężkim dniu na uczelni można było się zrelaksować. Odwiedzając serce miasta - Stary Rynek, nie można oprzeć się wrażeniu, że stylowe knajpki są stworzone właśnie dla poznańskich żaków. Studenckie imprezy towarzyskie można odwiedzić codziennie. Ponadto Poznań jest bardzo przyjazny dla studentów pod względem cen, czy to owe stylowe knajpki, czy kino, muzea czy teatr, czy nawet sklepy, a także salony fryzjerskie posiadają oferty zniżek dla studentów.

Co roku Poznań organizuje także Juwenalia czyli cykl imprez i koncertów kilkudniowych, podczas których studenci opanowują całe miasto. Tradycyjnie Juwenalia rozpoczyna wielki pochód przebierańców. Wtedy to każdy student ma obowiązek przeistoczyć się w inną postać. Pomysłowość studentów nie zna granic. Widziano już mumie, wampiry, tramwaje, zakonnice, rycerzy czy chociażby butelki ;) Studenci otrzymują od prezydenta symboliczny klucz do bram Poznania i od tego momentu zaczyna się wielkie panowanie społeczności studenckiej w mieście.

Warto również wspomnieć, że Poznań przyciąga młode pokolenie nie tylko szeroką ofertą wyższych uczelni czy możliwością uczestniczenia w życiu studenckim. Miasto i uczelnie posiadają również propozycję dla bardzo ambitnych i zdolnych studentów, oferując im udział w naukowych projektach, chociażby w szeroko omawianym: Era inżyniera na Politechnice Poznańskiej. Niewątpliwie udział w takich projektach jest doskonałą trampoliną do kolejnych osiągnięć naukowych.

Uważam, że Poznań doskonale spisuję się jako miasto akademickie i jest szeroko otwarte na przyjęcie nowych studentów. Warto zdecydować się na wybór poznańskiej uczelni i otrzymać wymarzony indeks, wkraczając jednocześnie w inny, zwariowany i zabawny świat studiowania ;) W końcu to ostatnie lata beztroskiej młodości... ;)

Drogie studentki... sama jestem studentką i wiem co to znaczy odpowiedni wybór uczelni i miasta. Gdybym mogła wybierać jeszcze raz niewątpliwie padło by na Poznań. Co więcej, zachęcałabym więcej znajomych, aby pozostali tutaj, na te najlepsze lata nauki ;) Dziewczyny, mam nadzieje, że utwierdziłam Was w przekonaniu, że miasto Poznań jest doskonale przygotowane na przyjęcie nowych studentów, a także na goszczenie obecnych ;)

A może przy odrobinie szczęścia będziecie miały także szansę spróbować swoich sił przed aparatem – tak jak ja miałam ;)

 

Agata Przybylska (22 l.)
Studentka
Politechnika Poznańska
Kierunek: Transport

Czytaj więcej...

DJ TONKA - PO RAZ TRZECI W FANTASY PARK 21 października 2011

fantsy

 

djtonka-fantasy2

Kolejny szalony weekend już za nami! W gronie sympatycznych osób wybraliśmy się na imprezę do Fantasy Park. Tym razem mieliśmy okazję bawić się w rytm muzyki house...

Za konsolą tego wieczoru mogliśmy podziwiać jednego z najbardziej znanych niemieckich dj-ów i producentów – Dj Tonka. Thomas René Gerlach, zawładnął rynkiem muzycznym już w latach 90, kiedy światło dzienne ujrzały takie hity jak "Feel", "She knows you" czy "The night". Również i tego wieczoru mogliśmy bawić się przy tych utworach i wielu, wielu innych w nowej aranżacji. Fantasy Park miało okazję gościć Dj Tonka już trzeci raz. Czy możemy spodziewać się kolejnych jego wizyt w poznańskim parku rozrywki? Mamy nadzieję, że tak!

Godzina 21:00. Ludzi z minuty na minutę przybywa, loże, sofy i parkiet pękają w szwach. Słychać głuche piski, okrzyki i oklaski wśród tłumu. Tak, tak - to on, to Dj Tonka! Nie dało się nie zauważyć, nie usłyszeć, że gwóźdź programu pojawił się na scenie. Młodzi, starsi, dziewczyny i chłopaki przez cały czas tańczyli na przemian podnosząc ręce do góry, klaszcząc i krzycząc wniebogłosy. To był sygnał, że impreza nie może się nie udać!

Razem ze znajomymi mogliśmy spędzić miło czas delektując się pysznymi drinkami bezalkoholowymi (wersja dla kierowców ;) ) i alkoholowymi w przyzwoitych cenach. Oprócz tego mieliśmy okazję skorzystać z kuszących promocji w barze. Kiedy rozbrzmiała znana nam muzyka czym prędzej udaliśmy się na parkiet zatracając się w tańcu! Bawiliśmy się wybornie!

Czekamy już na kolejną imprezę!
Nie może Was zabraknąć!



fantasy-aleksandra2

Aleksandra M. (22 l.)

Kolejna impreza w Fantasy Park sprostała moim oczekiwaniom. Od samego wejścia poczuć można było wyjątkowy klimat i wspaniałą atmosferę, a szczególnie gdy zaczął grać Dj Tonka. :) Oczywiście udana zabawa nie byłaby możliwa bez tak doborowego towarzystwa. Dodatkowo uświetniły ją kolorowe drinki - również bezalkoholowe - w dość niskich cenach. Dlatego też imprezę w Fantasy Park uznaję za udaną, pełną śmiechu i najlepszej zabawy za co bardzo dziękuję wszystkim obecnym oraz oczywiście Portalowi: ToJaKobieta. :)

 

fantasy-sandra2

Sandra K. (21 l.)
Piątkowa impreza w Fantasy Park będzie Dj Tonka - idziesz? Nie mogłam uwierzyć, iż będę mogła usłyszeć go na żywo. Muzyka house nie jest moim ulubionym stylem muzycznym, lecz przy jego twórczości mogłam potańczyć oraz spędzić miło czas. Oczywiście do Plazy na imprezy chodziłam nie raz i myślałam, że nic mnie nie zaskoczy. Myliłam się :) Atmosfera jak zawsze super, aranżacja również organizacja jak najlepiej. Zaskoczyła mnie obsługa która na wstępie proponowała nowości oraz ofertę baru - oczywiście skorzystałam. Dziękuję Protalowi ToJaKobieta, iż mogłam tak miło spędzić piątkowy wieczór.

 


fantasy-marcin2

Marcin D. (23 l.)
Muzykę house słucham już od paru lat. Więc ta impreza była najlepszą opcją spędzenia piątkowej nocy. Szczególnie w towarzystwie trzech kobiet, kto by nie chciał :P Dj Tonka jak zwykle nie zawiódł, grał same hity. Oferta baru była bardzo kusząca, nie raz z niej skorzystałem. Ludzie bawili się przednio w tym ja. Będę musiał częściej odwiedzać imprezy organizowane przez Fantasy Park. Wielkie dzięki dla Portalu :)





View the embedded image gallery online at:
https://www.tojakobieta.pl/tag/poznan.html#sigProId4b263bfff7

Czytaj więcej...

DZIEŃ KOBIET - 7 marca 2011, godz. 21:00

fantsy

 

8marca-grupa

Jest taki dzień, który kojarzy się wyłącznie z kobietami - 8 marca. I z tej okazji ja i moje 2 koleżanki, Kinga i Magda, wybrałyśmy się na imprezę z okazji Dnia Kobiet do Fantasy Park w Poznaniu. Na ten wyjątkowy dzień klub zorganizował specjalny i jedyny w swoim rodzaju występ popularnej grupy tańca erotycznego "Niepokorni"!

Dzięki uprzejmości Pani Patrycji z Fantasy Park i chłopakom z grupy tanecznej miałyśmy możliwość spotkania się z nimi na osobności tuż przed ich występem. Przy okazji dowiedziałyśmy się kilku ciekawostek, o których nigdy wcześniej nie wiedziałyśmy. Wchodząc do pomieszczenia, gdzie czterej chłopcy (ba... prawdziwi mężczyźni z krwi i kości!) mogli przygotować się na występ, byłyśmy bardzo poddenerwowane i troszeczkę skrępowane. Jednak widok czterech skromnych, a jakże mile nastawionych mężczyzn spowodował, że złe myśli odeszły w niepamięć. Już na samym początku elegancko się z nami przywitali z szerokimi uśmiechami na twarzy i miałam wrażenie, że niektórzy z nich bardziej się denerwowali spotkaniem niż my same!

Nie każda z was wie, że słowo "chippendales" wywodzi się od nazwy pierwszej grupy tańca erotycznego z Ameryki. Dzięki uprzejmości Adama poznałyśmy również krótką historię powstania nazwy "Niepokorni". Po krótkim epizodzie w innej grupie tańca erotycznego, Adam postanowił założyć grupę o podobnej nazwie, która dziś budzi respekt i zna ją co druga kobieta! Grupa powstała 3 lata temu, a od 2,5 roku prężnie się rozwija i jeździ po całej Polsce jak i za granicę. W zespole "Niepokorni" występuje około 15 do 20 profesjonalnych tancerzy erotycznych i amatorów.

PJak się okazało, część chłopaków była w naszym wieku i na dodatek większość z nich to wolni strzelce! Na palcu 30-letniego Adama widniała lśniąca obrączka. Pewnie myślicie sobie, że żona musi być okropnie zazdrosna, a skądże znowu! Ona również bierze czynny udział w rozwoju rodzinnego interesu i jest tancerką erotyczną, z czego oboje są dumni i wcale się tego nie wstydzą. Podziwiam! Oprócz swojej żony Adam wciągnął do interesu Przemka, swojego młodszego brata, i też razem ze swoimi kolegami Sylvo i Radkiem zjawili się na pokazie w Fantasy Park. Byłyśmy również ciekawe w jaki sposób uczą się choreografii. Otóż biorą oni udział w specjalnych szkoleniach tańca, gdzie uczą się kroków. Jednak przyznają, że nie jest to takie łatwe, bo na scenę w każdym momencie może "wtargnąć" chętna do zabawy kobieta. Jest też pewien wyjątek w grupie... Mowa o Sylvo, który sam przyznaje, że woli improwizować.

W międzyczasie kiedy chłopacy odpowiadali nam na nasze pytania, moją uwagę przykuły kieliszki na stole, co prawda puste..lecz wszyscy zgodnie zaprzeczyli, że nie piją alkoholu przed występami, bo źle wpływa to na ich koncentrację w czasie pokazu. Dzięki temu w moich oczach zyskali miano firmy o profesjonalnym podejściu do klienta czy klientki!

To była moja pierwsza impreza tego typu i nie żałuję, że na nią poszłam! Oprócz fascynującego spotkania, gdzie mogłyśmy porozmawiać z gwiazdami wieczoru i porobić sobie z nimi pamiątkowe zdjęcia, uczestniczyłam z koleżankami w szalonym występie! Został on nawet przyspieszony, bo frekwencja była dość duża czego w ogóle się nie spodziewałam! Dziewczyn było mnóstwo i oprócz chłopaków na scenie, za konsolą i za barem nie było żadnego innego samca. Podczas występu na scenie pojawił się wojskowy, więzień, gangster, kowboy, policjant... Chłopaki zrobili niezły show, a z czasem było słychać coraz głośniejsze piski, okrzyki i oklaski. Dziewczyny chciały coraz więcej, a niekiedy już zaczęto przekraczać wszelkie granice. Nie jednego klapsa chłopaki zaliczyli, a dziewczyny dotykały umięśnionych "kaloryferów"! W czasie przerwy tłum dziewczyn nadal napierał na scenę, aż w pewnym momencie o mały włos się nie pobiły, hahaha. Nie spodziewałam się, że dziewczyny mogą być aż tak bojowe! Oj było gorąco - na scenie jak i tuż przed nią!

W czasie trwania całej imprezy można było wygrać darmowe zabiegi pielęgnacyjne w salonie Akademia Piękna i romantyczną kolację dla dwojga, lecz trzeba było też co nieco czasem odkryć.


Ta cała impreza była dla mnie i moich koleżanek jedną, wielką niespodzianką! Mogę Wam jedynie polecić takie występy! Same słowa tu nie wystarczą, musicie iść, przekonać się, zobaczyć, a nawet dotknąć!


Skoro faceci mogą to dlaczego my dziewczyny nie? :)

 

8marca-kingaKinga W. (22 l.)

Na takiej imprezie z okazji Dnia Kobiet to ja jeszcze nie byłam! Cały klub wypełniony kobietami i czterech Niepokornych, ale to dopiero początek... Tak się złożyło, że wchodziłyśmy tam jako VIPy!!! (Tu duuuże podziękowania dla portalu!). A z tym wiązały się spore przywileje. Własny vipowski stolik, no i... UWAGA!!! Możliwość spotkania się z chłopakami za kulisami!!! Jeśli myślicie o tym co ja, to muszę was rozczarować :) Panowie w skupieniu przygotowywali się do występu, ale znaleźli chwilę żeby z nami porozmawiać. Dowiedziałyśmy się, że są bardzo zapracowani. Choreografii uczą się na szkoleniach, ale często idą na żywioł, bo reakcje kobiet są różne i nieprzewidywalne (oj są!!!). No i przyznali się, że nie mają dziewczyn (może nie wszyscy), ale co mieli powiedzieć widząc trzy takie laski!!!
Za kulisami byli nieśmiali, ale na scenie... Nie do poznania!!! SZALEŃSTWO!!! Scena, na której występowali była mała a panie nie ograniczały się tylko do podziwiania. Było kilka "szczęściar", które mogły osobiście uczestniczyć w pokazie, wtedy dopiero się "działo":) Rozbierania do "rosołu" nie było, a jak już wszystkie dziewczyny liczyły, że jednak zobaczą co nieco, to nagle flaga konfederacji wszystko zasłoniła :) Nie można mieć wszystkiego :) Ale na pewno był to 100% Dzień (Wieczór) Kobiet!!! Świetnie się bawiłam!! Po raz pierwszy byłam w Fantasy Park i na pewno tam wrócę, klub pierwsza klasa. Wielkie dzięki dla portalu!!!


8marca-magdaMagda M. (22 l.)
Wrażenia po imprezie w Fantasy Park? Było świetnie! A to za sprawą czterech przystojnych chłopaków z grupy Niepokorni, którzy swoim tańcem rozgrzali wszystkie zgromadzone panie;) Jednak najbardziej utkwiło mi w pamięci spotkanie z gwiazdami wieczoru i to za kulisami! Super, mogłyśmy z nimi porozmawiać, dowiedzieć się czegoś więcej o ich pracy i zobaczyć jak wyglądają przygotowania przed występem, o wspólnym pamiątkowym zdjęciu nie wspominając:) Późniejsze show było żywiołowe i fajnie dopracowane, dziewczyny szalały a niektórym szczęściarom udało się nawet wskoczyć na scenę! Imprezę zaliczam więc do udanych, bawiłam się świetnie i na pewno jeszcze nie raz tam wrócę:)



8marca018marca028marca038marca048marca058marca06

8marca148marca158marca18

8marca168marca17

8marca078marca088marca098marca10

8marca118marca128marca13



Czytaj więcej...

MOVIE NIGHT - 5 lutego 2011, godz. 21:00

fantsy

 

fantasy-movienight2

Weekend to idealna pora na imprezę! Wymalowane, fryzurki ułożone, kiecki, szpilki włożone i gotowe na podbój Fantasy Park w sobotni wieczór! Na imprezę wybraliśmy się w cztery osoby: 3 piękne i wystrojone dziewczyny: ja, Ola i Sandra oraz jeden rodzynek, przystojniak Marcin. Wszyscy w idealnych imprezowych nastrojach!

Motywem przewodnim imprezy 5 lutego 2011 była, jak sama nazwa wskazywała "Movie Night", czyli muzyka filmowa. Już od godziny 21:00 zabrzmiały znane nam fanfary Universal Pictures co sygnalizowało, że impreza właśnie się rozpoczyna! W wejściu napotkaliśmy kilku ochroniarzy jak i Panią menadżer Patrycję Grass, którzy skrupulatnie przeprowadzali selekcję. Dzięki temu czuliśmy się na imprezie bezpiecznie. Co chwilę dochodzili nowi ludzie w różnym wieku, i starsi jak i ci młodsi. Z czasem zaczęło ich przybywać coraz więcej i impreza zaczęła się rozkręcać. Podczas tej imprezy można było wziąć udział w konkursach i wygrać bilety na premierę w kinie Orange Imax. Mimo że od początku był zapowiadany wieczór filmowy, to jednak Dj L'OccO dostosował muzykę tak, aby wszyscy byli zadowoleni. Prócz utworów znanych z filmów usłyszeliśmy stare przeboje typu "Coco Jambo", czy "Majorka", a także współczesne hity tak często puszczane w radiu, a nawet znalazło się coś dla wielbicieli ciężkiego techno i trance. Przez cały czas można było skorzystać z wynajęcia stołu bilardowego czy toru bowling-owego. Bary oferowały różne napoje bezalkoholowe i alkoholowe w promocyjnych cenach. Ludzie bawili się świetnie i widać było, że ta impreza przypadła im do gustu i nie sądzę aby to była ostatnia ich wizyta w Fantasy Park! Dzięki tym ludziom i osobom zaangażowanym w organizację tej imprezy klimat był niesamowity i sprawił, że to nie będzie moja pierwsza i ostatnia impreza w tym klubie!

A jak bawiłam się ja z moimi znajomymi? Równie świetnie, jak inni! Mieliśmy okazję pograć w bowling! W ciągu tej godzinki bowlingu bawiliśmy się najlepiej! Humor dopisywał od początku do końca, mimo że nie jestem najlepsza w tę grę i miałam najgorszy wynik, hahaha! Nasza czteroosobowa ekipa była jednym z najlepiej bawiących się ze wszystkich torów i wszyscy razem śmialiśmy się ze swoich wzlotów i upadków, czasem i w dosłownym tego słowa znaczeniu! Po mile spędzonej godzince na bowlingu podbiliśmy parkiet bawiąc się z innymi, tańcząc i wygłupiając się. W międzyczasie mogliśmy usiąść i odpocząć w specjalnie zarezerwowanej loży i napić się pysznych i urozmaiconych drinków alkoholowych lub też nie. Dla każdego znalazło się coś dobrego!

Przy okazji wypadu do Fantasy Park spotkaliśmy kilku znajomych, stałych bywalców, którzy również pozytywnie oceniali ten klub i zachęcali do częstszego udziału w takich imprezach. I na pewno posłuchamy ich rady i skorzystamy jeszcze z niejednej imprezy w tym lokalu!

Specjalne podziękowania kierujemy do menadżerki klubu Fantasy Park - Pani Patrycji Grass oraz pomysłodawczyni tego wypadu - Pani Kasi
DZIĘKUJEMY! :)

 

fantasy-sandraSandra K. (21 l.)

Bawiłam się świetnie! Szczególnie w takim towarzystwie. Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona w jaki sposób Pani menadżerka nas przyjęła - jak VIP ;) Mieliśmy własną lożę blisko parkietu, przyniesiono nam darmowe soki. Na torze bowling-owym byliśmy najlepiej bawiącym się zespołem, dla nas liczyła się zabawa i przyjemność z gry, a nie wynik. Choć widziałam, że inni też bawili się, patrzą na nas :P Jeżeli chodzi o samą imprezę to troszkę muzyka nie pod mój gust, ale taki mały szczegół nie zepsuł mi imprezy, ważne, że wszyscy się śmiali i dobrze bawili. Pierwszy raz byłam na imprezie w Fantasy Park i na pewno będę ją dobrze i miło wspominać.
Dziękuje Portalowi dla Kobiet za udaną sobotnią noc.

fantasy-aleksandraAleksandra M. (22 l.)
Na imprezie w Fantasy Park bawiłam się po raz pierwszy i zapewne nie ostatni. Od samego wejścia Pani menager przyjęła nas po ‘królewsku’ z uśmiechem na twarzy. Dostaliśmy stolik przy parkiecie i pyszne soki na „dzień dobry” J Następnie czekał na nas tor bowling-owy i chociaż nie gram w kręgle najlepiej to i tak bawiłam się świetnie! Zwłaszcza w tak doborowym towarzystwie i przy takiej okazji jak urodziny, które miałam dzień wcześniej. Zaliczam więc tą imprezę jako urodzinową – najlepszą i zarazem jedyną w swoim rodzaju! Jedyne co mnie rozczarowało to muzyka, która myślałam że będzie bardziej ‘filmowa’ jako że impreza nazwana była „Movie night”, a niestety z tego co zagrał DJ nie usłyszałam za dużo hitów kina. Pomimo tego wieczór uznaję za jak najbardziej udany, pełen śmiechu i wspaniałej zabawy. Jestem pewna, że będę go długo i zarazem miło wspominać.

 
fantasy-marcinMarcin Sz. (21 l.)
W Fantasy Park byłem nie po raz pierwszy i na pewno nie ostatni :) W klubie jak zwykle miła atmosfera, głównymi zaletami jest z pewnością duża przestrzeń i możliwość zagrania w Bowling oraz Bilard!
Co do sobotniej imprezy to jestem mile zaskoczony (zarezerwowany stolik oraz możliwość wypróbowania swoich sił w Bowlingu) DJ zagrał taneczne rytmy, także na muzykę również nie mogliśmy narzekać. Zresztą co tu dużo mówić.. Bawiłem się świetnie w otoczeniu 3 kobiet..=)
Pozdrawiam portal dla kobiet!

 

View the embedded image gallery online at:
https://www.tojakobieta.pl/tag/poznan.html#sigProIdc3dae76ca3

 
Czytaj więcej...
Subskrybuj to źródło RSS