Menu

logo tjk main 

Pies a człowiek - czy nasz charakter ma wpływ na wybór pupila?

Pies a człowiek - czy nasz charakter ma wpływ na wybór pupila? darticlesonline.com
Mówi się, że pies upodobnia się do właściciela. Ile w tym prawdy? Okazuje się, że bardzo dużo, jednak działa to w odwrotną stronę. To właśnie nasze cechy charakteru, sposób bycia, doświadczenie życiowe i to jak postrzegamy świat pomaga nam w podjęciu decyzji, która rasa psa będzie do nas pasowała.

Filmowi psi bohaterowie najlepiej odzwierciedlają te schematy. Policjanci mają wilczury, detektywi buldogi, a nastolatki malutkie Chihuahua. Czy przekłada się to na rzeczywistość? W pewnym sensie. Na konferencji British Psychological Society w Londynie poruszona została kwestia, w której to rasa psa może zdradzać nasze cechy drugiej osobie. Podobno właściciele psów ras gończych są stabilni emocjonalnie, zaś ras do towarzystwa - otwarci na nowości. Jak doszli do takich wniosków?

Jo Fearon i dr Lance Workman z Bath Spa University postanowili przeprowadzić internetowe badania. Tysiące właścicieli psów wypełniło kwestionariusze, które miały ocenić kilka cech osobowości (ekstrawersję, stabilność emocjonalną czy zgodność). Oprócz tego została także stworzona rubryka do której wpisywało się posiadaną rasę psa. Fearon i Workman podzieli rasy psów na siedem grup: aportujące (np. golden retriever), gończe (np. greyhound), pasterskie (np. owczarek niemiecki), teriery (np. staffordshire bull terrier), psy do towarzystwa (np. chihuahua), domowe (np. buldog) i pracujące (np. doberman). Po zanalizowaniu ankiet powstały ciekawe różnice pomiędzy grupami wybieranych ras w związku z cechami osobowości właścicieli. Jak sami później mówili na konferencji: „Właściciele ras pasterskich i domowych okazali się bardziej ekstrawertyczni; właściciele ras aportujących i do towarzystwa - bardziej zgodni; posiadacze domowych, do towarzystwa i aportujących bywają bardziej sumienni i skrupulatni. Cechą właścicieli psów gończych jest stabilność emocjonalna, a ras do towarzystwa - stosunkowo większa otwartość na nowe doświadczenia.”

Wnioski nasuwają się bardzo szybko. Poprzez rasę psa, jakiego wybieramy (czy już posiadamy) możemy określić niektóre cechy osobowości danego człowieka. W wywiadach autorzy badania potwierdzali też tezy mówiące o tym, że nie tylko cechy osobowości mają wpływ na upodobania do poszczególnych ras, ale także styl życia jaki się prowadzi. Osoby stabilne emocjonalnie lepiej będą odnajdywać się w towarzystwie beagle czy greyhound, natomiast ekstrawertycy wybiorą rasy pasterskie takie jak owczarek niemiecki. Całe badanie było prowadzone we współpracy z brytyjskim związkiem kynologicznym Kennel Club co tylko dodaje wiarygodności tych teorii.

Uniwersytet Kalifornijski potwierdził owe wyniki prowadząc podobne badania: sfotografowano dziesiątki ludzi i ich psów, następnie zdjęcia rozdzielono i dano ochotnikom z poleceniem łączenia ich w pary. Okazało się, że w 64 % przypadków, połączenia ankietowanych potwierdziły się. Jednak dużo łatwiej było dopasować właścicieli do psów, gdy te były rasowe. Wyniki wykazały, że tak jak w towarzystwie, człowiek szuka ludzi o podobnych do niego cechach charakteru, tak i tutaj rasa psa musi odzwierciedlać naturę danej osoby i jej styl życia.

Jak widać, kiedy już zostanie podjęta decyzja odnośnie chęci posiadania psa, wybór rasy jest już z góry ustalony przez naszą podświadomość.

Sama jestem właścicielką dwóch psów: sznaucera miniaturki oraz maltańczyka i nie wyobrażam sobie, bym mogła mieć wilczura czy psa husky. Nie czułabym się komfortowo, do tego mój styl życia nie wpasowałby się w wymagania, co do takich psów. Jestem romantyczką, małym leniuchem i wiecznym dzieckiem, dlatego bardziej pasuje do mnie Lady niż Tramp z bajki „Zakochany Kundel”.

Magda Surmacz
powrót na górę